Strona 1 z 1

Garb na tubie

: 13 mar 2011, 22:13
autor: primo04
Mam takie pytanko.
Ostatnio po napompowaniu jednej z latawek na tubie główniej zauważyłem, że popruł się kawałek nici na długości jakiejś 10 cm i w tym miejscu pojawił się delikatny garb.

Moje pytanie to czy jest taka opcja, że tuba w tym miejscu była klejona bo kupowałem latawiec z drugiej ręki i ponoć było wszystko ok, czy to po prostu jest spowodowane brakiem szycia w tym miejscu i osłabienia materiału przez co wypchnęło materiał?

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.

Re: Garb na tubie

: 13 mar 2011, 22:43
autor: BraCuru
primo04 pisze:Moje pytanie to czy jest taka opcja, że tuba w tym miejscu była klejona bo kupowałem latawiec z drugiej ręki i ponoć było wszystko ok, czy to po prostu jest spowodowane brakiem szycia w tym miejscu i osłabienia materiału przez co wypchnęło materiał?


Opcja nr.2 :!: :!: :!:

Re: Garb na tubie

: 13 mar 2011, 23:01
autor: primo04
BraCuru pisze:
primo04 pisze:Moje pytanie to czy jest taka opcja, że tuba w tym miejscu była klejona bo kupowałem latawiec z drugiej ręki i ponoć było wszystko ok, czy to po prostu jest spowodowane brakiem szycia w tym miejscu i osłabienia materiału przez co wypchnęło materiał?


Opcja nr.2 :!: :!: :!:


a czy w taki wypadku muszę naprawić to ponownie czy olać i poczekać, aż coś samo wyjdzie?

Re: Garb na tubie

: 13 mar 2011, 23:09
autor: patron
Poczekaj aż balon wyjdzie! :)

Polecam zaszyć, choć ryzyko ze balon wyjdzie bokiem jest niewielkie. Ale zawsze można je zmniejszyć :)

Re: Garb na tubie

: 13 mar 2011, 23:11
autor: kowalm
w sensie że na szwie/starej naprawie jest garb?
wystarczy dać do wzmocnienia (przeszycia), chyba że sam zrobisz.
jak dobrze zrozumiałem co tam się stało, to jak zostawisz nie ruszone to przy przepompowaniu/walnięciu latawcem o wodę tuba pewnie strzeli

Re: Garb na tubie

: 14 mar 2011, 09:21
autor: BraCuru
primo04 pisze:a czy w taki wypadku muszę naprawić to ponownie czy olać i poczekać, aż coś samo wyjdzie?


Zaszyj porządnie przecięcie materiału, daj łatę od środka i na zewątrz (obszyj brzegi dużej łaty :idea: ) i nic nie rób z kondomem.
Pływałem z czymś takim - nie było problemu przez sezon:
Obrazek
Obrazek

Jak dokładnie długo potem to nie wiem. Musiałbym się zapytać złodzieja :lol:

Re: Garb na tubie

: 14 mar 2011, 09:50
autor: primo04
Dzięki za podpowiedzi. Chyba czas odezwać się do Konia :D

Re: Garb na tubie

: 14 mar 2011, 16:29
autor: patron
Widzę kondom z pięknej maszyny wywleczony :)
Masz ją jeszcze?

Re: Garb na tubie

: 14 mar 2011, 18:23
autor: BraCuru
patron pisze:Masz ją jeszcze?


Już nie. To był horror :shock: Powiem tak: niezapomniane chwile :lol: