Dwóch młodych niemców podróżujących Camperem było na jeziorku i szlifowało pływanie.
Widać było że są początkujący. Z relacji kolegów , bo mnie akurat na spocie nie było wynika że jeden z nich nie opanował latawca przy nadchodzącym szkwale, i został wyciągnięty na brzeg i przeciorany po krzakach.
Zrywki nie użył bo nie wiedział jak się później okazało. Z obrażeń to mocno połamana ręka i ogólne potłuczenia.
Kumpel z naszej grupy BeKite pomógł się gościowi poskładać, powiadomił drugiego niemca, i zabrali sie do szpitala w Lęborku. Dla koleżki sezon się już skończył
