KITEFORUM.PL - kitesurfing

Mam zamiar spróbować budowy własnej, pierwszej i jak najprostszej deski.
Może ktoś bardziej doświadczony odniesie się do (angielskiego) tekstu na temat prostoty samej konstrukcji. Prawda czy półprawda?
Dzięki.

http://kitesurfingschool.org/finless.htm

Myślę, że nad sensem istnienia finów wiele osób tu piszących (budujących deski) już się zastanawiało. Przede wszystkim dobrze by było gdybyś zanim się zdecydujesz wziął po prostu dechę i pojezdził na niej raz z finami a potem bez. To by Ci pokazało jakie jest ich znaczenie. Ogólnie uważam, że najprostszą odpowiedzią jest to, że gdyby nie były potrzebne nikt by ich nie instalował - tylko przeszkadzają W deskach TT ich znaczenie jest raczej mniejsze - są małe i nie dużo pomagają - pod warunkiem, że jeździsz na krawędzi. W mutantach są właściwie konieczne bo cała istota ostrego "chodzenia" tych desek opiera się właśnie na finach. O tym autor artykułu nie mógł wiedzieć bo to dosyć stara stronka...
Z finami jest problem podczas budowy i ja osobiście uważam, że najlepiej jest je kupować - chociaż przy ich cenie to czasem połowa ceny własnej deski. No ale coś za coś...

nowe te najkrotsze deski są juz bez finów

myślę, ze najważniejsze to ostre krawędzie i technika

no i przy tych ostrych krawędziach kask

majer pisze:nowe te najkrotsze deski są juz bez finów

myślę, ze najważniejsze to ostre krawędzie i technika

No tak, ale to dlatego, że osoba pływająca na krótkiej desce zna już na tyle technikę, że na krawędź "wchodzi" zaraz po starcie. Myślę, że Wiktorek dopiero zaczyna, a w takim przypadku te finy mu się przydadzą. Zgadzam się, że najważniejsza technika. Co do krawędzi nie wiem - nie wypowiem się, bo pływałem tylko na cienkich. Czy ktoś może coś powiedzieć jaka jest różnica między deskami z b cienką krawędzią (skywalker, loose, fanatic), a tymi z grubszą - zaokrągloną (naish, cabrinha)?

Ja wiem ale nie powiem zwłaszcza po tym jak Vincent 2002 nakrzyczał na wszystkich nic nie powiem :snooty:

To powiedz tylko tak po cichu

no powiedz Vincent2002 się przecież nie obrazi

a z nawet czystej teorii zawsze można się czegoś dowiedzieć

Tez z checia bym sie czegos dowiedzial...

--
BESTIA

Oj panowie to był zart w wykonaniu Pana Adamskiego