Wypadek w Łebie

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 wrz 2013, 08:21

W ostatnią sobotę na spocie w Żarnowskiej( j. Łebsko) miał miejsce wypadek.
Dwóch młodych niemców podróżujących Camperem było na jeziorku i szlifowało pływanie.
Widać było że są początkujący. Z relacji kolegów , bo mnie akurat na spocie nie było wynika że jeden z nich nie opanował latawca przy nadchodzącym szkwale, i został wyciągnięty na brzeg i przeciorany po krzakach.
Zrywki nie użył bo nie wiedział jak się później okazało. Z obrażeń to mocno połamana ręka i ogólne potłuczenia.
Kumpel z naszej grupy BeKite pomógł się gościowi poskładać, powiadomił drugiego niemca, i zabrali sie do szpitala w Lęborku. Dla koleżki sezon się już skończył :(

Awatar użytkownika
ProXL
Posty: 20
Rejestracja: 02 paź 2012, 17:37
Deska: SU-2 Proseries
Latawiec: RRD Passion 9m
Postawił piwka: 1 raz
 
Post14 paź 2013, 23:46

Spotkalem ich dzien wczesniej w Sarbsku (k.Leby).
Rzeczywiscie nie najlepiej sobie radzili. Wyskoczyli z 4 latawcami a skonczyli z 3.
Jeden z nich nie wiadomo jakim cudem rozdral kite'a centralnie w pol. Wisial w zenicie i pach po 5 sekundach patrze a latawka lezy i ziomek sciaga ja z wody. Odpakowal kolejna i poszedl na jeziorko probowac ;)

Kiepski wyjazd zakonczony kitem na zlom i zlamana reka :(

Awatar użytkownika
mandaro
Posty: 1083
Rejestracja: 10 sie 2008, 02:18
Deska: NHP Infinity
Latawiec: GP Fuel
Lokalizacja: Tarifka,
Postawił piwka: 66 razy
Dostał piwko: 22 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 paź 2013, 09:53

Hende hoh! - odpuść bar.

Awatar użytkownika
Kristoff
Posty: 490
Rejestracja: 26 cze 2011, 12:37
Deska: Shinn Bronq Heritage, LF Foil
Latawiec: Flaj Speed 3, Flaj Boost
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 28 razy
 
Post15 paź 2013, 10:17

Ja nie wiem. Żarnowska = hektary płytkiej wody...Wiele hektarów...Wg lokalesów są miejsca, w których można PRZEJŚĆ z jednego brzegu na drugi (przy szerokości jeziora w tamtym miejscu ok. 2km). A gość się przy brzegu uczył? Czy tak go pociągnęło, że pół jeziora przekaczkował?


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości