Strona 1 z 3

robienie finów

: 08 cze 2007, 19:39
autor: shefix
hejka czy ktoś ma m,oze adres stronki albo fotki jakie wymiary powinny mieć finy robie sobie deske i zostało mi zrobić finy i ich mocowanie
moja deska ma wymiary 128/38cm (jeśli to ma jakieś znaczenie)
pzdr

: 09 cze 2007, 09:15
autor: zgred
Obrazek

tak to się z grubsza ma u prolimita - wysokość fina to 45mm, grubośc to coś około 4-5mm ale ładnie wyoblone więc tego nie widać :)

rozstaw śrubek :think: 35-37mm ale dokładnie nie powiem bo nie chce mi się rozkręcać deski :)

Pozdrówka

ps. wymiary sa zdejmowane linijką to nie wszystko bedzie grało 11

: 09 cze 2007, 11:52
autor: shefix
ach ty mój zgredziu kochany jak dorosne to ci brona postawie 8)

: 09 cze 2007, 13:24
autor: zgred
shefix pisze:ach ty mój zgredziu kochany jak dorosne to ci brona postawie 8)


;)

: 27 cze 2007, 14:06
autor: TomFly
Wielkośc finów zależy chyba od wielkości deski. Ja jestem w trakcie robienia deski 145x35. Kłade lakier, pozostałó jescze zrobienie finów i footstrapów

Jakie finy mam zastosować ?
Na co wpływa ich wielkość ?
CZy jeżeli zorbie wymiar "na oko" będzie ok ?
Z czego zrobić i jak zamocować ?

Z czego można zrobić footstrapy ? Jakieś wskazówki i ogólnie dostępne materiały

Dzieki

: 27 cze 2007, 14:09
autor: maciekt1000
na 35 :?: :roll:
i ma Ciebie Tomeczku unieść?
Chyba za wąska będzie, trzeba było zrobić na 45.

: 28 cze 2007, 10:14
autor: TomFly
Deska ma wymiary 145 / 35 cm - taki projekt znalazłem w internecie i wydaje mi się że powinno być ok. Jeżeli jednak pójde razem znią na dno to powiesze sobie ją na ścianie jako ozdobę.
Narazie pozostało mi zrobienie finów (materiał)już mam, aluminiowy kątownik 6/1 cm), fotstrapów (planuję zrobić takie śmieszne wielkie stopy z karimaty i przykleić do deski żeby stópki miały miekko)

: 29 cze 2007, 10:24
autor: kukems
Finy zrób z g10 czyli zwyczajna żywica z włoknem szklanym. Finy powinny mieć lekko obły kształt co można osiągnąć szlifowaniem :)
Kiedyś regularnie robiłem stateczniki do WS jak coś to służę radą. Najlepiej to sobie zrób taki "blat", arkusz g10 czyli kilka warstw włokna (ważne żeby to był materiał nie mata szklana) i lekko pendzelkiem nanoś żywice i "paćkaj" tak żeby nie było powietrza pod spodem. Aha zapomniałem jako podkład weź kawałek blachy i posmaruj pastą do podłogi albo czymś innym. No i żywica epoxyd oczywiście.

: 29 cze 2007, 20:30
autor: onzo
Poczytaj archiwum - ktoś chyba o tym pisał.
Co do finów - popatrz na stronach internetowych jak i z czego robili inni oraz zastanów się jakie finy chcesz ostatecznie osiągnąć oraz jakie masz możliwości techniczne.
Najbanalniejsze finy robi się z kątownika, ale wyglądają tragicznie, a do tego jak niefortunnie trafisz to możesz się nieźle uszkodzić takim statecznikiem (chociaż standardowym również - widziałem skutki spotkania z finem skywalkera). nie mówię o parametrach hydrodynamicznych bo nie ma o czym ;)
finy z g10 (z tego co pamiętam to nie jest zwykłą żywica typu epidian, ale nie jestem pewny, zdecydowanie g10 ma dużą gęstość trudną do osiągnięcia metodami domowymi, nie wspominając o proporcji włókna szklanego do żywicy) są bardzo dobre, właściwie jest to podstawowy materiał na stateczniki, ale g10 jest trudno dostępne, drogie, a jeżeli będziesz chciał osiągnąć "coś w stylu" g10 to możesz spróbować metody kukemsa ale załóż jakieśrękawiczki i maskę bo żywica często powoduje alergie, a włókno szklane przy szlifowaniu lubi wbijać się pod skóręco potwornie swędzi.
Moim zdaniem, po wypróbowaniu różnych metod, najlepsze, najbardziej trwałe finy robi się...

no... kto wie :?:

nie wiecie :?: Banalny materiał, w miarę dostępny, chociaż w małych ilościach nieco drogi, a w dużych bardzo tani... najczęściej dostępny przezroczysty, miodowy lub czarny. Często mylony z innym jeszcze bardziej powszechnym, ale bardziej kruchym i nie nadającym siez tego powodu na stateczniki, a także dlatego, że nie nadaje sie do gwintowania. Zgadywać :!: Macie czas do jutra :!:

Aha rozstaw śrub jak dobrze pamiętam to dokładnie 1,5 '' czyli mniej więcej 38 mm. Najlepszą metodą moim zdaniem na kształt stateczników jest znaleźć widok z boku w necie i go przeskalować do znanych wymiarów (z reguły wiadomo jaką ma wysokość) a potem odrysować kształt na tym co ma być ostatecznie finem. Drugi profil tworzymy opierając się na profilu skrzydła, lub upraszczając wydłużonej kropli.

Co do wielkości korzystnych do pływania - im większe tym większy opór, więc lepiej się płynie pod wiatr, natomiast trudniej się skręca no i można zaczepić o dno przy płytkiej wodzie. Ja osobiście nie proponuje większych niż 5cm, natomiast dobrze żeby były dość długie (podobnie: proporcje są w necie )
A jak mi się będzie chciało to wrzucę tu fotkę stateczników własnej produkcji, których z powodzeniem od dłuższego czasu używam, jako że stare się skończyły ;)

: 29 cze 2007, 20:33
autor: onzo
Aaa i jeszcze tomfly pytałeś o strapy - daj sobie spokój - szkoda zachodu. Nie kosztują dużo i można je dostać w każdym sklepie - wyjdzie lepiej taniej i szybciej. Kiedyś o tym myślałem ale odpuściłem. W domu w Łodzi mam jakieś stare WS więc jak będę to mogę poszukać, ale że nie wiem kiedy będę to niczego nie obiecuję ;)

: 02 lip 2007, 16:00
autor: TomFly
Dzieki za porady ale w pierwszą deskę nie chcę za dużo inwestować dlatego wszystkie elementy będę robił sam. Finy już zrobiłem z kątownika aluminiowego. Footstrapy zrobie z kawalków mocnej taśmy owiniętej pianką (karimata).
Jeżeli konstrukcja zda egzamin zrobię nastepny model z wykożystaniem gotowych elementów (footstrapy, finy)

Mam nadzieję że w ten weekend (7-8) na Zegrzu uda się popłynąć.

: 02 lip 2007, 21:12
autor: onzo
No dobra to widzę, że nikt prawie nie odpowiedział więc sam napiszę jak jest z tymi finami.
Otóż najlepsze moim zdaniem finy robi się z PC czyli poliwęglanu. Zdecydowanie nie wolno mylić poliwęglanu z plexi, która wygląda praktycznie identycznie, ale po pierwsze się kruszy więc ciężko się obrabia i do tego przy pierwszym kontakcie z kamieniem statecznik pęknie, albo się ukruszy. A po drugie podczas szlifowania lub gwintowania - topi się więc nic nie da się z nim zrobić.
Poliwęglan jest dużo wytrzymalszy na uderzenia, i doskonalesię wierci, szlifuje i gwintuje, więc można zrobić full profi stateczniki. Do tego mogą być przezroczyste i wyglądają wypaśnie pod warunkiem, że wyszlifuje się na błysk. Jak siękomuś nie chce to najlepiej czarne albo dymione (miodowe). Jakby ktoś chciał poznać know-how to piszcie na priv.
A odnośnie strapów - tomfly - ja rozumiem, żę szkoda Ci kasy. Ale z tego co pamiętam standardowe strapy do WS kosztuja coś około 30 zł i będziesz mógł z nich korzystać przez długi czas. Do tego będą dużo bardziej komfortowe niż własna produkcja na którą ostatecznie po podliczeniu wydasz 20zł i wyrzucisz po pierwszym użyciu. Przynajmniej takie jest moje zdanie, ale życzę powodzenia przy robieniu własnych :idea: :thumbsup:

: 03 lip 2007, 07:33
autor: zgred
jak ktoś nie ma poliwęglanu to można jeszcze uleputać z textolitu (straaaasznie śmierdzi przy obrabianiu) ale w miare wytrzymałe to jest tylko ciężkie i drogawe w sumie.

z płaskownika alu też powinny być fajne

: 14 lip 2007, 00:04
autor: TomFly
Poniżej na fotkach efekt mojej pracy.
Proszę sie nie śmiac :evil:

Konstrukcja sklejka wodoodporna - 2x4mm i 6 mm
Lakierowana trzy razy lakierem "Jachtowym"
Finy dizajn własny, material kątownik alu 10x50mm

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 14 lip 2007, 00:22
autor: patron
z boku wygląda na prawe ładnie, ładnie wygięta itp, ale od przodu to jakaś strasznie wąska! :idea:
IMO osobiście to bałbym się finów ;)