supełek na lince mocy...

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
Awatar użytkownika
mandaro
Posty: 1083
Rejestracja: 10 sie 2008, 02:18
Deska: NHP Infinity
Latawiec: GP Fuel
Lokalizacja: Tarifka,
Postawił piwka: 66 razy
Dostał piwko: 22 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 paź 2013, 20:35

Bardzo jestem ciekawy w jaki sposób supełek osłabia linkę?
Przecież to nie makaron?
Z 270kg robi się 40???

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 paź 2013, 13:04

Tolek, Koszalin pisze: Każdy supeł da się rozwiązać... :thumb:


..choćby sposobem "gordyjskim" :hand:
taką metodą kiedyś nam z Przemasem "pomógł" pozostawiony samopas z dwoma niemal nowymi barami Arab :hand:

mandaro pisze:Przecież to nie makaron?
Z 270kg robi się 40???


fizykiem nie jestem - ale być może linka zachowuje się jak makarond ..mandkaron :wink:
w każdym bądź razie CZĘSTO linka JEŚLI pęka - to właśnie w miejscu supła, więc.. wynika z tego , że JEDNAK osłabiona JEST w TYM miejscu.. :roll:

peace

Awatar użytkownika
bartolomeo_n
Posty: 521
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:09
Deska: (Super+)Shinn(+ster)
Latawiec: RRD, Best TS, Bandit
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 35 razy
 
Post09 paź 2013, 15:27

mandaro pisze:Bardzo jestem ciekawy w jaki sposób supełek osłabia linkę?
Przecież to nie makaron?
Z 270kg robi się 40???


Nie wiem ile dokladnie procent oslabia linke, ale to jest np. wspinaczkowe ABC i powtarza sie to jak mantre: "kazdy wezel oslabia line". Jedne rodzaje wezlow bardziej drugie mniej.
Spokojnie znajdziesz bardzo szczegolowe techniczne informacje na ten temat w necie jezeli jestes ciekaw.

Doomy
Posty: 60
Rejestracja: 03 gru 2012, 23:08
Postawił piwka: 4 razy
 
Post09 paź 2013, 22:42

Ogólnie węzeł na linie/ce obniża jej wytrzymałość o około 30% (oczywiście nie samej liny ale liny z węzłem jako obciążonej całości) i więcej, wszystko zależy od rodzaju węzła, np zwykła ósemka obniża wytrzymałość o ok. 50%. To, że komuś linka pękła nie w miejscu gdzie był węzeł oznacza tylko tyle, że w tym miejscu gdzie puściła miała jeszcze mniejszą wytrzymałość niż na węźle(np. przetarcie, tzw chińskie rączki, itd itp).

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 paź 2013, 10:52

Doomy pisze:Ogólnie węzeł na linie/ce obniża jej wytrzymałość o około 30% (oczywiście nie samej liny ale liny z węzłem jako obciążonej całości) i więcej, wszystko zależy od rodzaju węzła, np zwykła ósemka obniża wytrzymałość o ok. 50%. To, że komuś linka pękła nie w miejscu gdzie był węzeł oznacza tylko tyle, że w tym miejscu gdzie puściła miała jeszcze mniejszą wytrzymałość niż na węźle(np. przetarcie, tzw chińskie rączki, itd itp).


co to są chińskie rączki?

A drugie pytanie - skoro węzełek osłabia linkę, a ósemka aż o 50% to co z linkami, które mają supełki dla regulacji? Czy to oznacza, że na lince o wytrzymałości powiedzmy 200kg mając kilka supełków z ósemkami, to w tych miejscach linka wytrzyma tylko 100kg obciążenia? Coś mi się zdaje, że w takim przypadku te linki strzelałyby jedna za drugą...

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 paź 2013, 11:02

Onzo to jak bardzo węzeł osłabia linkę zależy od materiału i grubości linki. Węzły do regulacji zwykle są na grubszych linkach przy barze albo na dodatkowych pigtailsach z bardziej wytrzymałej dyneemy. Względnie można węzły robić jak tą cienkę dyneemę się wsadzi w oplot (tak jak są robione pigtailsy w niektórych firmach), bo to chroni linkę przed przetarciem.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 paź 2013, 20:08

jedi1 pisze:Onzo to jak bardzo węzeł osłabia linkę zależy od materiału i grubości linki. Węzły do regulacji zwykle są na grubszych linkach przy barze albo na dodatkowych pigtailsach z bardziej wytrzymałej dyneemy. Względnie można węzły robić jak tą cienkę dyneemę się wsadzi w oplot (tak jak są robione pigtailsy w niektórych firmach), bo to chroni linkę przed przetarciem.


człowiek uczy się całe życie... dzięki za wyjaśnienia.

Doomy
Posty: 60
Rejestracja: 03 gru 2012, 23:08
Postawił piwka: 4 razy
 
Post10 paź 2013, 21:53

Sorry za późną odpowiedź ale człowiek nie cały czas siedzi przy kompie. W przypadku liny bez węzła całość sił działa w osi liny, wtedy ma ona wytrzymałość maksymalną. Każdy węzeł wprowadza niesymetryczność geometryczną względem jej osi przez co powstają dodatkowe składowe rozciągające, które są stosunkowo duże. Dodatkowe naprężenia wynikają z geometrii węzła, a nie wytrzymałości samego materiału. A chińskie rączki to po prostu bubel w produkcji. Dlaczego chińskie bo tam się wszystko (prawie) produkuje, także latawce. Pozdrawiam

zbrochaty
Posty: 77
Rejestracja: 24 wrz 2010, 11:42
Deska: Fanatic TrippleX
Latawiec: North Sails: Duke SuperStar
Dostał piwko: 16 razy
 
Post10 paź 2013, 22:10

Doomy pisze: ...W przypadku liny bez węzła całość sił działa w osi liny, wtedy ma ona wytrzymałość maksymalną. Każdy węzeł wprowadza niesymetryczność geometryczną względem jej osi przez co powstają dodatkowe składowe rozciągające, które są stosunkowo duże. Dodatkowe naprężenia wynikają z geometrii węzła, a nie wytrzymałości samego materiału...

niesymetryczne obciażenie? pewnie troche tak, ale przede wszystkim linka zawiazana w supel jest narażona na prawie punktowy kontakt z szorstkim podlożem i latwo sie przeciera co powoduje oslabienie. Przy grubszuch linkach nie ma to znaczenia, ale przy cienkich jak najbardziej
Zbrochaty

Awatar użytkownika
bartolomeo_n
Posty: 521
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:09
Deska: (Super+)Shinn(+ster)
Latawiec: RRD, Best TS, Bandit
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 35 razy
 
Post14 paź 2013, 09:59

zbrochaty pisze:
Doomy pisze: ...W przypadku liny bez węzła całość sił działa w osi liny, wtedy ma ona wytrzymałość maksymalną. Każdy węzeł wprowadza niesymetryczność geometryczną względem jej osi przez co powstają dodatkowe składowe rozciągające, które są stosunkowo duże. Dodatkowe naprężenia wynikają z geometrii węzła, a nie wytrzymałości samego materiału...

niesymetryczne obciażenie? pewnie troche tak, ale przede wszystkim linka zawiazana w supel jest narażona na prawie punktowy kontakt z szorstkim podlożem i latwo sie przeciera co powoduje oslabienie. Przy grubszuch linkach nie ma to znaczenia, ale przy cienkich jak najbardziej
Zbrochaty



Nie 'pewnie trochę tak', ale to jest decydujący czynnik wpływający na obniżenie wytrzymałości.
To, że supełek może się łatwiej zaczepić i przytrzeć, to jest tylko 'bonus'. Na zawiązanym węźle linka pracuje w zupełnie inny sposób - na zgniatanie, skręcanie, wszystko nie w swojej osi podłużnej.
Supełek zawiązany na nowiutkim (bez żadnych wad) kawałku linki, który poddamy obciążeniu ponad maksymalne - pęknie na pewno w miejscu supła. To jest fakt i nie ma co na ten temat dywagować - tony papieru zostały zapisane na ten temat i zrobione było mnóstwo badań i doświadczeń. To nie jest problem nowych sportów ekstremalnych ale zagadnienie dużo szersze i bardzo stare (żeglarstwo, alpinizm, konstrukcje). Zastanawiać się można tylko, który rodzaj węzła na jakim typie linki osłabi ją o ile procent - ale z reguły jest to naprawdę znacząca cyferka. Dlatego, przy naszych latawcach/barach trzeba się z tym pilnować - rozwiązywać szybko supełki, stosować koszulki przy łączeniach itd.

Ciekawy jestem tylko dlaczego nie stosuje sie wytrzymalszych linek w barach (ok 300kg tylko?) - 3mm Dyneema SK90 może mieć wytrzymałość prawie 1 tony (1080daN) - chyba, że to ściema marketingowa :) Cena też nie powala (5zl/m w detalu?)

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 paź 2013, 11:00

Bo wazymy maxymalnie-srednio ze 120kg a masa samej linki i jaki opor stawia dal wiatru nie jest bez znaczenia? I mamy 2 linki nosne, wiec Statycznego obciazenia na pojedynczej lince jest mniej - co do skokow, no to wiadomo, obciazenie rosnie, ale chyba nie az tak dramatycznie. Druga sprawa to udarnosc, ale wydaje mi sie, ze to problem raczej luzujacych sie linek i odzyskiwania mocy przez latawiec a nie naszej wagi. Do niedawan 300kg linki były tylko w tych 'lepszych' barach. Najwyrazniej starczy, skoro lenten skacze na 300 i zyje ;)

Doomy
Posty: 60
Rejestracja: 03 gru 2012, 23:08
Postawił piwka: 4 razy
 
Post14 paź 2013, 18:25

Nie dość, że ciężar się rozkłada na linkach, uprzęży i latawcu, to jeszcze to co podaje producent, to jest obciążenie przy jakim żadna linka tego typu "nie pęka". Więc jak jest napisane 300 kg, to pewnie chwilowe obciążenie rzędu 450 też by wytrzymała. Więc spokojnych lotów bo i z supełkiem da się polatać parę lat jak tu wcześniej kolega napisał. Oczywiście lepiej go jednak rozplatać :).

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 paź 2013, 20:18

Z tego co wiem to producent podaje min. breaking str. - jak to statystycznie ujmuje to nie wiem, ale generalnie wykresy, ktore sa dolaczane wygladaja prawie jak statyczna proba wytrzymalosciowa. Zamiast naprezenia mamy co prawda sile, ale na jedno wychodzi, bo chca pokazac sile przy zerwaniu danego 'gatunku/modelu' tj. przekroju a nie wytrzymalosc na zrywanie linki o dowolnym przekroju.

Totalnie liniowe wykresy sa jakies nie ten teges, ale ekspertem nie jestem, moze tak ma byc i linka ma pekac bez odksztalcenia plastycznego.

To na podstawie danych teufelbergera: http://www.marina.hu/index2.php?option= ... &Itemid=42

Wydaje mi sie, ze po prostu obciazenia na kazdej lince sa na tyle male, ze 300 kg wystarczy 'az nadto'. A co do supelkow, to na chłopski rozum, poza rozciaganiem powinny wystepowac inne naprezenia niz w przypadku klasycznego rozciagania, np. sciskanie na zagieciu, a nie zdziwilbym sie jakby gdzies sie scinanie pojawialo. Inny rozkład naprezen na zagieciach plus jesli linka 'pracuje' to moze ulec zmeczeniu. To tylko moje teoretyzowanie ,ale na chlopski rozum tak to wyglada. Tak czy siak, jak bartolomeo pisal, kazdy wie, ze jesli linka peknie to na supelku i szybciej peknie z supelkiem niz bez niego.


Doomy, jesli przez chwilowe obciazenie rozumiesz udar, to niestety nie, ale raczej nie wytrzyma wiecej, a mniej i to duzo mniej. Udar to mial chyba kiedys Jurgen w zimie, jak mu sie kajt zluzowal, odzyskal ciag i urwal 4 linki ;) ale z pamieci pisze :wink: Kwestia tego co to jest to min. breaking str. i jak to producent definiuje, ale jesli linki sa produkowane seryjnie i proces jest dobrze prowadzony to nie spodziewalbym sie duzego rozrzutu danych.

Doomy
Posty: 60
Rejestracja: 03 gru 2012, 23:08
Postawił piwka: 4 razy
 
Post14 paź 2013, 23:30

Bardzo mozliwe, że linki do kajtów mają większą wytrzymałość statyczną niż dynamiczną :).

Awatar użytkownika
mandaro
Posty: 1083
Rejestracja: 10 sie 2008, 02:18
Deska: NHP Infinity
Latawiec: GP Fuel
Lokalizacja: Tarifka,
Postawił piwka: 66 razy
Dostał piwko: 22 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 paź 2013, 08:41

Pewnie krystalizująca się sól i UV żywotności linkom nie przedłuża,
ale jest też gorący piach, buty kolegi czy wyrywanie z krzaczorów.
Co tam taki supełek? -Supełek w morzu przyczyn.


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości