Widziałem kiedyś te zdjątka, to jest chyba jakieś 50 M2 (kurna, tyle co moje mieszkanie...) Spoko, najpierw po flaszkę do Bałtijska, potem na imprezę do Tallina, potem jeszcze można zawrócić i do mojej rodzinki w Kopenhadze wpaść
Co do kanu, to wiem, to jest łódka bardziej na rzeczne pływanie niż jeziorne (jeziornego kajakarstwa już nie uprawiam jak na rzece spróbowałem). A Gumotex to znam, kiedyś Paker sprzedawał ich łódki.