BraCuru pisze:cex pisze:Jak dla mnie nie ma metody polozenia latawca w warunkach silnego wiatru 35knt i powyzej.
Pływam zwykle sam - ląduję samodzielnie przy 10 i 50 kts. I do tego zawsze bezpiecznie. W sumie łatwiej bezpiecznie wylądować niż wystartować
Bez urazy ale ja bym wolal poprosic kogos o pomc lub wogole nie plywac i ladowac przy 50 knt, plywam krotko porownujac mnie do was bo tylko 2 lata ale trzeba miec wyobraznie co moze sie stac. Jezeli ktos pomysli ze ty to potrafisz to jemu tez sie uda i powodzenia zycze tej osobie, tylko najpeirw niech poczyta caly dzial bezpieczenstwo i sie dobrze zastanowi.
Do tego wszystkiego jeszcze trzeba cos napisac o sprzecie, nowsze latawki sa coraz lepsze i ulatwiaja pewne rzeczy a starze /na ktorych jeszcze spora czesc plywa/ niestety nie wybaczaja pewnych bledow a te czasami maja tragiczne skutki
Szacuneczek dla tych ktorzy to potrafia.