Strona 1 z 1

deska

: 05 sty 2004, 12:19
autor: Kris.
Witam w Nowym Roku;)
Nie wiem czy ktos bedzie chetny do wspolpracy,ale warto spytac.
Od jakiegos czasu zajmuje sie malowaniem aerografem roznych powierzchni (www.brush.prv.pl )Widze rowniez ,ze sporo osob robi wlasnorecznie deski i w zwiazku z tym,moze byl by ktos chetny do nawiazania wspolpracy ze mna,tzn ktos robi deche,ja ja maluje,lakieruje(taka mala manufaktura) i sprzedajemy dzielac sie zyskiem.
Deski sa na tyle drogie,ze wydaje mi sie iz z pozyskaniem klientow-zamowien, na sporo tanszy produkt,nie bylo by wiekszych problemow.
Dalsze ustalenia na priv.
Czekam na opinie i na chetnych;)


pozdrawiam
krzychu

: 05 sty 2004, 15:00
autor: ZAK
NO NO SUPER
To wyszło z twojej rączki. Jak tak to gratyluje talentu.
Wydaje mi sie że w polsce to nie wypali. Patrz loop. Ludzie wołą kupić sobie 3 letiego nasha( który nadaje sie do wymiany szmaty bo przecież ten materiał ma swoją żywotność) i to za 1800zł :lol: niż loopa. Tak mi się wydaje.Nawet jak byś robił super deseczki musisz mieć plecy tzn. ktoś kto wymiata musiałby na niej pomykać i mówić całemu światu że jest super.
Z tymi cenami to masz racje. Szperając w internecie znajdyje się takie brzydactwa za która krzyczą sobie po 700euro za szt. No i pewnie ktoś to kupuje.

Ja się zastanawiam ile takie pomalowanie kosztuje? Podaj publicznie orientacyjną cenę to może ktoś z z modelarzy kiteboardów się do ciebie zgłosi z własną dechą np ja :) .

: 05 sty 2004, 18:41
autor: hase
Moj dobry koles maluje deski , cena w zaleznosci od wzoru kosztuje ok 100 - 150 zl ... jest naprawde super ... niestety u niego musicie czekac z terminami ok miesiaca.

: 05 sty 2004, 18:46
autor: onzo
Nie no fajnie. Tez bym chcial tak umiec. No ale coz.... Ja bym se swoją deskę machnął jak zrobię. Jak wyjdzie oczywiście. No ale to bliżej sezonu. Teraz ciut za zimno...

: 05 sty 2004, 19:09
autor: Kris.
Niestety nie wszystko wyszlo spod mojej reki,no ale sie ucze,
co do cen to zalezy od wzoru,ilosci kolorow no i czasu,np pomalowanie calego kasku motocyklowego kosztuje okolo 450zl-ale przy tym jest masa roboty.
Tak sobie pomyslalem ,ze moze ktos by chcial sprobowac sil i moze stworzyc jakas polska kolekcje desek,dobrze je zrobic,pomalowac,dla chcacego nic trudnego a mozna cos na tym zarobic.
Jezeli ktos chce to moge sie podjac pomalowania deski i nie tylko;) ale niestety dopiero po sesji-polowa lutego :evil:
No i czekam na osoby chetne do podjecia jakiejs wspolpracy;) :D
pozdrawiam
krzychu

: 05 sty 2004, 19:37
autor: ZAK
hase pisze:Moj dobry koles maluje deski , cena w zaleznosci od wzoru kosztuje ok 100 - 150 zl ... jest naprawde super ... niestety u niego musicie czekac z terminami ok miesiaca.


Taki terminy bo ma tyle desek do malowania, czy to dodatkowa fucha. Rorumiem, że te 100,150zł to za zwykłe pryśnięcie dechy a nie wiem czy widziałeś tą stronkę co podał kris. To już jest fuul wypas. Do końca nie wiem czy bym dał swoją dechę do takiego artystycznego pomalowania bo bym chyba sobie ją w pokoju na ścianie powiesił :lol: i musiałbym robić drugą :( :) .
Pytam bo może się mylę w temacie kupowania czegoś polskiego.

: 05 sty 2004, 19:53
autor: ZAK
Dla chcącego nie ma nic trudnego.
Nie wiem czy wiecie ale Polska jest jednym z liderów w produkcji jachtów. I to się chwali. To niedaleka branża.

: 05 sty 2004, 20:11
autor: Kris.
Dokladnie "dla chcacego nic trudnego" a ten rynek sie dopiero rozwija i jest perspektywiczny,dlatego szukam osoby,ktora wystruga na poczatek np. trzy dechy,ja je zajebiscie pomaluje i wstawie na strone,albo wrzuce na ebay.de i zobaczymy,nie ma nic do stracenia a jest sporo do zyskania.

krzychu

: 05 sty 2004, 20:15
autor: Maslav
Jeśli deska z air-brushem to tylko z dziełem mistrza H.R Gigera. Ale niestety w kolekcji sa tylko skateboardy i snowboardy :( http://giger.com/Gifts/SnowSkateBoards/

: 06 sty 2004, 08:29
autor: hase
zak pisze:Taki terminy bo ma tyle desek do malowania, czy to dodatkowa fucha. Rorumiem, że te 100,150zł to za zwykłe pryśnięcie dechy a nie wiem czy widziałeś tą stronkę co podał kris. To już jest fuul wypas. Do końca nie wiem czy bym dał swoją dechę do takiego artystycznego pomalowania bo bym chyba sobie ją w pokoju na ścianie powiesił :lol: i musiałbym robić drugą :( :) .
Pytam bo może się mylę w temacie kupowania czegoś polskiego.


Takie terminy bo on nie maluje tylko desek, jeszcze samochody, kaski a jego podstaowe zajecie to tatuaze (sam posiadam jego dzielo) a maluje rewelacyjnie, ma juz kilka dobrych lat praktyki .... postaram sie zalatwic jakies fotki z jego pracami