Kite na Krecie, Kouremenos [9.2014]

Zakaz umieszczania komercyjnych opisów wypraw.
tadziu-t3
Posty: 20
Rejestracja: 17 cze 2013, 11:30
Deska: Cabrinha Caliber
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post14 paź 2014, 12:52

Kitesurfing Kreta
Kreta nie jest najpopularniejszym spotem kite’owym spośród greckich wysp, szczególnie jej wschodnie wybrzeże, mimo, że jest to region o bardzo dobrych statystykach wiatrowych (ok. 90% dni wiatrowych w lipcu i sierpniu i 80% we wrześniu). Miejscówka, która znalazłem nazywa się Kouremenos, i leży w pobliżu miejscowości Palekastro. Jest to kamienisto-piaszczysta plaża wygięta w łuk i otoczona górami, w północnej części jest port, natomiast od południa plaża zakończona jest klifem.
Obrazek

Działają tam też 2 szkółki windsurfingowe „Gone Surfing Create” i „Freak Windsurfing”. Wiejący wiatr jest zstępujący z gór, dlatego jest ciepły i w dużym stopniu zależny od termiki. Przeważającym kierunkiem wiatru jest północno- zachodni wiejący z prędkością 14-25 węzłów, przy którym, dalej od brzegu, tworzy się niewielki chop ok. 30 cm. Najlepszym miejscem do pływania jest południowy koniec plaży poniżej szkółek windsurfingowych, ponieważ wiatr tam jest mniej dziurawy i równiejszy. A z racji tego, że plaża jest wygięta w łuk na jej południowym końcu wiatr jest bardziej side shore, podczas gdy na północnej części jest to nierówny side offshore.

Przy północnym wietrze tworzy się tam dużo większa fala do ok. 1,5 metra, trochę utrudniająca pływanie na twin-tip’ie, zazwyczaj jest to też wiatr silny, przekraczający 30 węzłów. W takiej sytuacji najlepiej pojechać na zachód, bliżej miasta Sitia. Tam wiatr jest słabszy o 1 do 2 beauforta i wieje idealnie do brzegu. Tworzy się tam wtedy duża fala do 3 m i są świetne warunki dla osób pływających na fali.Obrazek

Kiedy wiatr wieje z południa plaża Kouremenos jest całkowicie osłonięta, ale dosłownie 2 km dalej na południe, za plażą Chiona znajduje się mała zatoczka, na której przy tym kierunku wieje ok. 4 beauforta. Jeżeli i tam nie będzie wiatru zawsze można spróbować szczęścia w miejscowości Xerokambos, ok. 30 km na południe od Palekastro. Jest tam duża piaszczysta plaża i laguna z płaską wodą a wiatr wiejący side onshore jest równy i przyjemny.Obrazek

Tak to wygląda w zarysie, a teraz trochę konkretów. W ciągu 14 dniowego pobytu w Kouremenos, w drugiej połowie września, wiało przez 8 dni, czyli całkiem niezła statystyka. Miałem 3 kite’y Cabrinha pożyczone od Konia z Surf24.pl do testów. Były to tegoroczne Vector’y w rozmiarach 12, 9 i 7, z regulowanej długości barem. Nowy Vector został znacznie poprawiony w stosunku do zeszłorocznego, lata szybciej i ma lepsze noszenie, całkiem nieźle sprawuje się także przy pływaniu unhooked, i pomimo że nie jest to latawiec dedykowany do freestyle, to parę handle pass’ów udało mi się skleić. Bar na rok 2014 też mi się podobał, system do regulacji długości można było bez problemu przepiąć na wodzie i wystarczył tylko jeden do wszystkich rozmiarów latawców.

Jak wspomniałem, wiało przez 8 dni, najwięcej pływałem na 9 i 7 ale 12 też się dwa razy przydała. Najfajniejsze było to, że byłem jedynym kite’m na spocie, poza mną było może max. 10 windsurferów, ale oni trzymali się blisko szkółek. Ja natomiast miałem prawie całą przestrzeń poniżej dla siebie.

Niestety, spot ten nie należy do najłatwiejszych. Wiatr bywa nierówny, im bardziej na północ plaży tym gorzej, a wiatr wiejący side off znacznie utrudnia powrót osobom nie potrafiącym się skutecznie halsować. Należy do tego dodać również lekkie zafalowanie i głęboką wodę praktycznie od samego zejścia. Dlatego właśnie nie jest to dobry spot ani do nauki ani na początek pływania, zresztą, to że jeszcze nie ma tam szkółki kitesurfingowej mówi samo za siebie. Jednak dla osób, które spokojnie radzą sobie z wymienionymi trudnościami jest to miejsce godne polecenia. Pływało mi się tam bardzo dobrze i zaliczyłem wszystkie rodzaje sesji od full power na 7, przez freestylowe sesje na 9 a skończywszy na słabo-wiatrowym pływaniu na 12. Bardzo pomocni byli też lokalesi z bazy Gone Surf, którzy opowiedzieli mi wszystko o tym jak się tam pływa i obiecali, że jakbym miał kłopoty to mają motorówkę i po mnie przypłyną za darmo!!!, na szczęście nie musiałem korzystać :D

Jest to zatem świetny spot dla osób umiejących pływać i szukających trochę mniej uczęszczanych miejsc . Dodatkowo, jest to miejsce gdzie zarówno amatorzy fal jak i osoby nastawione bardziej na freestyle znajdą coś dla siebie.

Na zakończenie chciałem jeszcze podziękować Koniowi i Surf24.pl za sprzęt i ekipie Gone Surf za pomoc w trakcie pobytu.
Dzięki i Do zobaczenia :D

Wróć do „Relacje z wypraw i pływania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości