A moj patent jest taki:
Po zakonczonym plywaniu linki przekladam z latawca na takie ustrojstwo w odpowiedniej kolejnosci:
wszystko zwijam do kupy w standardowy sposob j.w:
przed kolejnym plywaniem podlanczam linki, rozwijam, rozciagam i jezeli nic nie namieszalem w czasie podlanczania linek.. to w ciagu minuty, dwoch mam podlaczone i rozplatane linki..
