Board-dragging

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
Krzysztof-L
Posty: 1061
Rejestracja: 23 lip 2009, 20:17
Deska: NHP
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Wisła Wielka
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 37 razy
 
Post21 sie 2011, 01:18

Polecam lekturę tego wątku: http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?f=1&t=2371749

Technika niby znana, niby w obecna w programach szkolenia (?) ale chyba często zapominana w codziennej praktyce.
Gdy zaczyna brakować wiatru większość wybiera kiteloopowy downwind i halsówkę brzegiem (walk of shame) lub holowanie wpław latawca i spaghetti do brzegu.
Poza selfrescue board dragging może być przydatny również w innych sutuacjach: np. problemy ze startem na przeludnionym spocie lub mały dystans do przeszkód na zawietrznej uniemożliwiający bezpieczny restart.

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 sie 2011, 13:38

bardzo ciekawy ten wątek na kf.com natychmiast jak to przeczytałem to testowałem na G. i ....działa :!:
hmm ja sie bez bicia przyznaje ze nigdy o tej technice nie słyszałem, i na 'kursie' raczej nie było ... :naughty:
czyli zwyczajowo : loopy w dół z wiatrem aż do wyczerpania wiatru.....
brzmi sensownie , działa i szczególnie dobrze sprawdzi sie w szuwarowo-bagiennym taplaniu na G. , kiedy wiatr szybko zdycha dosłownie z minuty na minute .... :? i wiatr jest juz za słaby żeby np.wstac na deche.
bo czas jaki upływa od osłabienia wiatru do spadnięcia latawca na łeb , można własnie w ten ww. sposób 'atrakcyjnie' wykorzystać :thumbsup: :thumbsup: :)


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości