KITEFORUM.PL - kitesurfing

Smarujecie czymś pompkę? Jeżeli tak to poradźcie czym bo ja w desperacji na spocie jak poczułem że się zaciera, posmarowałem kremem do opalania Chwilowo pomogło na tarcie ale tylko chwilowo.

ja używam towotu najpierw wyjmij wszystko ze srodka i dokladnie wyczyść szmateksem.
Pozniej daj troszku towotu na elastyczny pierscien i ogień

a ja tam niczym nie konserwuję i jeszcze żadna się nie zepsuła

przemjas pisze:a ja tam niczym nie konserwuję i jeszcze żadna się nie zepsuła

ale Ty nie wypompowujesz nią wody z pod koła zapasowego

andrzejwodejszo pisze:

przemjas pisze:a ja tam niczym nie konserwuję i jeszcze żadna się nie zepsuła

ale Ty nie wypompowujesz nią wody z pod koła zapasowego

no fakt, moja służy do pomowania latawca i basenu dla dzieci braci

Osobista pompka nie pownina sie nigdy zatrzec chtba ze tzw szkolkowa uzywana 10x dziennie przez 120dni

777equity pisze:Osobista pompka nie pownina sie nigdy zatrzec chtba ze tzw szkolkowa uzywana 10x dziennie przez 120dni

..chyba że osobista używana 3 razy dziennie przez 399 koma 6 dnia

lub też osobista używana 2 razy dziennie przez 800 dni

tudzież 1 raz dziennie przez 1200 dni

czyli: NIE NIGDY



pzdr

wentyle nie wytrzymuja, tuby pekaja, depowery się przecieraja, a pompki traca wlasciwosci. Chyba ze ktos ma 2 i co rok dostaje nowe do latawca. wtedy nie ma problemu. koszt nowej to jakies 60zl wiec tragedii nie ma... szkoda ze linki nie sa takie tanie.

Ja mam problemy (3 już taka pompka) z oringiem w nakrętce. Jak się nieco zagrzeje to zaczyna mieć straszne opory. W pompce cabrinhy to wylazł zupełnie. Chyba za szybko pompuje - tylko co zrobić jak jest ciśnienie na pływanie

waldir pisze:Ja mam problemy (3 już taka pompka) z oringiem w nakrętce. Jak się nieco zagrzeje to zaczyna mieć straszne opory. W pompce cabrinhy to wylazł zupełnie. Chyba za szybko pompuje - tylko co zrobić jak jest ciśnienie na pływanie

kup sobie kompresorek i dłuuggggiiiiiiii kabelllll zasilającyyyy i nie będzie się zacierało

Ja tam dbam o swoją pompkę. Rozkręcam, czyszcze z piasku i smaruje olejem silnikowym. Chodzi lepiej niż nówki ps gęste smary, nie wiem czemu powodują z czasem spory opór.

Masz na myśli olej silikonowy w spryu czy w płynie jak do smarowania maszyn do szycia?

teoysta pisze:Ja tam dbam o swoją pompkę. Rozkręcam, czyszcze z piasku i smaruje olejem silnikowym. Chodzi lepiej niż nówki ps gęste smary, nie wiem czemu powodują z czasem spory opór.

bo są gęste

Podobno najlepiej jest wysmarować trzpień sadłem dzika, ewentualnie pajęczym sadłem

Ja do tej pory jechałem na kremie z filtrem 50 i jakoś było

teoysta pisze: ps gęste smary, nie wiem czemu powodują z czasem spory opór.

Pewnie dlatego ze zazwyczaj geste smary sa litowe albo na bazie aluminium,
a to sie ma do gumy i plastiku jak Klitmoller ("cold hawaii") do hawaji

I nie ma bata, wszystkie pompki z czasem siadaja

Pozdro...