Strona 1 z 2

Podstawowe Zasady Bezpieczeństwa

: 14 kwie 2009, 13:37
autor: NEMO
Ciągle mówi się o bezpieczeństwie ,ale mało jest postów w których znajdziesz większość ważnych rzeczy na które należy zwrócić uwagę używając kite. Więc wklejam tutaj kilka zasad ze stronki
bez których wpojenia sobie na blachę, nawet nie próbujcie dotykać latawca!



x Odpowiednio Dobrany Sprzęt- nie wyobrażam sobie gościa który pierwszy raz próbuje się z latawcem ,a jest to 16m C-Shape bo udało mu się okazyjnie kupić ,a na wodzie dobrze wieje dajmy na to 20pare węzłów,wypadek gwarantowany (Rozwiązanie: poszukaj w sieci jak dobrać sprzęt,spytaj bardziej doświadczonego kolegę,zapisz się na kurs na wiadomo jakiej stronce ;) https://www.facebook.com/FLYKITEpl

x Systemy Bezpieczeństwa - musisz dokładnie wiedzieć jak działają systemy bezp. w Twoim latawcu. Użyj ich na sucho dla praktyki kilkakrotnie. Używanie systemu bezp. powinno być jak Odruch bezwarunkowy,tu nie ma czasu na myślenie (to ma działać tak jak Twoje ręka reaguje na płomień).
Sprawdź co jakiś czas czy systemy działają poprawnie,nie są zapiaszczone itp.

x Co to jest zrywka? - zrywka jest to system bezpieczeństwa umieszczony przy barze, który w razie problemów (silny wiatr, utrata kontroli, zbliżająca się burza itp.) używasz ciągnąć za nią kite spada tracąc moc, zostaje na jednej lince (różnie w zależności od systemu bezp.)

x Wybór miejsca gdzie będziesz pływać - Wybieraj takie miejsce gdzie czujesz się pewnie. Początkujący?-poszukaj miejsca gdzie masz grunt-ale nie do kolan. Szukaj miejsca gdzie będzie jakaś łódź asekuracyjna. Unikaj płycizn,sieci i innych przeszkód. Rozwiązanie? https://www.facebook.com/FLYKITEpl

x Pamiętaj ,że na wodzie nie jesteś sam. Uważaj na innych kitesurferów,windsurferów,plażowiczów,łódki.

x Poczytaj o prawie drogi na wodzie-kolega BraCuru wykonał kawał dobrej roboty! http://kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=31487

x Jeśli płyniesz i chcesz kogoś wyprzedzić,zachowaj odpowiednią odległość żeby wyprzedzany wiedział co się dzieje i mógł w porę zareagować

x Unikaj nagłego zatrzymanie się ,zwrotów- to tak jak na drodze,nikt nie lubi jak mu ktoś ostro hamuje przed nosem

x Bądź człowiekiem- jeśli zauważysz ,że coś się stało-pomóż,zrób wszystko co w Twojej mocy!

x Cały czas obserwuj pogodę , schodź na ląd -sprawdzić siłę wiatru wiatromierzem. Jak widzisz,że zbliża się burza uciekaj z wody. Szanuj pogodę,bo to ona ma moc.

x Unikaj lądu- staraj się przebywać jak najkrócej z odpalonym latawcem na lądzie. W wodzie jest znacznie bezpieczniej.

x Pływaj z kolegami - jak coś się stanie zawsze ktoś pomoże,albo zadzwoni po pomoc

x Nie dotykaj linek- nigdy nie łap za 2 lub więcej linek nawet jak latawiec leży na ziemi-może odpalić i wyrwać ci palce. Nie owijaj sobie linek wokół ręki. Sprawdzaj czy linki nie są splątane ,skrzyżowane. Nikt nie może się znaleźć między Tobą a latawcem, jeśli latawiec jest w powietrzu.
Napięte linki są bardzo niebezpieczne. Unikaj luźnych linek w wodzie.

x Potrzebna przestrzeń - wzdłuż lini wiatru nie może się znajdować nic o co mógłbyś uderzyć jeśli przypadkiem stracisz panowanie nad kite -em

x Nie wstydź się - używać kasku,kamizelki. Mogą uratować Ci życie. Śmieszni są Ci którzy nie myślą o swojej przyszłości! Miej ze sobą komórkę w aquapacku,nożyk bezpieczeństwa.

x Sprzęt - często sprawdzaj czy wszystko działa zgodnie z przeznaczeniem, czy sprzęt się nie zużył

x Latawiec zawsze jest najważniejszy - jeśli czujesz ,że tracisz kontrolę,zostaw deskę ,zawsze pilnuj latawca. W nim drzemie moc nad która Ty masz kontrolę. Jeśli nie możesz nad nim zapanować ,zmniejsz moc (zdepoweruj),jeśli nadal czujesz ,że coś jest nie tak użyj systemu bezpieczeństwa. Pamiętaj latawiec to tylko kawałek materiału,a Ty jako człowiek masz kolosalną wartość. Najpierw zdrowie potem sprzęt!

x Przemyśl-czy wszystko przygotowałeś zanim odpalisz latawiec, lepiej nawet 3razy sprawdzić czy wszystko jest dobrze podpięte.
Cały czas myśl przyszłościowo-konsekwencje. Bez brawury-wiem ,że łatwo powiedzieć

x Nie pływaj blisko brzegu i przy wiatrach on shore

x Przed wejściem do wody zrób krótką rozgrzewkę. Nigdy nie pływaj pod wpływem alkoholu ani pod wpływem narkotyków,nawet trawki.

x Stale się rozwijaj,czytaj,poszukuj informacji. Pytaj bardziej doświadczonych kolegów. Nie ucz się sam idź na ogólnodostępny kurs.
https://www.facebook.com/FLYKITEpl

Nie są to wszystkie zasady ,ale na pewno te najważniejsze.
Jeśli ktoś chce coś dopisać to tu jest na to miejsce,można też to zrobić na stronce w komentarzach,ale lepiej tutaj bo więcej osób to przeczyta..

: 14 kwie 2009, 15:04
autor: ted
fajny tekst i na pewno przydatny, ale chyba powinieneś wyrzucić odnośniki do swojej szkółki, wtedy będzie :thumb:
/edit
to konkretnie
(Rozwiązanie: poszukaj w sieci jak dobrać sprzęt,spytaj bardziej doświadczonego kolegę,zapisz się na kurs w prawym rogu stronki www.flykite.pl)

fly

: 14 kwie 2009, 15:28
autor: NEMO
Spoko :) Mam nadzieje ,że pomoże to tym którzy pierwszy raz ten teges i nie tylko ;)

: 14 kwie 2009, 16:57
autor: BraCuru
Bravo :clap:

Komunikowalem sie z Pablem w sprawie oddzielnego dzialu na KF.pl dotyczacego bezpieczenstwa w KS. Pablo jest pozytywnie nastawiony na te zmiany i mam nadzieje, ze wkrotce otworzy taki dzial.

Wlasnie tam powinny znalezc sie posty jak ten i byloby super gdyby zostaly od razu "przyklejone".

Moze ktos zrobi ankiete z pytaniami:
a) czy jestes za utworzeniem dzialu BEZPIECZENSTWO?
b) czy jestes temu przeciwny?
c) zwisa mi to bo nie ma takiej potrzeby, lub niczego to nie zmieni :wink:

Ciekaw jestem co o tym sadzicie?

Re: Podstawowe Zasady Bezpieczeństwa

: 14 kwie 2009, 18:37
autor: Tata
Nemo napisał:

x Co to jest zrywka? - zrywka jest to system bezpieczeństwa umieszczony przy barze, który w razie problemów (silny wiatr, utrata kontroli, zbliżająca się burza itp.) używasz ciągnąć za nią kite spada tracąc moc, zostaje na jednej lince (różnie w zależności od systemu bezp.)

odp.

Zrywka to również taki knif, którego bezwzględnie należy użyć w trakcie pościgu za kolesiem który zle wystartował ci kite, :twisted:
"Nigdy nie goń gościa z podpiętym barem" :D
Taki tekst usłyszałem ostatnio i się z tym zgadzam :wink:

Bezpieczenstwo

: 14 kwie 2009, 20:47
autor: NEMO
jestem ZA działem Bezpieczeństwo! :D
Zadania takiego działu powinny być 2 : STRASZYĆ i UCZYĆ!
Straszyć aby znikneło jakieś dziwne przekonanie ,że latawiec to nic niebezpiecznego, moża się tym bawić i swobodnie zaczynać samemu nawet bez pomocy kolegów.
Uczyć -oczywiście po to aby zapobiegać temu co będzie pokazane w dziale straszyć ;)

Re: Bezpieczenstwo

: 14 kwie 2009, 23:29
autor: Tata
NEMO,Twoje punkty to jak 10 przykazań,powinny się ukazywac zawsze na pierwszym planie."Nie wszystko można kupic za pieniądze"
Brawo! :clap:

: 15 kwie 2009, 00:26
autor: fokus123
Myślę, że dział taki na pewno się przyda. Można by w nim np. zamieścić jakieś filmiki dotyczące auto asekuracji.

: 02 cze 2009, 00:17
autor: blazejzbaszyn
...taki kitesurfingowy dekalog :thumb: :clap: :clap:

: 01 sie 2009, 07:28
autor: Lukidk
witam jestem poczatkujacy , rok temu wydazyl mi sie wypadek jak bylem na helu i chcial bym dodac jedna rzecz do tego co napisales, mianowicie mialem taka sytulacje ze latawiec spadl mi przodem do wody ciagnolem jedna linke tak zeby ustawil sie z bocznym wiatrem i wystartowal wszystko bylo ok szlo wedlug planu tylko zrobilem jeden blad polozylem bar do wody i w momecie kiedy latawiec wystartowal bar zaplatal sie o linki latawiec wpadl w spirale bardzo mocno ciagnol . Oczywiscie sie wypiolem ale to nic nie pomoglo latawiec ciagnol dalej. WTEDY BYLEM NA KURSIE KITE W SZKOLCE . Wpadlem w szok ze sie wypiolem a latawiec dalej ciagnie nie moglem znalesc lincza od 5 linki tak mocno ciagnol zblizalem sie juz do mostku i w ostatnim momecie wypiolem 5 linke. Po tym calym zajsciu mialem pol roku przerwy balem sie znow probowac.I dzis wiem ze nie jest to tak nebezpieczny sport jak sie wydaje trzeba poprostu zachowac pewne srodki bezpieczenstwa mysle ze ten artykol ktory napisales jest super dla tych ktozy zaczynaja ta zabawe. I chcial bym dodac tez jedna uwage duzo ludzi jak latawiec nimi szarpnie ciagnie za bar zdaza sie ze ciagna jedna reka i widomo co sie wtedy dzieje.

: 01 sie 2009, 07:32
autor: Lukidk
Mysle ze bylo by fajnie zeby kazdy opisal jakies swoje wypadki (moze troszke za ostro to ujolem) poczatkujacy mogi by wtedy dowiedziec sie na co zwracac uwage, niestety w tej szkolce kturej bylem bardzo maly nacisk kladli na bezpieczenstwo ,

: 25 sie 2009, 11:48
autor: szefcu
Lukidk mógłbyś na ortografiom popracować bo cienżko sie czyta..
no offence..
pzdr.

Re:

: 20 kwie 2010, 17:50
autor: Ola
Lukidk pisze:Mysle ze bylo by fajnie zeby kazdy opisal jakies swoje wypadki (moze troszke za ostro to ujolem) poczatkujacy mogi by wtedy dowiedziec sie na co zwracac uwage, niestety w tej szkolce kturej bylem bardzo maly nacisk kladli na bezpieczenstwo ,


Haha, może lepiej nie. Ja miałam bardzo spektakularne wypadki, bo kupiłam pierwszy sprzęt i źle oceniłam swoją wagę do wielkości latawca (ważę teraz 55.5kg, wtedy podobnie a miałam 11m). Kiedy wiatr był na tyle mocny, żeby latawiec się podniósł to najczęściej był już za mocny, żebym mogła nad nim panować (wyciągał mnie w zenicie w górę- odlatywałam). Jednak chciałam pływać a na nowy sprzęt nie miałam pieniędzy. No i tak- byłam już w lesie, spadłam też pionowo głową na plażę i tylko czułam jak "prąd" przeszedł mi od karku do końca kręgosłupa. Ochroniło mnie tylko to, że dużo trenuję i mięśnie otulają mój kręgosłup. Po kolejnych wypadkach powiedziałam, że chyba wyczerpałam limit szczęścia i wreszcie uzbierałam na nowy latawiec, który mam nadzieję w tym tygodniu już kupię. Wybrałam 7m Cabrinhę Convert z IDSem. Mam też kask, ale to nie po kajcie zdecydowałam się go kupić a po... rolkach :P.

Re: Podstawowe Zasady Bezpieczeństwa

: 21 kwie 2010, 03:18
autor: slawek
no ola chyba rzeczywiscie nie powinnas tego wspominac bo to co zrobilas to dla mnie szczyt glupoty i nie chodzi mi tu o to zeby cie obrazac ale jak widze podobne sceny czasem na plazy to mysle sobie ze ludzie nie maja wyobrazni, delikatnie mowiac.

Re: Podstawowe Zasady Bezpieczeństwa

: 21 kwie 2010, 11:03
autor: Ola
slawek pisze:no ola chyba rzeczywiscie nie powinnas tego wspominac bo to co zrobilas to dla mnie szczyt glupoty i nie chodzi mi tu o to zeby cie obrazac ale jak widze podobne sceny czasem na plazy to mysle sobie ze ludzie nie maja wyobrazni, delikatnie mowiac.


Zgadzam się, ale to tata przekonywał mnie, że nic się nie stanie i przywiązał mnie do wielkiego bala na plaży (o tyle dobrze, że jeżeli zrobiłabym krzywdę to tylko sobie, bo nikogo dookoła nie było). Odleciałam razem z nim. Od tego momentu jestem ostrożna. Myślę, że warto o takich rzeczach pisać, bo początkujący są często nieświadomi ogromnej siły generowanej przez latawiec. Mój tata nadal z 16tką chodzi sam na plażę i nie rozumie jak to się może skończyć. Czasami po prostu kiedy zerwie się szkwał to nic nie pomoże. Mój kolega, który naprawdę jest doświadczonym kitesurferem, przeleciał w Chałupach nad przyczepą kempingową i spadł. Na szczęście latawiec zatrzymał się. Stał w wodzie i nagle zerwał się wiatr. Ja już mam taką psychozę, że będę startować latawiec daleko w wodzie. Miałam rok przerwy ze strachu i z braku funduszy na mniejszy latawiec. Będę wchodzić w Chałupach hen do wody, jedna osoba będzie trzymać latawiec i potem dopiero będę startować.