PolarBear pisze:Witam
Ja miałem przygodę w zeszłą niedzielę ładnie wiało ale dla mnie za mocno,chciałem sprawdzić na ile mogę sobie pozwolić z moim takoon'em 11,5 i niestety się dowiedziałem że przy 20 węzłach nie jestem w stanie zapanować nad nim. Gdy mnie szarpnął i spadł do wody jeszcze spróbowałem go podnieść,gdy postawiłem go do zenitu przekonałem się że moje 94 kilo wcale to nie tak dużo.Latawiec mnie wyciągnął w górę nad wodę chociaż był w zenicie i zrzucił mnie około 15m dalej tak przynajmniej mój kumpel twierdzi bo dla mnie to była chwila w której tylko myślałem jak zapanować nad tą siłą.Na szczęście obyło się bez ofiar a ja już wiem że max na ten latawiec to 16 węzłów bo przy takim wietrze kontrolowałem go bez problemu.
A jeszcze jedno,w niedzielę jak będzie wiało 16 to jadę,kumpel się pyta czy się nie boję, ja mu mówię że zawsze się boję jak wychodzę na wodę bo bać się należy żywiołów natury i trzeba mieć do nich respekt.
Takoon - 11,5, 94 kg i za dużo przy 20 kn?
Dobry latawiec powinien mieć dobry dobry dół ale również dobrą górę i efektywny depower a doświadczony kiter powinien umieć opanować takie w sumie średnie porywy.
Przemyśl to, popracuj nad sobą albo zmień sprzęt, nie wiem co to jest Takoon ale 20 kn da się spokojnie opanować np. Zephyrem (17 m2) od Ozona zaczynając sesję od 10 kn z wagą 80 kg.
Aloha!