KITEFORUM.PL - kitesurfing

Jak działa system autopilot w Slingshocie?

to jest mniej wiecej cos takiego ze pociagasz za takie cos do pociagania i wtedy kite sam wie co ma robic heheh
nie no ja nie wiem ale ty wiesz ze ja nie wiem hehhehehe

ja znalazlem takie cos...
http://www.realkiteboarding.com/newspix/INST_AutoPilotRelaunch.pdf
kite sam wie jak ma wstawac z wody bardziej to jest autostart niz autopilot ;P

Kisiel pisze:to jest mniej wiecej cos takiego ze pociagasz za takie cos do pociagania i wtedy kite sam wie co ma robic heheh
nie no ja nie wiem ale ty wiesz ze ja nie wiem hehhehehe

Nie szkoda takich postów? ;|

sławuś pisze:

Kisiel pisze:to jest mniej wiecej cos takiego ze pociagasz za takie cos do pociagania i wtedy kite sam wie co ma robic heheh
nie no ja nie wiem ale ty wiesz ze ja nie wiem hehhehehe

Nie szkoda takich postów? ;|

ej sorry...........

sławuś pisze:

Kisiel pisze:to jest mniej wiecej cos takiego ze pociagasz za takie cos do pociagania i wtedy kite sam wie co ma robic heheh
nie no ja nie wiem ale ty wiesz ze ja nie wiem hehhehehe

Nie szkoda takich postów? ;|

a takich to nie szkoda ?? ;/

funkyboy pisze:

sławuś pisze:

Kisiel pisze:to jest mniej wiecej cos takiego ze pociagasz za takie cos do pociagania i wtedy kite sam wie co ma robic heheh
nie no ja nie wiem ale ty wiesz ze ja nie wiem hehhehehe

Nie szkoda takich postów? ;|

a takich to nie szkoda ?? ;/

A takich nie szkoda

Żal.pl

szkoda.pl

A tak by the way jestem ciekaw jak to działa;] Bo jedyne co mi przychodzi do głowy to to żę się ciągnie za jednego z "oh shitów" i to działą tak jak wsteczny start tyle żę tylko z jednej strony przez co latawiac wstaje na bok, Pablo mam rację?

"chłyt maketingowy"
Niedługo będzie ABS i ESP - trochę śmieszne takie napompowane nazwy

dzieki k%&#a za odpowiedzi....dzieki...

Nie ma za co

W krawędź spływu jest wszyta linka która łączy się za pomocą "mini-bridla" z linkami. Gdy latawiec leży tubą do wody, pociągasz za "oh-shita" podłączonego do linki sterującej, linka się napina i zmienia kształt kite'a, latawiec wypełnia się wiatrem, odwracasz go i startujesz. Całość działała bardzo sprawnie i nie trzeba był się bawić jakieś "bolce i czerwone kuleczki"

Oprócz tego kite z podłączonym autopilotem podobno łagodniej łykał szkwały. Ale nie pływałem na Dieslu bez pilota więc mam porównania.

Dzięki Masli za wyręczenie mnie . Ponadto przy bardzo słabym wietrze można pociągnąć za obie linki sterujące na raz, wtedy latawiec wystartuje 'tyłem' [czyli krawędzią spływu] i w tym momencie szybko ciągnąc za jedną linkę sterującą przekręci się na bok i wzniesie w powietrze.

Pomimo, że system jest inny to startowanie wygląda tak jak w latawcach typu BOW i jest równie proste - oczywiście po opanowaniu techniki .

Teraz podobnie moża wystartować Fuela 07 bez autopilota co widać na filmikach z Rubenem jak startuje z plaży, głównie dzięki szerokim tipom latawca.