Strona 1 z 1

Trwałość wentyli

: 30 lis 2012, 18:43
autor: Tolek, Koszalin
Witam!
Z czasem pojawiają się problemy ze szczelnością wentyli. :doh: Najczęściej jest to spowodowane pozostawianniem na dłuższy (długi czas np. zimą) zamkniętych (zatkanych) korkami wylotów. Może to spowodowac powstanie trwałego rozepchania (powiekszenia) średnicy otworu wentyla. Należy pamiętać aby po skończonym pływaniu wszystkie wentyle, w tym również Inflate pozostawiać nie zatkane korkami, :naughty: Co zrobic gdy wentyl jednak zaczyna puszczać bo się rozkalibrował. Można go oczywiście wymienić na nowy ale można też poprostu zwiększyć średnicę korka- zatyczki. Ja wykorzystałem do tego celu klej (np. Technicoll "Do miekkiego PCV" ten sam, którym kleimy tuby) i koszulke termokurczliwą (do izolacji zarobionych elektr. przewodów) Smarujemy korek klejem, nakładamy większą luźną koszulke o długości trochę (1-2 mm dłuższej od korka) i obracając ją nad świeczką doprowadzamy do równomiernego zmniejszenia jej średnicy i ścisłego dopasowania się do korka. Klej na wszelki wypadek uczszelnia powstała "nakładkę" - tanio, szybko, skutecznie i wygląda ...."fabrycznie" :D
Tolek

Re: Trwałość wentyli

: 30 lis 2012, 20:35
autor: mandaro
Wentyle najbardziej dostają przy pompowaniu od stożka przy wężu od pompki. Wtedy są najbardziej rozpychane.
Natomiast przymykać wentyl warto przy składaniu rzepikiem aby ograniczyć wlot piachu do tuby.
Jak nie masz one-pumpa, to przytykasz korkiem poprzeczki, ale nie na amen, tylko do połowy.
Ale jakbyś się nie starał i chronił od piasku, to czas zrobi swoje.

Re: Trwałość wentyli

: 30 lis 2012, 20:42
autor: sersciuch
ponoć podgrzewanie wentyla (wlotu) suszarkom może go ponownie skurczyć
ja osobiście używam teflonu(kilka warstw owijam na korku) sposób łatwy można to zrobić na plaży i nie wymaga żadnych karkołomnych operacji jak grzanie wentyla czy opcja tolka :thumb:

Re: Trwałość wentyli

: 30 lis 2012, 21:54
autor: rolnik
Jak sie rozepcha wlot to trzeba rozepchac korek mi zawsze dzialalo

Re: Trwałość wentyli

: 30 lis 2012, 23:15
autor: Tolek, Koszalin
Sorry Koledzy ale jeśli ja coś robię to tak jak "fabrycznie" :hand: . Szczególnie teraz gdzy wieczory są długie i można przypiąć sie konkretnie i na spokojnie do tematu. Oczywiscie na wyjeździe gdy nie ma czasu ani warunków musiałoby wystarczyć to co byłoby pod ręką.
Nawet jak zarabiem petle na linkach czy robię z linek trapezowych od WS przetyczki chickenloopa - to tak jak wyżej..."fabrycznie" :D
Tolek

Re: Trwałość wentyli

: 01 gru 2012, 09:22
autor: rolnik
:hand: Tolek bez urazy pomysl ciekawy jedyne wady jakie widze to niewiele zwiekszona srednica korka za to bardzo gladka powierzchnia i potem slabsze jego utrzymanie . Ale jesli sie sprawdza moze warto spobowac. Ja calkiem serio pisalem lekko nagrzewam korek i wciskam w srodek cos o wiekszym obwodzie niz srednica dziurki w korku .Dzialalo zawze w 100% i wyglada fabrycznie . Mozliwe ze o roznych korkach piszemy :D

Re: Trwałość wentyli

: 01 gru 2012, 09:48
autor: Tolek, Koszalin
Piszemy o tych samych korkach....też dobre rozwiązanie z tym podgrzaniem korka.
Też miałem obawy czy koszulka wystarczy (nie będzie za cienka) - luz był spory a jednak pojedyńcza wystarczyła. Gładkość powierzchni myślę, że jest tu zaletą -(szczelność). Koszulka ściśle przylega i zachowuje oryginalne karbowanie korka, które zapewnia trzymanie go w wentylu.
Pozdrawiam. Tolek :thumb:

Re: Trwałość wentyli

: 01 gru 2012, 11:58
autor: FilipN
podgrzewanie w gorącej wodzie i rozpychanie korka na ciepło - stary patent, sprawdzony, działa :)

Re: Trwałość wentyli

: 02 gru 2012, 21:13
autor: TIKKO_aloha
najprosciej tasma teflonowa za 1,50zl owinac kilka razy i na wode

Re: Trwałość wentyli

: 12 gru 2012, 11:38
autor: andrzejpe
poslinic korek przed zatkaniem :thumbsup:

Re: Trwałość wentyli

: 11 sty 2013, 17:49
autor: Tolek, Koszalin
Ślina, rzeczywiście pomoże (także tu) ale tylko przy wkładaniu zbyt ciasnego (np. nowego korka) :thumb:
Pozdrawiam. Tolek