Strona 1 z 3

finy

: 07 sie 2003, 17:03
autor: apache
Witam!

Czy ma moze ktos namiary na ludzi ktorzy robia finy?
Odkupie tez uszkodzone kitowe finy!

pozdrawiam

Apache :mrgreen:

apache_board@wp.pl jak by co

: 07 sie 2003, 17:06
autor: Dr Eutanator
mój kumpel z poznania robi finy do kajtów - idę z resztą jak woda...
jest tutaj zarejestrowany jako urbanr koleś jest w dechę, na pewno się dogadacie. Robi też dechy customy i muszę przyznać nieźle mu to wychodzi.

finy

: 08 sie 2003, 12:14
autor: Adamski_Ustka
Cześć !

Finy możesz sobie zamówić w www.kite.pl koszt to 35 zł więc szkoda zachodu na dorabianie czy inne takie.

Pozdr Adamski_Ustka :twisted:

Re: finy

: 08 sie 2003, 19:16
autor: apache_board
Adamski_Ustka pisze:Cześć !

Finy możesz sobie zamówić w www.kite.pl koszt to 35 zł więc szkoda zachodu na dorabianie czy inne takie.

Pozdr Adamski_Ustka :twisted:


Hi Adamski!

gadalem z gosciem z kite.pl, nie ma finow do kiteboardow.
a szukam jakich kolwiek bo chce dopasowac do swoich desek , zobaczyc ktore bede the best. teraz sa aluminiowe i sie sprawdzaja ale pewnie ludzie beda woleli tradycyjne ( aluminiowe sa lzejsze od tradycyjnych i w razie czego kazdy moze sam sobie je dorobic to bardzo proste)
pozdrawiam
Apache

Re: finy

: 25 wrz 2003, 15:30
autor: IgorS
Hej,

Jest tu mowa o dorobieniu sobie finow, ale nic na temat jak je dorobic.
Oto moj przepis na finy aluminiowe:
Bierzemy plaskownik aluminiowy, jaki jest w sprzedazy w kazdej hurtowni metali kolorowych o wymiarach 80x5mm i dlugi niestety na 5 metrow.
Rysujemy ksztalt i wycinamy wyrzynarka, np dlugosc 12cm i szerokosc 4cm.
Szlifierka ostrzymy na glebokosc ok 2cm i szlifujemy papierem sciernym.
Nalezy unikac ostrzenia na zylete, w tym celu gladzimy ostra krawedz papierem sciernym.
Teraz w 3 miejscach dokonujemy odwiertu wiertlem o gr.2.5mm na glebokosc 2cm. Gwintujemy gwintownica 3mm na wkrecenie srubek o fi=3mm.
Przy takich 3 srubkach i uderzeniu fina w bok, fin lekko sie zgina na tychze srubkach nie powodujac wyrwania z laminatu - prostujemy go naciskajac z wyczuciem reka.
Jezeli zbyt porysowalismy finy przy obrobce to proponuje je koniecznie zmatowic i pomalowac zywica epoksydowa z dodatkiem barwnika (5%).
Przy montazu finow uzywamy podkladki gumowej (120x5x2mm) na calej dlugosci fina co wyeliminuje nam szpare pomiedzy nim a dnem deski.

UWAGA: Takie finy sa praktycznie niezniszczalne!!!

Re: finy

: 25 wrz 2003, 15:49
autor: apache_board
IgorS pisze:Hej,

Jest tu mowa o dorobieniu sobie finow, ale nic na temat jak je dorobic.
Oto moj przepis na finy aluminiowe:
Bierzemy plaskownik aluminiowy, jaki jest w sprzedazy w kazdej hurtowni metali kolorowych o wymiarach 80x5mm i dlugi niestety na 5 metrow.

UWAGA: Takie finy sa praktycznie niezniszczalne!!!


Czesc!!!

Moj sposob troche szybszy i tanszy bo nie musze kupowac 5m plaskownika tylko 2,5 m katowniko wymiarach 1x4cm i gr 1,5 mm. Ksztalt fina moze byc jaki tylko zapragne, mocowanie banalnie proste, czesc fina o szerokosci 1 cm nawiercam w dwoch miejscach i mocuje do deski na wylot przewierconej dwoma srubami 4mm, wazne aby leb sruby byl wyprofilowany polokraglo (spoko kupisz w sklepie). Jak do tej pory nie mialem zadnych problemow z finami,nie wyginaly sie nie łamaly.
Decha zrobiona z airexu 160x39,5 waga do 3kg mialem ja w tym sezonie nad zatoka moze kto widzial byla koloru żółtego.
pozdro Apache
jesli sa chetni do gadki na temat robiwenia desek GG 1068091

: 05 paź 2003, 18:15
autor: ZAK
Z tym kątownikiem to deska wygląda conajmniej beznadziejnie.

: 05 paź 2003, 18:55
autor: apache_board
zak pisze:Z tym kątownikiem to deska wygląda conajmniej beznadziejnie.


moze i tak, ale mnie jakos to nie przeszkadza a plywa sie z takimi finami calkiem dobrze, tu chodzi o to zeby zrobic je jak najtaniej i zeby spelnialy swe funkcje wiec ...
przysponsorujesz finy po 70 zl za sztuke?

pozdro za okolic wawy
:lol:

: 07 lut 2004, 13:48
autor: ZAK
Prawie wszyscy producenci robią finy z nic mi nie mówiącego materiału
G-10. Pewnie jakś kompozucja z żywic, bo co może byc innego?
Ja tak się zastanawiam nad "bakielitem" nie jest drogi o różnych grubościach, b.twardy i ogólnodostępny. Ktoś z was próbwoał z czymś takim kombinować.
Ja początkowo chciałem robić formy ale przy robieniu kilku finów nie opłaca się -za dużo zabawy-szczególnie, że przy finach asymetrycznych potrzebne są dwie formy do jadnej wielkości fina a fin to znowu nie musi być tak precyzyjnie wykonany!!
Trzeba sie pobawić w tworzenie ręczne :) coś jak Tarifa Fin Company :lol: .
Mam pytanie jeszcze do posiadaczy finów TFC(np.deski north je mają) czy otwór w finie pod śrubę jest tylko wywiercony czy też jest nagwintowany????
Dzięki za info

: 08 lut 2004, 12:04
autor: maski
zak pisze:Prawie wszyscy producenci robią finy z nic mi nie mówiącego materiału
G-10. Pewnie jakś kompozucja z żywic, bo co może byc innego?
Ja tak się zastanawiam nad "bakielitem"...

Trzeba sie pobawić w tworzenie ręczne :) coś jak Tarifa Fin Company :lol: .
Mam pytanie jeszcze do posiadaczy finów TFC(np.deski north je mają) czy otwór w finie pod śrubę jest tylko wywiercony czy też jest nagwintowany????
Dzięki za info


g10 to laminat epoksydowo-szklany podobnie jak bakielit uzywany b.czesto jako material elektroizolacyjny. takie nasze g10 produkuje http://www.izoerg.com.pl/. bakielit (o ile dobrze pamietam laminat papierowo-fenolowy) tez pewnie sie nada na mniejsze finy, chociaz jest bardziej lamliwy i trudniejszy w obrobce, do tego stasznie smierdzi przy szlifowaniu. osobiscie gdybym mial robic finy to bakielit bylby chyba ostatnim materialem po ktory siegnalbym , a to ze wzgl. na ten zapach :(

w finach o ktore pytasz otwory sa gwintowane,

finy

: 08 lut 2004, 19:24
autor: ZAK
Śmierdzi to fakt.
Zastanawiałem się jeczcze nad pleksi??? Troche łamliwe ale do małych finów do 5cm wydaje mi sie że może być??? Zato jest łatwe w obróbce, dostępne w kilku kolorach i można do dopolerować że nie ma konieczniści malowania.

: 10 lut 2004, 13:24
autor: ZAK
Dzisiaj właśnie robiłem sobie próby z pleksi 8mm.
Moim zdaniem spokojnie można z tego zrobić finy. Spokojnie po przykręceniu do deski wytrzyma napór wody. Po wywierceniu otworów i nagwintowaniu ich przykręciłem kawałek wielkości małego fina do płyty która miała służyć za deskę. Pod naciskiem z boku trzymało się b.dobrze.
Gorzej tylko jak uderzy sie w coś twardego. Wtedy niestety pęknie ale na wodzie nie powinno nic się dziać. Nawet jak peknie to dorobienie nowego trwa niewiele czasu.
Lepsze to chyba niż piepszenie sie z żywicami.

: 16 lut 2004, 11:52
autor: ZAK
Dodam, że istotną rzeczą jest aby używać pleksi wylewanej lub poliwęglanu litego. Zwykła pleksi podaczas obróbki łatwo się topi!!!! np. nie można wywiercić dziury bo zamiast wiercić to się topi.

: 18 mar 2004, 21:24
autor: ZAK
Dzisiaj robiłem teścik z poliwęglanem. Fin z poliwęglanu to fin nie do zdarcia. Zanim się wyrwało to śruby 6mm się pogieły. Dodam, że się wyrwało po tym jak połozyłem na podłogę i potraktowałem to nogą. Ręką nie wyrwiesz. Jeszcze w przeciwieństwie do pleksi poliwęglan jest zaje....odporny na uderzenia. REWELKA

: 18 mar 2004, 21:46
autor: onzo
A jak z obróbką? Łatwo się szlifuje? W ogóle - masz może jakieś zdjęcia - chętnie bym zobaczył... Takie finy mogą ładnie wyglądać :) :roll:
Gdzie się zaopatrujesz - większe sklepy czy np w firmach poligraficznych? Ile to kosztuje :?:

Aha - jeszcze jedno: wierciłeś pod wkręty czy również gwintowałeś?