KITEFORUM.PL - kitesurfing

Wczoraj chcialem wymienic sobie chicken loopa wraz z linka depowera w moim barze RRD Global Bar v1 - takim:
)

na cos takiego: http://abcsurf.pl/chicken_loop_rrd_do_barow_20082010-3317i


i chcialem otrzymac efekt mniej wiecej taki (tylko z dyndajaca linka do leasha):



Przylozylem, podrapalem sie w glowe i doszedlem do wniosku, ze nie wiem jak to zrobic...
Porownujac obie stara i nowa czesc - nowa ma znacznie wiecej otuliny z PCV. Jak przelozyc ot tak, to wyglada, ze bar bedzie dobre 30cm dalej...
Powinienem przelozyc kulke przy QR czy nowy QR moze bezposrednio opierac sie na barze (tak wyglada chyba V4/V5)?
Przelozyc kulke przy knadze? (sadze ze, tak).

Przerabial to ktos?

Jeśli dobrze zrozumiałem, to zrób tak:

Poprostu super ostrym nozem natnij delikatnie pcv na potrzebnej dlugośći i ściagnij z linki.
Zawiąż supeł, najlepiej ratowniczy
Obetnij nadmiar sznurka
Przypal zapalniczką, żeby się nie sypał

Crazy Horse pisze:Jeśli dobrze zrozumiałem, to zrób tak:

Poprostu super ostrym nozem natnij delikatnie pcv na potrzebnej dlugośći i ściagnij z linki.
Zawiąż supeł, najlepiej ratowniczy
Obetnij nadmiar sznurka
Przypal zapalniczką, żeby się nie sypał

No chyba nie ma innej opcji, zeby zachowac taki sam skok depowera...
Ew. kulke mozna zmontowac ponad QR - co moze miec sens, bo bedzie przeswit w otworze na linke do leasha. W V4/5 ona jest w srodku, a w moim setupie chyba (?) moze sie zdazyc ze sie to razem sklinuje.

Jeszcze finger mnie rozwala jest z 5cm za dlugi.. moze mam jakis krotki hak (Pat Love TFM) - palucha tez ciachne. Teraz nie mam fingera w ogole, trytkami mam chicken loopa do haka przymocowanego )

bartolomeo_n pisze:Teraz nie mam fingera w ogole, trytkami mam chicken loopa do haka przymocowanego )

Dobre - WKL pełną gębą labo inaczej WERY SEJF POLISH SYSTEM

Poradziłes sobie?
Mozna z tego zrobic najnowszą wersje baru rrd tylko drązek bedzie stary.
I to całkiem tanio, uzyskując fajny efekt.
Bartek

Lokalny pisze:Poradziłes sobie?
Mozna z tego zrobic najnowszą wersje baru rrd tylko drązek bedzie stary.
I to całkiem tanio, uzyskując fajny efekt.
Bartek

Szczegóły poproszę.
Jeśli jeszcze uda się skrócić skok baru - za daleko mi odjeżdża w tej wersji ze zdjęcia powyżej (2009 rok).

Crazy Horse pisze:

bartolomeo_n pisze:Teraz nie mam fingera w ogole, trytkami mam chicken loopa do haka przymocowanego )

Dobre - WKL pełną gębą labo inaczej WERY SEJF POLISH SYSTEM

Spoko, QR dziala bez zarzutu - sprawdzalem pare razy. Z takim fingerem jak te nowe od RRD i tak bym nie dal rady tego odczepic pod obciazeniem. Oryginalny finger (z V1) za to sie po prostu ucial przy glebie...

Lokalny pisze:Poradziłes sobie?
Mozna z tego zrobic najnowszą wersje baru rrd tylko drązek bedzie stary.
I to całkiem tanio, uzyskując fajny efekt.
Bartek

Jeszcze sie nie zabralem (utrzymuje sprzet w pogotowiu gdyby mialo powiac) - jak zmotam to nowe to bede musial trymowac, a to cenne minuty na spocie
Podziel sie, jak to rozwiazales..

Lokalny pisze:Poradziłes sobie?
Mozna z tego zrobic najnowszą wersje baru rrd tylko drązek bedzie stary.
I to całkiem tanio, uzyskując fajny efekt.
Bartek

Hej,
Chciałbym taką przeróbke zrobić u siebie. Z v2 na v3, najlepiej z linką leasha wewnątrz depowera.
Podzieliły się szczegółami modyfikacji?

Dzięki,
Szymon

System RRD nie jest skapilkowany i powinno spokojnie dac rade. Jesli bary maja identyczne otwory, a raczej maja to luzik. Jesli nie to trzeba sie liczyć z tym, że bar moze sie blokowac na depowerze i ciezko chodzic.. Nie nalezyc sie bać dopasowania dlugości depowera (przyciecia rurki, przesuniecia kangi, kulek),bo wszystko potem i tak trzeba wytrymować na linkach (wszystkie rowne). Nalezy sie tylko zastanowić dwa razy zanim się coś zrobi..
Polecam uwazac przy rozkladaniu baru na czesci, by potem przy wstawianiu nowej czesci zlozyc go podobnie. Na koniec wytrymować i jazda

A jak ktoś nie wie dalej co i jak to niech przyjedzie do Pucka

Ten bar jest bardzo prosty i można w nim zmieniać i przerabiać wiele Sam nie raz bawiłem się i poprawiał to co kupiłem w sklepie. Ostatnio złożyłem sobie nowy bar 65cm bo uważam że jest lepszy do średnich latawców 12m, 11m, 10,5m nawet do 9m. I ze złożeniem nie było żadnego problemu. Jeśli chcecie coś zmienić na spokojnie każdy kto ma trochę pojęcia da sobie radę.
A jak nie to zawsze może wpaść do Pucka

Jeszcze jedno pytanie - czy odleglosc do rozwidlenia nosnych w barach V1 i V2+ jest inna?
Chodzi mi o to jak daleko odjezdza bar - bo w przypadku np. wersji ze swivelem (V4/5) po uzyciu QR latawiec zostaje na 2 nosnych.
W moim barze teoretycznie moze zostac na jednej (przy podpieciu leash-line do kolka w 'rozwidleniu').
Troche sie boje, ze jak wstawie kretlik do V1 to sie okaze, ze latawiec po QR traci o wiele mniej mocy niz w przypadku V4/5...
Ktos wie czy jest taka roznica?

Z drugiej strony... ostatnio jak uzylem QR to wcale nie zostal na 1 lince, musialem uzyc safety na leashu... dalej nie wiem dlaczego, pewnie skrecenie linek po kite-loopach tu nie pomoglo.

Co do odległości od „rozwidlenia” to można to regulować linką tą przy której są węzełki /te która „trzyma” linki środkowe/ samemu można sobie wstawić linkę o odpowiedniej długości.
W barze nie powinieneś moim zdaniem podpinać lisza bezpośrednio do kółka w rozwidleniu. Jeśli chcesz liszować latawiec na 1 lince należy przerobić sobie podpięcie linek środkowych do tego służy kółko w tym miejscu /opisałem to gdzieś na kf poszukaj/.
Wstawienie krętlika zmienia całkowicie system liszowania już nie będziesz mógł go przerobić na 1 lub 2 linki wybór należy do Ciebie.

Zamkne temat... moze komus sie przyda.

Wywalilem starego CL z linka, zamontowalem nowy zestawik.

Musialem faktycznie zdjac kawalek oslonki PCV z nowej linki. Dodatkowo, wywalilem 'oczko od lancucha' i zamontowalem zamiast tego bloczek (http://sklepzeglarskijb.pl/pl/p/Bloczek-20BB-do-wiazania-Ronstan/360).
Nowa linka depowera jest sporo dluzsza niz stara ale na razie jej nie ciąłem, tylko porobilem pare wezelkow (wewnatrz tej petli za ktora sie chwyta). Uzylem tez kulki, ktora byla na starej lince depowera miedzy CL a barem - zalozylem ja przed uchwytem, zeby przy nieuwaznym odpuszczeniu depowera (bez zablokowania w knadze) sie na tym zatrzymalo a nie wciagalo uchwyt.
Dobralem dlugosci tak, zeby skok byl taki sam jak wczesniej, wytrymowalem bar i gotowe. Depower chodzi bardzo fajnie, jedyny problem, to trzeba pilnowac, zeby linka sie zacisnela w knadze - chyba to kwestia tego, ze linka jest nowa (srednica wydaje mi sie taka sama ja w starej).
Planuje jeszcze zrobic poprawke i wciagnac gume w linke depowera, w czesci ktora pracuje w knadze - jak w V5.
Finger wydawal mi sie za dlugi 'na sucho', ale jednak jest ok - przy naciagnietym CL przez latawke wszystko pracuje tak jak powinno.

Jakby ktos mial problem z przerobka, to moge wkleic fotki.

Fajnie byloby jeszcze wykminic jak tu prosto puscic linke safety tak, zeby sie nie oplatywala przy KL a zeby wciaz miec safety na jednej nosnej... dodatkowo strasznie sie szybko niszczy od rzepow przy knadze... zastanawiam sie czy moze tak doraznie nie dac metalowego oczka pod knaga i puscic linke tamtedy...

Nie ogarniam... Krecisz KL a wciąż wpinasz się do safety linki??? Ja w ogóle ją wywalilem - niepotrzebnie się platala tylko.