Filipiny inaczej? Cuyo Islands i Palawan - z dala od Boracay. StivaMoralny'ego krótkie przewodniki[styczeń-marzec 2015]

Zakaz umieszczania komercyjnych opisów wypraw.
stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 sty 2015, 19:33

Filipiny inaczej? Cuyo Islands i Palawan - z dala od Boracay. StivaMoralny'ego krótkie przewodniki[styczeń-marzec 2015]

To jest w zasadzie zwiastun relacji, a jej zasadnicza część powstanie pod koniec marca, gdy już będę miał pełny obraz, wraz ze wszystkimi szczegółami poszczególnych etapów. Tej zimy ruszył nasz kolejny duży projekt z cyklu kite&travel KiteProTour, tym razem na Filipiny. Nadal obracamy się w rejonie morza południowo-chińskiego. Dokładnie będzie to morze Sulu, którego granice wytycza kilka dużych filipińskich wysp Mindoro, Panay, Palawan, Mindanao, a od południa wybrzeże Borneo. Może trochę prowokacyjnie zatytułowany post, a nie chciałbym naprawdę urazić sympatyków Boracay, których pewnie tez jest sporo. Możliwe, że i my tam dotrzemy, ale z pełna świadomością pozostawiamy jednak to na sam koniec, jak wystarczy nam czasu. Jako priorytet wycelowaliśmy na małą wyspę Cuyo, wraz z archipelagiem okolicznych małych wysepek. Ten micro-archipelag położony jest na środku morza Sulu, pomiędzy wyspami Palawan a Panay, ale bardzo daleko od nich. W okół setki kilometrów otwartego morza, a na dodatek Cuyo znajduje się w obszarze stałego zimowego monsuna Amihan, który wieje od listopada do maja. W mojej ocenie wszystko to gwarantuje doskonałe warunki wiatrowe.

Obrazek Obrazek


Są tam dwa spoty, szczególnie interesująca jest plaża Capusan Beach, gdzie jest piaszczysta łacha na kształt Rewy, tylko że wiatr wieje z jednego tylko kierunku :thumb: Po prawej stronie cypla side on shore, fala nawet przy silnym wietrze skutecznie rozbijana jest przez rafę, dzięki temu są do dyspozycji hektary płaskiej i płytkiej wody, z bezpiecznym kierunkiem skośnie do brzegu. Idealne miejsce szkoleniowe, dno piaszczyste. Po lewej stronie side off i jest głębiej, plus idealny flat, pocisk do treningu frystyle :idea: Można spodziewać się silnych warunków. Sądzę, że będzie tam podobnie jak na wyspie Phu Quy w Wietnamie. Poniżej foty ze spotu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... i poglądowe progno na tydzień, przyznacie, że wieje "dość" stabilnie? :twisted:

Obrazek
Przygotowania terminów, tras, nawiązanie kontaktów lokalnych - wszystko to zaczęło się w zasadzie w czerwcu 2014. Bardzo dużo czasu poświęciłem temu projektowi, ale efekt końcowy mam nadzieję nieskromnie :oops: będzie niesamowity. Wszystko mamy zapięte na ostatni guzik, życie pokaże, czy uda nam się zrealizować plan na 100%, czy będziemy zmuszeni przyznać zasadność powszechnie panującej opinii o komunikacji na Filipinach? A opinia jest taka, że odwołania lotów, zmiana rozkładu rejsów promów, czy wielogodzinne opóźnienia to chleb powszedni i trzeba to po prostu wkalkulować, mniej wtedy nerwów podobno :mrgreen: . Każdy z naszych etapów zaplanowaliśmy jednak tak, że przewiduje on różne "zawory bezpieczeństwa" i plany B.
Kilka osób zainspirowana naszym pomysłem na własna rękę była tam kilka dni na przełomie roku i ich opinie są jednoznacznie mega pozytywne. Pierwsze gorące wrażenia Mariusz przekazał nam jeszcze z Boracay i żałowali tylko, że na Cuyo mogli być tylko kilka dni.


W chwili obecnej na Palawanie od 25 stycznia jest już pierwsza nasza duża grupa. Od pierwszego dnia pokajtowane na spocie Puerto Princesa city przy zacnym wietrze 15-20 knt. Ekipa zabiegana zwiedzaniem Palawanu, na odczepne dostałem na razie tylko te dwa zdjęcia:)

Obrazek

Obrazek

Na razie pochłonięci są zwiedzaniem północnej części Palawan i tamtejszych cudów El Nido - zwanej tez potocznie "bramą do raju". Za kilka dni czeka ich rejs promem na Cuyo. Alternatywnie jest też możliwy przelot 9 - osobową Cesną Grand Caravan. Taki własnie sposób wybrała część ekipy z naszego drugiego "turnusu" , który startuje z Warszawy 18 lutego. Grupa druga ma nieco inny plan założony, ze względu na tych którzy nie mogą sobie pozwolić na dłuższy urlop niż 2 tygodnie w pierwszej kolejności jest Cuyo, a jak się wykajtujemy i będzie jeszcze czas, to wracamy na duże wyspy pozwiedzać. Przy krótkim urlopie, ze względu na ryzyko ewentualnego spóźnienia się na lot powrotny do Polski, taka chronologia uważam będzie bezpieczniejsza. Niecierpliwie odliczam dni do naszego wyjazdu, tym bardziej że team będzie pierwszoligowy, leci z nami kilku ostrych zawodników nastawionych na konkretny trening, będzie też KiteProCamp :thumb:


pozdro
stiv a
KiteProTeam

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 lut 2015, 06:07

stiv amoralny pisze:Obrazek

Normalnie Rewa :D Jest i niebieska łódka. Jedynie Krzyża brakuje :wink:
Powodzenia i czekam z niecierpliwością na dalsze części :thumb:

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 lut 2015, 11:04

Piszę właśnie z promu na Filipinach. Wypłynęliśmy z Puerto Princessy. Dużo się w tej destynacji wydarzyło ostatnio, 14-osobowa grupa własnie wróciła do Polski parę dni temu, a obecnie następna ekipa śmiga na Cuyo Islads :thumbsup:

https://www.facebook.com/KiteProPL?fref=ts

pozdrawim
stivA

MariuszT
Posty: 82
Rejestracja: 29 cze 2014, 16:59
Deska: brak
Latawiec: brak
 
Post23 lut 2015, 20:28

Koniecznie pozdrówcie od nas Alena i Rashel, trzymamy kciuki:)
i pamiętajcie - nawet nie myślcie o zapaleniu czegoś lepszego niż papierosy :) to niebezpieczne na maxa tam.
Ale ogólnie Cuyo to jak dla mnie jedyne fajne miejsce na Filipinach - reszta to syf i złodziejstwo:) oczywiście trzeba mieszkać w Coco Verde :)

viking321
Posty: 66
Rejestracja: 02 maja 2008, 22:49
Lokalizacja: Oslo
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 lut 2015, 23:18

Potwierdzam slowa MariuszaT. Moj kolega 4 lata temu zostal wplatany w prowokacje tajniak,lub kokos podstawionego.
Przesiedzial tylko tydzien , a tylko dlatego ,ze dal im kase. O kolo 25 tys.zl
Nawet sie nikogo nie pytajcie o palenie.

Awatar użytkownika
vind&vand
Posty: 13
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:08
Deska: Brunotti Master
Latawiec: Naish Bolt 9m2
Lokalizacja: Kopenhaga, Dania
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post03 mar 2015, 10:14

Wspaniale bylo was tam spotkac i do zobaczenia na Helu. Ja juz po powrocie z Cuyo i nastepny przystanek kiteowy to RSZ w kwietniu. Pozdrawiam Magdalena

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post05 mar 2015, 23:28

vind&vand pisze:Wspaniale bylo was tam spotkac i do zobaczenia na Helu. Ja juz po powrocie z Cuyo i nastepny przystanek kiteowy to RSZ w kwietniu. Pozdrawiam Magdalena


Jest tyle fajnych miejsc a ty znow to egiptowo ? :shock:

Pozdro...

MariuszT
Posty: 82
Rejestracja: 29 cze 2014, 16:59
Deska: brak
Latawiec: brak
 
Post12 mar 2015, 18:01

I jak tam, wróciliście już? ciekaw jestem ogólnych wrażeń :)

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2015, 23:38

MariuszT pisze:I jak tam, wróciliście już? ciekaw jestem ogólnych wrażeń :)


hej, wracamy doslownie:) pisze z Doha, ogolnie mnostwo przygod, bardzo ciekawie i co najwazniejsze wiatr dopisal kapitalnie. Lece do gate'a, mam bardzo duzo do napisania, ale troche mi to zajmie:)

pozdro

stivA

MariuszT
Posty: 82
Rejestracja: 29 cze 2014, 16:59
Deska: brak
Latawiec: brak
 
Post19 mar 2015, 08:21

No to czekam na relację:)

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2015, 19:48

Klasyczna relacja jest na "warsztacie" i potrzebuje niestety jeszcze trochę czasu. Ale dla tych co mieszkają w stolicy, lub mają ochotę spotkać się z nami i wpaść do Wawy w ostatni weekend kwietnia, to zapraszam serdecznie na imprezkę 25.04.2015 w centrum Warszawy, która głównie będzie poświęconą właśnie Filipinom. Można będzie pogadać bezpośrednio z uczestnikami naszych kite podróży, będzie też sporo o Tajlandii i innych odwiedzonych przez KiteProTeam miejscówkach. O 22:30 premiera filmiku-reportażu z ostatniej wyprawy. Wszystkie namiary na imprezę znajdziecie tutaj;

http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=62239

Zachęcam też do zaprezentowania swojego własnego materiału foto/video z tej destynacji. W tej sprawie proszę o kontakt ze mną z wyprzedzeniem, na priv lub najlepiej na fejsa.

pozdrawim

stivA

A tymczasem krótki zwiastun ... i sorki za bawoła, ale trudno było się oprzeć:)

phpBB [video]


Wróć do „Relacje z wypraw i pływania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości