Pływanie w kasku ?

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
Fin
Posty: 788
Rejestracja: 05 lip 2004, 18:11
Deska: F1 Trax HRD
Latawiec: Core Riot XR3 12/9/7
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 37 razy
Dostał piwko: 17 razy
 
Post28 mar 2013, 23:35

Tak przed rozpoczynającym się sezonem zastanawiam się czemu nadal tak mało z nas pływa w kaskach... Na snowboardzie, snowkite, wake mam zawsze kask na głowie i przeważająca większość również. Kiedyś może był problem z dobrem odpowiedniego kasku, ale teraz wake'owe kaski w zasadzie idealnie spełnią swoją rolę na kite'cie.
Sporo dyskutujemy o bezpieczeństwie, a ochrona głowy przy nieudanych trickach lub sytuacjach awaryjnych może mieć kolosalne znaczenie. Ciekaw jestem waszych opinii ?

Wiem, że temat cię gdzie niegdzie już przewijał, ale na spotach nie widać tego efektów.

mistral
Posty: 48
Rejestracja: 01 mar 2011, 20:54
Lokalizacja: Augustów
Postawił piwka: 3 razy
 
Post28 mar 2013, 23:44

Są potwierdzone teorie, że na rowerze nie ma sensu używać kasku, co dopiero na wodzie.. żeglując to byle czapka z daszkiem przeszkadza żeby czuć wiatr i mieć całe pole widzenia a co dopiero skorupa na głowie

Awatar użytkownika
Mincek
Posty: 891
Rejestracja: 15 cze 2010, 20:35
Deska: Duotone Jaime
Latawiec: DT Rebel 8/13 Orbit 10
Lokalizacja: Elbląg
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 76 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 mar 2013, 07:21

mistral pisze:Są potwierdzone teorie, że na rowerze nie ma sensu używać kasku,


kurde, specem nie jestem, ale z chęcią poczytałbym specjalisty który to udowodnił i na jakiej zasadzie.

Mi na chłopski "młody i niedoświadczony" rozum, (motocyklista) jakoś tak od razu przychodzi na myśl ochrona głowy. Nie chciałbym przyłożyć głową bez kasku w asfalt, chodnik, drzewo i inne takie, a co dopiero kiedy uprawiamy coś bardziej extremalnego....

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 mar 2013, 08:27

mistral pisze:Są potwierdzone teorie, że na rowerze nie ma sensu używać kasku, co dopiero na wodzie..


Pozdrowienia od mojej uratowanej dzięki jeździe w kasku na rowerze głowy :wink:

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post29 mar 2013, 10:16

Fin pisze:Tak przed rozpoczynającym się sezonem zastanawiam się czemu nadal tak mało z nas pływa w kaskach...

Bo nadal malo z nas wypina sie z haka i zalicza gleby w pozycji poziomej.

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 mar 2013, 10:41

Znajomy świętej pamięci jechał lat temu troche rowerem po chodniku, przewrócił sie na prostej drodze i uderzył głowa o krawężnik. 13 lat roślina, nie wiadomo było nawet, czy rozumie, co sie do niego mówi. Po 13 latach zmarł
I niech mi ktos powie, ze kask wadzi. Sam kiedys skacząc na rolkach polamalem! Kask uderzając potylica o drewniana sklejke

gut-ek
Posty: 60
Rejestracja: 12 wrz 2012, 13:04
Deska: Su2
Latawiec: WH Dymek, RRDs, Catalyst
 
Post29 mar 2013, 11:41

Mnie w zeszły sezonie fin od narty rozciął głowe, kask został w domu, bo też myślałem że na wodzie nic mi sie nie może stać. Od tego czasu częściej go używam.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 mar 2013, 11:42

mistral pisze:Są potwierdzone teorie, że na rowerze nie ma sensu używać kasku..


:shock:

..dawaj linka do tych bzdur :idea:

specem też nie jestem ..już..bo byłem przez kilkanaście lat ścigając się na szosie
ale chyba niebezpodstawnie UCI (Międzynarodowa Unia Kolarska) wprowadziła po kolejnej śmierci PRO (Fabio Casartelli'ego chyba) OBOWIĄZEK kasku twardego na każdych zawodach ..

na rowerze pierwsze czym "atakujesz" z racji pozycji to GŁOWA :idea:

to pierwsza różnica w stosunku do kitesurfingu - druga to ..podłoże i przeszkody - woda jest jednak "miękka" :idea: ..jeśli trzymasz się z dala od brzegu, przeszkód stałych..
a odróżnieniu od postaci stałej -> snowboard, narty (też po wielu glebach nie czułbym się komfortowo bez kasku) czy wakeboardu -> przeszkody :idea:

peace

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post29 mar 2013, 12:00

Na rower lepsze bedzie takie rozwiazanie. Na kite/wake raczej oldschool -> kask.
phpBB [video]

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 mar 2013, 12:51

.."świetny" pomysł na lato, taki szal :wink:
"doskonała" alternatywa dla cięężkich poniżej 200 gr kasków.. :wink:

peace

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post29 mar 2013, 16:58

sam używam kasku na wake'u... na kite'cie nie widzę potrzeby.
Staram się pływać w miejscach gdzie nie ma w co przywalić głową. A przed wstrząśnieniem mózgu przy uderzeniu o wodę kask nie chroni - sprawdziłem.

Famay
Posty: 1154
Rejestracja: 04 paź 2010, 14:46
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 17 razy
 
Post29 mar 2013, 16:59

FilipN pisze:sam używam kasku na wake'u... na kite'cie nie widzę potrzeby.
Staram się pływać w miejscach gdzie nie ma w co przywalić głową. A przed wstrząśnieniem mózgu przy uderzeniu o wodę kask nie chroni - sprawdziłem.

No tez sprawdziłem , a efekty są identyczne !!!

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post30 mar 2013, 18:42

wstrząs to tylko wstrząs ale czaszka cała :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2013, 12:24

ale głowę o samą wodą rozbić trudno, a jak pisał Ziomek jak nie pływasz przy przeszkodach to raczej nic się nie stanie. Już chyba bardziej bym myślał o ochronie szyi i barków przy bardziej skomplikowanych trickach, ale tego jeszcze nikt nie wymyślił.

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2013, 12:30

onzo pisze:ale głowę o samą wodą rozbić trudno, a jak pisał Ziomek jak nie pływasz przy przeszkodach to raczej nic się nie stanie. Już chyba bardziej bym myślał o ochronie szyi i barków przy bardziej skomplikowanych trickach, ale tego jeszcze nikt nie wymyślił.


No tylko jest taki twardy przedmiot o ostrych kątach, który lubi się czasem zapodziać na wodzie, a na falach pojawiać z różnych stron :wink: Zdarzają się też szmaty spadające prosto na głowę :wink:


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości