Zakres latawca

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
wrobi94
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2011, 17:38
 
Post11 sty 2011, 17:49

Kupilem Nomada 11m zakres wedlug cabrihny to od okolo 14-16 knotow do 26. Zamiaezam chyba rozpoczac zabawe z wave i tu pojawia sie pytanie wiem ze jesli wezne deske do wave to bede mogl smigac od mniejszego wiatru ale czy gorny zakres tez idzie w dol czy bede w satanie po mimo wypotnosci wave dechy plywac do 26 knotow?


Posze o przeniesienie pomylilem dzial ;/

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 sty 2011, 18:36

spokojnie dasz radę.
zakresy są podawane orientacyjnie i te 26kts to taka bazpieczna granica ale nie oznacza ze nie da sie plywac dalej
zwlaszcza jak to 11m2
nie jest to kolos :)
mozesz miec po prostu czasem ciężej na wavie bo szybciej latawiec i gwałtowniej będzie uzyskiwał moc

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 sty 2011, 19:53

wrobi94 pisze:Kupilem Nomada 11m zakres wedlug cabrihny to od okolo 14-16 knotow do 26. Zamiaezam chyba rozpoczac zabawe z wave i tu pojawia sie pytanie wiem ze jesli wezne deske do wave to bede mogl smigac od mniejszego wiatru ale czy gorny zakres tez idzie w dol czy bede w satanie po mimo wypotnosci wave dechy plywac do 26 knotow?


Posze o przeniesienie pomylilem dzial ;/


Górny zakres latawca osiągasz poprzez odpowiednie krawędziowanie deską. Nie pływam na wave, ale tak na logikę będzie ciężej wbić krawędź i oporować :) Przy czym raczej nie pływasz z wiatromierzem, więc co Ci po tych danych :wink:

wrobi94
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2011, 17:38
 
Post11 sty 2011, 19:59

Przy okazji chce spytać do czego służy tak jakby spinacz czy coś pod depoweren ?? Jak dotąd pływałem zawsze na bestach i czegoś takiego tam nie widziałem?

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 sty 2011, 20:02

wrobi94 pisze:Przy okazji chce spytać do czego służy tak jakby spinacz czy coś pod depoweren ?


Chodzi o sprężynę czy jakiś inny patent? Możesz bardziej sprecyzować a najlepiej zdjęcie lub odnośnik wrzuć.
Nomad 2011 czy 10?

wrobi94
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2011, 17:38
 
Post11 sty 2011, 21:38

http://www.youtube.com/watch?v=y_6bKHamYbY chodzi o patent z minuty 4;27

O ile sie nie mysle to jest ten system override 2??
chcialbym sie dowiedziec czy to sie tylko zacika czy dzila tez jak stoper przesuwa sie w dol i w gore??

BraCuru mogl bys odpowiedziec tez na 1 pytanie bo wiem ze jezdzisz na wave?

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 sty 2011, 23:22

to regulacja siły, z jaka zbijasz stoper i aktywujesz overdrive ;)

twintip
Posty: 21
Rejestracja: 30 gru 2010, 23:25
 
Post11 sty 2011, 23:47

ten filmik powinien wszystko wyjaśnić.

http://www.youtube.com/watch?v=Yak50237 ... re=related


pozdrawiam

Awatar użytkownika
JastrząB
Posty: 471
Rejestracja: 29 paź 2004, 19:59
Lokalizacja: SzczeciN
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 sty 2011, 23:49

26 węzłów na 11m i łejwówce - dasz radę popływać, komfort zależy głównie od tego jak duża (a szczególnie szeroka) jest deska, zdecydowanie łatwiej w strapach.
Ale ujeżdżanie fal nie będzie już wcale komfortowe. Gdyby pływać przy wietrze side off, może nie byłoby jeszcze tak źle, ale przy wiatrach do brzegu - trzeba non stop pracować latawcem. Przy za dużym latawcu wyrywa nas i ciężko utrzymać się na fali, za bardzo przyśpiesza itp.
Przy takim wietrze, na falach pływa się już na 5 - 6 metrach.
A tak w ogóle rozmiar 11 jest raczej słaby na fale przez to, że wolny. Ponadto przy odpowiednim na ten rozmiar wietrze do łejwu, fale są małe. Oczywiście jeśli mówimy o miejscach gdzie powstają one tylko jak wieje (np. PL).
Gdybym miał posiadać 1 latawiec i pływać tylko na falach, wziąłbym chyba 9m i to tylko po to żeby spędzać na wodzie więcej czasu, bo o niebo lepsza byłaby 7.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 sty 2011, 12:18

wrobi94 pisze:BraCuru mogl bys odpowiedziec tez na 1 pytanie bo wiem ze jezdzisz na wave?


JastrząB wszytsko ładnie napisał :clap:

Pozwolę sobie dodać:
Jeżdżenie wave z 11m (choćby nawet Nomadem) to dobre na słabe warunki i dla początkujących, aby jak najszybciej wystukać przedszkolne godzinki.
Pływanie z 11 przy 26kts owszem da sie ale po co? To tak jakbyś kombajnem wyjechał na tor F1 i się ślinił, że brałeś udział w wyścigu.
Szczerze myślę że to raczej porażka, brak sensu a nade wszystko przyjemności, dobijanie latawca, narażanie się na niepotrzebne ryzyko itd.

Po opanowaniu podstaw wave praktycy schodzą do jednego latawca 9m a jak staną się ekspertami to mają jedynie 7m. Za to mają 2 deski.
Ja niestety cały czas jeszcze na 9 i 7m Nomad i dwóch S-Quadach. :oops:
Także jak myślisz o nauce wave to Nomad 11m jest bardzo dobrą opcją na słabe wiatry i pierwsze kroki. Do tego jakaś używana, tania 7 lub 9 (2-3 sezony) i masz wszystko co potrzebujesz. Ten drugi latawiec na Twoim etapie nie musi być wave - cokolwiek poniżej 9m jest tak szybkie, że wypełnione wiatrem 20kts plus będzie robiło pięknie za maszynkę do wave.

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 sty 2011, 14:52

BraCuru pisze:Po opanowaniu podstaw wave praktycy schodzą do jednego latawca 9m a jak staną się ekspertami to mają jedynie 7m. Za to mają 2 deski.
Ja niestety cały czas jeszcze na 9 i 7m Nomad i dwóch S-Quadach. :oops:


Ian Alldredge w jednym wywiadzie mówił, że używa 9 i 6, więc chyba nie ma co przesadzać z samą 7 :wink: Chociaż jak pisałem wyżej jestem zielony w temacie, bo fale znam jedynie z Rewskiego chopu na twin tipie:wink: Przy czym mogę potwierdzić, że zabawa na tym chopie jest fajniejsza z 7m niż 10,5 czy 12

oczopek
Posty: 39
Rejestracja: 25 mar 2011, 22:19
 
Post25 maja 2011, 23:03

dołączę się do działu.
Mam zwykłą deske nobile nhp 2010 i latawiec f-one bandit 11m z 2008. W specyfikacji napisane jest, ze jest do 28 węzłów... ważę mniej niż 75kg dla której jest stworzona skala, bo 68kg, wiec zakres pewnie maleje do około 25 węzłów. I tu pytanie, czy przy okolicach 25 węzłów czyli górnej granicy, początkujący będzie w stanie opanować latawiec?

Awatar użytkownika
luzszymon
Posty: 462
Rejestracja: 22 sie 2009, 11:04
Deska: NHP '11
Latawiec: C4/Catalyst
Lokalizacja: Kraków
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 23:09

A ja mam podobne pytanie ale do nowego Koinobori - 10 zakres 10-35k. Testował ktoś?

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2011, 19:33

luzszymon pisze:A ja mam podobne pytanie ale do nowego Koinobori - 10 zakres 10-35k. Testował ktoś?


z tymi 10cioma węzłami dolngo zakresu to bym z całym podziwem i uznaniem dla Korinobori nie przesadzał
chyba że dla 38kg dziecka ..
a i 35 węzłów to dla 100kg mocno ogarniętego mięśniaka..

pzdr

Awatar użytkownika
luzszymon
Posty: 462
Rejestracja: 22 sie 2009, 11:04
Deska: NHP '11
Latawiec: C4/Catalyst
Lokalizacja: Kraków
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2011, 20:28

Czyli jednak ojca oszukasz, matkę oszukasz, życia nie oszukasz :D


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron