WYPADEK - Chałupy VI 04.08.2008

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post05 sie 2008, 21:38

Nawet w takim topicu nie potrafisz sie pochamowac z wlasnymi chorymi ambicjami
LISZOWAŁ SIĘ ..NA OZONIE Sad .. OZONE SPORT 11 model 2008
(raptem dwa dni temu dyskutowałem na kf.pl o tym że osobiście nie chciałbym sie liszować na Ozonie w silnych warunkach Confused ..)
niestety system Ozona znów nie zadziałał
chłopakiem miotało po Zatoce dobre dwie minuty..
nie był w stanie tez uwolnić się z lisza Confused

moze mial przywiazany a moze jak wielu mial zapiety z tylu na lince a o zrywce do linki zapomnial(kazdemu zwracam na to uwage to sie smieja ze niepotrzebna i sie nie przydaje) ale ty zomek przy dobrej okazji dupe zawsze powycierasz

Awatar użytkownika
przemekskowron
Posty: 1150
Rejestracja: 07 wrz 2006, 19:25
Deska: -SharkENERGY-
Latawiec: -SharkENERGY-
Lokalizacja: Elbląg
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2008, 22:00

szybkiego powrotu do zdrowia koledze, ale tak na przyszlosc jak plywales na reconie 2 ten z różową zrywką to w pozycji LAUNCH zbijesz drążkiem a na RIDE musisz ręką różowy kołnież pchnąć od siebie. pozdro, i niech kumpel wraca szybko do zdrowia

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2008, 22:06

ziomek zapomnial dodac, ze feralny ozonowiec to kursant z jego szkoly wake.pl

rolnik pisze:Nawet w takim topicu nie potrafisz sie pochamowac z wlasnymi chorymi ambicjami
LISZOWAŁ SIĘ ..NA OZONIE Sad .. OZONE SPORT 11 model 2008
(raptem dwa dni temu dyskutowałem na kf.pl o tym że osobiście nie chciałbym sie liszować na Ozonie w silnych warunkach Confused ..)
niestety system Ozona znów nie zadziałał
chłopakiem miotało po Zatoce dobre dwie minuty..
nie był w stanie tez uwolnić się z lisza Confused

moze mial przywiazany a moze jak wielu mial zapiety z tylu na lince a o zrywce do linki zapomnial(kazdemu zwracam na to uwage to sie smieja ze niepotrzebna i sie nie przydaje) ale ty zomek przy dobrej okazji dupe zawsze powycierasz

cyberdog1899
Posty: 487
Rejestracja: 16 cze 2007, 19:26
 
Post05 sie 2008, 22:21

maski pisze:ziomek zapomnial dodac, ze feralny ozonowiec to kursant z jego szkoly wake.pl



Jest parę niepisanych zasad których warto przestrzegać jak ktoś sobie krzywdę zrobi pływając i podstawowe to nie wymieniać producenta sprzętu i instruktora 'z nazw' publicznie(pomijam ekstremalne przypadki, kiedy wina ewidentnie jest po tej stronie). Są to sprawy wystarczająco nieprzyjemne. Po co to jeszcze pogarszać?!
A kiedy robią to osoby związane z konkurencyjnymi firmami, to nie tyle nóż się otwiera w kieszeni, co kurek odkręca - od miotacza płomieni :!:

mazar
Posty: 356
Rejestracja: 13 lis 2007, 13:24
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post05 sie 2008, 22:47

cyberdog1899 pisze:Jest parę niepisanych zasad których warto przestrzegać jak ktoś sobie krzywdę zrobi pływając i podstawowe to nie wymieniać producenta sprzętu i instruktora 'z nazw' publicznie(pomijam ekstremalne przypadki, kiedy wina ewidentnie jest po tej stronie). Są to sprawy wystarczająco nieprzyjemne. Po co to jeszcze pogarszać?!
A kiedy robią to osoby związane z konkurencyjnymi firmami, to nie tyle nóż się otwiera w kieszeni, co kurek odkręca - od miotacza płomieni :!:


jasne najlepiej cicho siedzieć i takiej pseudo szkółce naganiać kolejnych kursantów pod nóż :disgusted:

maski pisze:ziomek zapomnial dodac, ze feralny ozonowiec to kursant z jego szkoly wake.pl

czy to było wake czy inna szkóła najgorszy jest fakt, że ze strony 'starych wyjadaczy' nie było pomocy w sytuacji zagrożenia na wodzie/lądzie, jak również ostrzeżenia, że przy progno 40-50kt odpalanie starego c-szejpa stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia odplającego i innych w pobliżu
:?

pozdro

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2008, 22:52

cyberdog1899 pisze:nie wymieniać producenta sprzętu


a dlaczego?tez tego nie kumam

cyberdog1899
Posty: 487
Rejestracja: 16 cze 2007, 19:26
 
Post05 sie 2008, 23:13

march_in pisze:
cyberdog1899 pisze:nie wymieniać producenta sprzętu


a dlaczego?tez tego nie kumam


Po pierwsze - pojawia się informacja - 'zabił się X pływał na latawcu Y' - świadomie lub nie zrzucasz winę na producenta latawca Y, co pomijając aspekt prawny jest niesprawiedliwe względem człowieka odpowiedzialnego za sam model latawca bez głębszego dochodzenia (o takim na forum raczej zapomnij).
Po drugie - sam produkt dyskredytujesz jako 'niebezpieczny, czy wręcz zabójczy' co w 99% wypadków jest nie fair . Wina zwykle jest po naszej stronie - wystarczy spojrzeć na zakresy latawców podawane przez producenta z tym w jakich ludzie ich używają [chodzi o górny zakres].

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2008, 23:23

daj ludziom wyciagnac wnioski. co chcesz sie w niepisane zasady cenzury bawic?to nie dziala.wole wiedziec i miec swiadomy wybor miedzy latawcami a nie sprzedawca mi wcisnie na slowo bo kilku sie umowilo i ustalilo niepisana zasade.
i nie zgodze sie z toba.wlasnie po to jest to forum.sporo mozna sie tu w takiej przykrej niestety materii dowiedziec.im wiecej danych tym lepiej i tym bardziej swiadomy bedzie wybor jesli ktos dyskredytuje produkt firmy A poniewaz ktos na nim podpial zle leasha albo wyszedl na zlym rozmiarze to tylko swiadczy o jego "swiadomym" wyborze i takich pewnie lubia sprzedawcy najbardziej bo wcisna im wszystko.

za duzo w tym masla maslanego ale pora juz pozna ;)

beach_boy
Posty: 11
Rejestracja: 24 lip 2008, 23:55
 
Post05 sie 2008, 23:58

poszkodowanym kolegom zycze zdrowia i szybkiego powrotu na kite!!!
a co do zrywek w cabrinhy to niepolecem bo najzwyczajniej niedzialaja i sam sie na tym kilka razy przelecialem!!!

Awatar użytkownika
Mareck
Posty: 340
Rejestracja: 19 paź 2004, 19:50
Lokalizacja: Józefów [W-wa]
Kontaktowanie:
 
Post06 sie 2008, 00:29

cyberdog1899 pisze:Po pierwsze - pojawia się informacja - 'zabił się X pływał na latawcu Y' - świadomie lub nie zrzucasz winę na producenta latawca Y,


Najwięcej kradzionych jest VW Golfów a najmniej Chevroletów Impala (np.)
Tylko najpierw trzeba by policzyć ile jest zarejestrowanych.

Mimo wszystko jestem przekonany, że czytelnicy tego forum nie są na tyle głupi żeby nie zauważyć że liczbę wypadków trzeba by liczyć procentowo w stosunku do kajtów sprzedanych.

Tak więc IMHO można pisać co komu nie zadziałało i każdy sobie wnioski sam wyciągnie.

co pomijając aspekt prawny jest niesprawiedliwe względem człowieka odpowiedzialnego za sam model latawca bez głębszego dochodzenia

Nie jest niesprawiedliwe tylko jest faktem obiektywnym :idea:

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 sie 2008, 08:36

Wszystkim poszkodowanym podczas ostatnich dwoch dni plywania zycze szybkiego powrotu do zdrowia i jednoczesnie polecam dokladne obserwowanie meteo nie tylko przed plywaniem ale takze albo i przede wszystkim PODCZAS plywania. Warto od czasu do czasu spojrzec poprostu 'w gore wiatru' aby wiedziec co stanie sie za 10-15 minut. Nasza slaska ekipa jest juz pod tym wzgledem bardzo zdyscyplinowana i na bank uratowalo nas to w poniedzialek od powaznych obrazen jesli nie gorzej..
A jesli juz niestety nas dorwie 40-50 wezlow szkwal to wierzcie mi, ze kazdy element naszego sprzetu moze zwrocic sie przeciwko nam i zafundowac nam rozne ciekawe sytuacje do natychmiastowego rozwiazania :)..
Jeszcze raz wiec: OBSERWOWAC I PRZEWIDYWAC!

oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post06 sie 2008, 08:36

Mareck pisze:Tak więc IMHO można pisać co komu nie zadziałało i każdy sobie wnioski sam wyciągnie.


Tak, ale istnieje jednak dość cienka granica, której w takich wypadkach nie powinno się przekraczać, a niektórzy jakoś się w tym lubują. I zamiast sensownej informacji/dyskusji o istocie problemu jest kolejna wojenka handlarzy, co w kontekście czyjegoś nieszczęścia wzbudza co najmniej niesmak.

hrust
Posty: 8
Rejestracja: 05 sie 2008, 08:27
 
Post06 sie 2008, 10:03

Piszecie, taki szkwał można dojrzeć wcześniej, albo przewidzieć. Ja dopiero od tego sezonu pływam w Polsce, a tam gdzie pływałem nie zdarzały sie takie porywy. Wiem, że jak idą gęste chmury to często przynoszą silny wiatr, ale to wyglądało trochę inaczej w poniedziałek. Wiało spokojnie, po 16 przyszły chmury i silny deszcz. Trochę się rozwiało. Przestało padać i sie uspokoiło. Wyszło słońce i po paru minutach przyszedł szkwał. Jeżeli się mylę niech mnie ktoś poprawi, ale jak miałem to przewidzieć? Czy te deszczowe chmury, które już przeszły były oznaką tego że przyjdzie szkwał? Czy właśnie wtedy schodziliście? Bo po przejściu tego deszczu mierzylem wiatr i był dosyć równy. Akurat na 14tke. Wiedziałem, że prognoza zapowiadała silniejszy wiatr, ale nigdy czegoś takiego nie widziałem, tym trudniej było mi to przewidzieć.

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 sie 2008, 10:10

Przykro mi że przy takich wspaniałych warunkach do pływania znów zdarzają się wypadki. Poszkodowanym życzę powrotu do zdrowia i większej rozwagi.

Odstawicie te swoje anemometry (wiatromierze) do szuflady i zacznijcie obserwować to co dzieje się na wodzie, a nie na wyświetlaczu. W poniedziałek nie było żadnego porywistego szkwału. Po prostu wiatr szybko przybrał na sile po przejściu frontu i rozwiał się po przejściu chmur, a nie zaczął wiać z pod nich.
Wniosek z wypadków najcięższych na razie jest prosty. Zdarzają się one na Cshapach. Wiec jeśli mamy zamiar kogoś podpinać czy sami nie mamy wprawy w operowaniu tego typu latawcem, to róbcie to daleko od brzegu, co jest powtarzane po raz kolejny. Nauczcie się obsługiwać systemy bezpieczeństwa i odpalajcie je w miarę często. Praktyka czyni mistrza.
Może warto było by wziąć przykład ze szkółki Boardandkite i zacząć szkolić bez lisza??? Tak jest dużo bezpieczniej, a latawiec nawet po przypadkowym wypięciu przekoziołkuje po wodzie kilka razy i się później do niej przyklei.

ps. Ozon przy > 35 knt podpięty za chickena traci porządnie moc i opada na skraj okna tak że jest czas pozbierać się do kupy, ewentualnie wypiąć ze wszystkiego ;) Podpięty za jedna z nośnych po zliszowaniu na tyle traci moc, że nawet jeśli miał by zacząć za chwile kręcić kiteloopy, spokojnie można złapać za zrywkę od lisza tak dla świętego spokoju. To wyrabia pewne nawyki.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 sie 2008, 10:18

hrust pisze:Piszecie, taki szkwał można dojrzeć wcześniej, albo przewidzieć. Ja dopiero od tego sezonu pływam w Polsce, a tam gdzie pływałem nie zdarzały sie takie porywy. Wiem, że jak idą gęste chmury to często przynoszą silny wiatr, ale to wyglądało trochę inaczej w poniedziałek. Wiało spokojnie, po 16 przyszły chmury i silny deszcz. Trochę się rozwiało. Przestało padać i sie uspokoiło. Wyszło słońce i po paru minutach przyszedł szkwał. Jeżeli się mylę niech mnie ktoś poprawi, ale jak miałem to przewidzieć? Czy te deszczowe chmury, które już przeszły były oznaką tego że przyjdzie szkwał? Czy właśnie wtedy schodziliście? Bo po przejściu tego deszczu mierzylem wiatr i był dosyć równy. Akurat na 14tke. Wiedziałem, że prognoza zapowiadała silniejszy wiatr, ale nigdy czegoś takiego nie widziałem, tym trudniej było mi to przewidzieć.

Kolego.. bardzo czesto przypiernicza wlasnie dopiero po przejsciu frontu, duzych i ciezkich chmur. Jest czesto chwila ciszy i nagle wielkie duuup.. I to wlasnie jest do przewidzenia.


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

cron