System namierzania deski

[rez]

U chłopaków w Łebie widziałem rozwiązanie z wykorzystaniem "makaronu" czyli podłużnej pianki zamocowanej pomiędzy footstrapami. Dzięki temu deska leżąca finami do góry, szybko się odwraca.

[Kosek]

U chłopaków w Łebie widziałem rozwiązanie z wykorzystaniem "makaronu" czyli podłużnej pianki zamocowanej pomiędzy footstrapami. Dzięki temu deska leżąca finami do góry, szybko się odwraca.

od nas nikt takiego wynalazku napewno nie posiada.

[rez]

od nas nikt takiego wynalazku napewno nie posiada.

No to może przyjezdni byli, (Sarbsk-ostatni weekend)

[conixus]

a taka ciekawostka http://www.youtube.com/watch?v=wz2E2PBn6ZA

[JastrząB]

a taka ciekawostka http://www.youtube.com/watch?v=wz2E2PBn6ZA

a tu taka inna ciekawostka:

Zwijany leash flysurfera:



To są najlepsze fotki a jest ich więcej.
Wszystkie zroboine tym zamym leshem.
a tu dyskusja na forum:
http://www.seabreeze.com.au/forums/Kite ... anus-REEL/

[myrcin]

No wlasnie pływał ktoś z tym rozwijanym leashem do deski? Jak to sie sprawuje?

[onzo]

pisane pierdylion razy - odpuść sobie.

[Qba-EPP11]

U chłopaków w Łebie widziałem rozwiązanie z wykorzystaniem "makaronu" czyli podłużnej pianki zamocowanej pomiędzy footstrapami. Dzięki temu deska leżąca finami do góry, szybko się odwraca.

od nas nikt takiego wynalazku napewno nie posiada.

Posiada posiada

[Slawek-Kopiec]

No wlasnie pływał ktoś z tym rozwijanym leashem do deski? Jak to sie sprawuje?

Moj znajomy plywa z tym patentem juz chyba 3 sezon - i jakos nigdy deska w leb nie dostal.Ale nie robi on jakis mega ewolucji w powietrzu.Ja moim skromnym zdaniem jestem przeciwnikiem takich rozwiazan- wole tradycyjne metody- czyli body dragi do deski

[conixus]

nie sądzę żeby zwijany leash (no chyba, że ma linkę metrową) tak załatwił tego gościa tam pewnie jest kilka metrów tej linki inna sprawa zależ jak kto pływa po tym szczerbatym gościu widać, że to jakiś hardcore

[JastrząB]

nie sądzę żeby zwijany leash (no chyba, że ma linkę metrową) tak załatwił tego gościa tam pewnie jest kilka metrów tej linki inna sprawa zależ jak kto pływa po tym szczerbatym gościu widać, że to jakiś hardcore

Wystarczy że leash zawinie się wokół nogi...
Halsowanie do deski naprawdę nie jest takie trudne, można się nauczyć w kilkanaście minut. Więc po co używać leasha???

[conixus]

spoko może kiedyś ktoś wymyśli coś bezpiecznego tak czy siak ludzie gubią deski mimo, że Body Drag każdy potrafi kto pływa na desce.

[dun]

spoko może kiedyś ktoś wymyśli coś bezpiecznego tak czy siak ludzie gubią deski mimo, że Body Drag każdy potrafi kto pływa na desce.

wiez mi - nie kazdy potrafi a szczegolnie na morzu

poztym lepiej zgubic deske niz zeby

[conixus]

wiez mi - nie kazdy potrafi a szczegolnie na morzu

poztym lepiej zgubic deske niz zeby

poważnie umie pływać na desce, a nie umie bez to uczył się od tyłu ?

[dun]

wiez mi - nie kazdy potrafi a szczegolnie na morzu

poztym lepiej zgubic deske niz zeby

poważnie umie pływać na desce, a nie umie bez to uczył się od tyłu ?

pewnie sie nie uczyl wcale , a jak sie uczy to widocznie za krotko bo sie nienauczyl , lub szybcie stanol na desce i body dragi go nie interesowaly, albo uczy sie plywac w wodzie po kolana gdzie po zgubieniu deski/glebie doniej poprostu podchodzil do neij i nie szlifowal bodydragow - jest bardzo wiele mozliwosci i niekoniecznie akurat od tylu (poprostu opuscil jeden rozdzial lub przerobil go niedokladnie co skutkuje lub moze skutkowac zgubieniem deski