Strona 1 z 1

Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 02 sie 2017, 22:48
autor: color1
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie następująca kwestia: powiedzmy pływam sobie gdzieś na oceanie indyjskim, z dala powiedzmy 2 km od brzegu, w pewnym momencie tracę deskę,
weve'a np. rozbijam w drzazgi/łamię albo t-tipa totalnie gdzieś gubię i zostaję z latawcem w wodzie, a w pobliżu zjawia się shark. Wiatr wieje solidnie ale bodydragiem do brzegu nie próbuję płynąć bo shark z pewnością mnie capnie. I teraz pytanie, czy jest możliwe takie zakręcenie latawcem (dwa loopy w lewo, dwa w prawo... itd, oczywiście przy rozsądnej wadze kitera i odpowiedniej wielkości latawca), aby przy pomocy kiteloopów wznieść się w powietrze i przelecieć jakiś dystans aby uwolnić się od sharka ?

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 02 sie 2017, 22:58
autor: zaaaak
2km chciałbyś przelecieć ? tak to potrafi tylko chuck norris .. :wink: jeśli wylądujesz wcześniej to robisz zamieszanie w wodzie i shark łapie co jego ... :wink:

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 02 sie 2017, 23:29
autor: color1
kurde no nie 2 km, no ale ze 100-200 m ? możliwe to ?

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 00:07
autor: boldek
zaaaak pisze:2km chciałbyś przelecieć ? tak to potrafi tylko chuck norris .. :wink:

Chuck Norris to może w tej kwestii jedynie latawiec napompować...


... Toby'emu ;) :lol:

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 07:42
autor: sztyvny
Wybierając się na pływanie na ocean większe prawdopodobieństwo masz na katastrofę samolotu niż śmierć od sharka więc pytanie powinno brzmieć:
- Czy zdążę dostać się do luku bagażowe i rozłożyć się w spadającym samolocie

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 09:35
autor: AlMastar
chyba jesteś po seansie 183 metry strachu ;)

sytuacja chyba abstrakcyjna, ale jak ją rozpatrujemy to chyba bodydragi iw razie ataku rekina skok z wody do góry (może być i kiteloop wtedy za stylówkę będzie extra punkt ;) )

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 22:01
autor: color1
No ale reasumując... czy da radę loopami, bez deski, wznieść się z wody w powietrze i kawałek przelecieć ?

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 23:03
autor: sztyvny
Niestety da się. Kilka wypadków widzialem na youtube przez tą możliwość.

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 23:33
autor: kuicets
Nawet bez kl spokojnie idzie wylecieć z wody. Podczas bodydragu jak dobrze wieje i wartko przerzucisz lataka przez zenit to spokojnie zaliczysz "teabagging".

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 03 sie 2017, 23:41
autor: Rigus
Jak coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie :D

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 07 sie 2017, 16:31
autor: Fin
http://dinoanimals.pl/zwierzeta/rekin-ludojad-zarlacz-bialy/

Dwa fragmenty: żarłacz atakuje z dołu, tyłu lub z boku, maksymalna prędkość na krótkim dystansie to 40km/h

W sobotę na płaskiej jak stół wodzie na Rugii miałem max 45km/h przy 25knt. Kiteloopami bez deski będziesz miał chwilowo szybki strzał, ale średnia prędkość będzie raczej dość słaba. Poza tym chyba będziesz przypominał rekinowi fokę, która wyskakuje z wody :lol:

To jednak nie jest i tak moim zdaniem kluczowa sprawa, pierwsza rzecz to raczej ataku rekina nie zauważysz ... To nie film "szczeki", że będzie wokół ciebie kołował z płetwą wystającą z wody.

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 07 sie 2017, 22:42
autor: gareon
Ale wy to tak na serio z tymi loopami ? :thumbsup:

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 07 sie 2017, 22:46
autor: color1
ale żeście się uczepili tego rekina... ;)
a ja pytam poważnie, czy da radę bez deski wyskoczyć z wody i sensowny kawałek przelecieć ?

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 08 sie 2017, 08:52
autor: KrisIs
Jest jeszcze tzw deathloop kto szybszy na wodzie rekin czy ciagniony przez loopujacy kajt.

Re: Self-rescue poprzez kiteloopy ?

: 08 sie 2017, 12:38
autor: AlMastar
da się przelecieć tak jak skaczesz z deską. Zresztą to samemu można spróbować - zrób bodydragi z przechodzeniem latawca przez zenit to zobaczysz jak się lata - ale według mnie max kilka metrów - pytanie czy to sensowny kawałek