Maui, Hawaje

Zakaz umieszczania komercyjnych opisów wypraw.
Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 sty 2016, 23:18

W grudniu miałem okazję spędzić 8 dni na Maui. Głównym celem wyjazdu było pływanie i w wolnych chwilach zwiedzanie wyspy. Zapraszam do relacji z tego wyjazdu.

Spoty

Najpopularniejszy spot to plaża na północnej stronie wyspy, bardzo blisko lotniska w Kahului. Położona jest niedaleko Kahana Beach Park. Ogólna nazwa to Kite Beach, choć składa się z kilku krótszych odcinków: Naish Beach, Pro Beach etc. Wszyscy doradzali mi pływanie tylko tam, bo inne spoty wymagają znajomości okolic i nie jest wskazane pływanie tam samemu. Z resztą lokalesi też pływali tam codziennie, więc i ja nie szukałem innych miejscówek.

Pływa się widokiem na piękną dolinę Iao, która zawsze nakryta jest lekko chmurami i codziennie wygląda inaczej:

Obrazek

Samą dolinę warto z resztą odwiedzić i podziwiać z bliska:

Obrazek

Pływając na Kite Beach należy pamiętać o 2 ważnych zasadach:
  • Pływanie dozwolone jest od 11 rano, podobno ze względu na rybaków
  • Nie wolno pływać bardzo blisko lotniska, w pasie zaznaczonym na żółto:

    Obrazek
Sporym wyzwaniem dla początkujących może być też sam start. Sama plaża jest lekko osłonięta od wiatru, szczególnie kiedy wieje E. Stojąc na brzegu często wydaje się, że w ogóle nie wieje, kiedy kilkadziesiąt metrów dalej daje 20+. Nawet starym wyjadaczom latawce spadają do wody przy starcie, a wielu początkujących zaparkowało swoje latawki na okolicznych drzewach. Najlepszą strategią jest obserwować, jakie latawki pompują lokalesi, poczekać na bryzę i po starcie jak najszybciej oddalić się od brzegu.

Mimo, że w okolicy działa kilka szkółek, nie chciałbym się chyba tam uczyć, właśnie ze względu na kapryśny wiatr na plaży i trudny start.

Wiatr

Kite Beach uchodzi za najlepszy spot na świecie pod względem statystyk wiatrowych. W lecie wieje codziennie, w zimie wiało przez 6 na 8 dni. Miałem ze sobą latawce 8 i 11m. Wystarczyło to na warunki, jakie miałem, choć w 2 dni żałowałem, że nie mam 6m.

Praktycznie zawsze wieje NE lub E. Jak pisałem wyżej przy E wiatr na plaży jest zasłonięty i bardzo dziurawy. Z resztą dalej od brzegu, mimo, że dużo mocniejszy, ale nadal szkwalisty. Zdecydowanie przyjemniej pływa się przy NE.

Sprzęt

Na wodzie bezapelacyjnie króluje wave. Przy 15knts robią się bardzo przyjemne, długie i raczej bezpieczne fale. Na oko 80% to deski wave, 15% twintip i 5% foil. Przez 8 dni nie widziałem żadnego tricku unhooked i tylko 1 raz ktoś pływał w butach.

Płaska woda jest tylko przy brzegu, gdzie bardzo rzadko dobrze wieje. Tzw „Pro pool”, czyli osłonięta lagunka, gdzie podobno prosi ćwiczą czasem freestyle, ma może 100m szerokości…

Ja sam po pierwszym dniu na TT przesiadłem się na wave i tak już zostało do końca.

Obrazek

Obrazek

Podobało mi się, jak rozwija się foil. Miejscowi bardzo fajnie wymiatają na skrzydłach podpiętych do skimów lub na deskach lokalnej marki GoFoil:

Obrazek

Foila można nawet wypożyczyć za 100$/dzień. Niestety się nie zdecydowałem, bo nie był ubezpieczony, a dosyć często zdarzają się zderzenie z dnem i… żółwiami.
Bo żółwi w wodzie jest bardzo dużo. Trzeba często odbijać, żeby uniknąć kolizji. Jak przyznają miejscowi na foilu nie zawsze się zdąży :(

Oprócz żółwi podobno jest też sporo rekinów, choć ja na szczęście widziałem tylko tego małego młota na plaży. Ten chyba nikogo już nie zje, ale kumpel opowiadał mi, jak kilka dni wcześniej minął go jego kilku-metrowy kolega…

Obrazek

Co do latawców to najbardziej popularne są North Neo, bo większość pływa wave. Bardzo popularne wśród foil-erów są też latawce bez tub poprzecznych, robione przez lokalną firmę:

Obrazek

Szkółki

W okolicy jest dosyć spory wybór sklepów surf, w których mieszczą się też bazy szkółek. Ja wypożyczałem deski w kliku z nich i najbardziej przypadł mi do gustu Second Wind. Profesjonalna i sympatyczna obsługa no i deski wave tańsze o 5$ niż u konkurencji (20$/dzień).

Na samym spocie, niedaleko Pro Pool, stoją 2 szkółkowe ciężarówki ze sprzętem, można więc załatwić sobie lekcje bezpośrednio na plaży.

Nocleg

Spałem w hostelu Northshore hostel w Wailuku, który był położony chyba najbliżej spotu. W oklicy wszystko co trzeba do życia – sklepy, restauracje itp. Inną polecaną miejscowością jest Paia, ze względu na hipisowsko-surferski klimat. Jest tam wysoko oceniany Aloha Surf hostel, który niestety był wyprzedany. Z perspektywy czasu specjalnie nie żałuję, bo z Paia miałbym dalej na spot i trochę mniej atrakcji po kajcie w okolicy.

Tyle na początek, wkrótce wrzucę też zdjęcia z części turystycznej dla zainteresowanych.

Awatar użytkownika
zaaaak
Posty: 1403
Rejestracja: 24 lip 2011, 17:51
Deska: SU2
Latawiec: FX
Postawił piwka: 60 razy
Dostał piwko: 90 razy
 
Post11 sty 2016, 12:40

super relacja :thumb: leciałeś z polszy czy ze stanów? poproszę o część turystyczną... :wink:

pozdrawiam
Krzysiek

Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2016, 10:20

zaaaak pisze:super relacja :thumb: leciałeś z polszy czy ze stanów? poproszę o część turystyczną... :wink:

Dzięki :) W tamtą stronę leciałem z Seattle, bo kaurat byłem tam w pracy. Ale powrót już do Polski (około 30h przez SEA & FRA).

To zaczynamy część turystyczną :)

Oczywiście oprócz pływania trochę pojeździłem po wyspie, głównie podczas tych 2 dni bez wiatru. Jedną z fajniejszych wycieczek na Maui jest wyprawa do krateru Haleakala, gdzie ogląda się wschód słońca. Punkt obserwacyjny położony jest na wysokości ponad 3000m n.p.m., więc żeby zdążyć na wschód słońca trzeba wyjechać o 3 rano.

Do wyprawy trzeba też się dobrze przygotować – zanim wzejdzie słońce temperatura jest bliska 0 i do tego mocno wieje. Następuje też rodzaj selekcji naturalnej – turyści w japonkach dosyć szybko wracają do samochodów:

Obrazek

Słońce wychodzące powoli znad pokrytego chmurami krateru to faktycznie majestatyczny widok. Nie bez powodu zwą to miejsce „House of the Sun”

Obrazek

Turyści z aureolą ;)

Obrazek

Po wschodzie od razu robi się cieplej. Można też podziwiać skalistą okolicę i bardzo specyficzny ekosystem.

Obrazek

Widać też prawie całą północną stronę wyspy, moją plażę kajtową, dolinę Iao i inne:

Obrazek

Obserwatorium astronomiczne na szczycie:

Obrazek

Doga powrotna też dostarcza wielu doznań estetycznych. Jazda ku chmurom:

Obrazek

CDN

Awatar użytkownika
Witu
Posty: 99
Rejestracja: 26 sty 2010, 01:06
Lokalizacja: Wawa
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
 
Post14 sty 2016, 23:37

Super relacja.Prosimy o wiecej :clap:

Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 sty 2016, 10:52

Kolejną fajną wycieczką na Maui to „Road to Hana”. Przez wielu określana najpiękniejszą drogą świata, choć jest w tym trochę amerykańskiej megalomani.

Obrazek

Wąska droga wije się wzdłuż wybrzeża przez gęste, soczyście zielone lasy. Wycieczka zajmuje właściwie cały dzień, bo po drodze jest wiele ciekawych miejsc, gdzie można się zatrzymać.

Obrazek

Mi szczególnie do gustu przypadły wodospady, które trochę przypominały mi te jamajskie.

Obrazek

Do niektórych trzeba trochę podejść, ale zawsze warto. Pod każdym można się wykąpać lub pozwiedzać wydrążone jaskinie.

Obrazek

Oprócz jaskiń po drodze są oczywiście malownicze plaże. Bardzo podobało mi się w Wai'anapanapa State Park:

Obrazek

Za tą skałą znajdowało się wejście do jaskini, przez którą można było się przedostać bezpośrednio do tej czarnej plaży:

Obrazek

W samej miejscowośc Hana najładniejsza jest czerwona plaża, którą dosyć trudno znaleźć. Co ciekawe miejscowi nie są zbyt skorzy do pomocy – może dlatego, że jest to plaża nudystów ;)

Obrazek

Na koniec wycieczki zostawiłem sobie największy wodospad – Waimoku Falls.

Obrazek

Mimo zakazu nie odmówiłem sobie kolejnej kąpieli ;)

Obrazek

A po powrocie do głównej drogi, tuż przed zmrokiem, szybka kąpiel w „7 poświęconych basenach” w Ohe’o (aka Seven Sacred Pools):

Obrazek

CDN

Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 sty 2016, 19:40

Jeszcze krótko o bardziej luksusowej części wyspy - na zachodnim wybrzeżu ciągnie się pas ekskluzywnych hoteli z dostępem do najładniejszych plaż. Spacerują sobie po nich bogaci Amerykanie ;)

Na szczęście da się w kilku miejscach wejść, a nawet wbić na hotelowe jacuzzi ;)

Obrazek

Obrazek

Można tam obserwować zachody słońca nad sąsiednią wyspą Lenai:

Obrazek

Obrazek

Znany z filmów taniec Hula w wykonaniu młodych Hawajek ubranych tylko w spódniczki z trawy i wieńce z kwiatów można chyba tylko oglądać podczas drogich kolacji w hotelach.
Mi pozostało podziwiać w akcji trochę starszą panią, ale za to za darmo :P

Obrazek

Znany głównie na Hawajach przysmak Shaved Ice - pani ugniata rękami kulę z drobno kruszonego lodu i polewa różnymi syropami.
Mój nazywał się „Yellow Snow” i tak smakował ;)

Obrazek

CDN

Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 lut 2016, 14:59

Na koniec jeszcze kilka ujęć z zawodów Big Wave na Jaws i nie tylko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pełna relacja z tego wydarzenia na profilu Baltic WaveHolics: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 563&type=3

Awatar użytkownika
zaaaak
Posty: 1403
Rejestracja: 24 lip 2011, 17:51
Deska: SU2
Latawiec: FX
Postawił piwka: 60 razy
Dostał piwko: 90 razy
 
Post01 lut 2016, 16:02

feel pisze:Mój nazywał się „Yellow Snow” i tak smakował ;)

cheche, robiliśmy kiedyś takie z chłopakami podczas ferii zimowych, ale nikomu nie przyszło do głowy żeby próbować jak smakuje ... :wink: :wink:
fajna relacja, może kiedyś ... :thumbsup:

Awatar użytkownika
ProSwimWill
Posty: 8
Rejestracja: 31 sie 2016, 09:22
 
Post31 sie 2016, 09:47

boska miejscowka


Wróć do „Relacje z wypraw i pływania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości