KITEFORUM.PL - kitesurfing

Rozpoczynam wątek związany z ustawieniami RRD Addikction MKIII ponieważ nie znalazłem nigdzie dokładnego opisu różnych sposobów podpięcia linek do latawca.

Pierwszy temat to podpięcie linek sterujących. Przeczytałem że jak się podepnę linkę do (patrząc od lewej) ucha 1 to kite będzie wolniej reagował niż jak się podepnie do 3. Czy faktycznie tak jest? czy chodzi tylko o szybkość kita czy również o moc?



Drugi temat to sposób podpięcia linek nośnych. Ostatnio miałem problem bo kite przelatywał mi za plecy, potem spadał jak po użyciu zrywki. Nie wiedziałem co jest nie tak. Wydaje mi się że wpływ na to może mieć sposób podpięcia nośnych. Miałem podpięte tak że opis na metce sugerował że kite będzie wyżej w oknie. Jak podepnę że będzie niżej to problem z kitem za plecami zniknie?




Zastanawia mnie jeszcze dlaczego na opisie przy lince są opisane trzy węzły, a na lince są cztery

Kolejne pytanie to jak przepiąć, przerobić bar RRD aby po użyciu zrywki zostawał na jednej lince a nie na dwóch?

Przednie linki możesz regulować na trymerze. jak zabraknie zakresu, to przy latawcu.
Za dużo by gadać. Ustaw wszystko optymalnie,
lub daj komuś to do ustawienia.

Ja bar komuś przerabiałem na system „2 stalowe kółka” tak jak w starym barze RRD.
Masz to opisane w starej instrukcji RRD nawet po naszemu.
A co do ustawień kajta to działa to podobnie jak w latawcach innych firm zasada jest wszędzie taka sama

Pinio pisze:Ja bar komuś przerabiałem na system „2 stalowe kółka” tak jak w starym barze RRD.
Masz to opisane w starej instrukcji RRD nawet po naszemu.
A co do ustawień kajta to działa to podobnie jak w latawcach innych firm zasada jest wszędzie taka sama

instrukcja po naszemu w starym barze ??? wow zaczynam szukanie
O ustawieniach poczytałem w instrukcji, którą mi wysłałeś na pw. Dziękuję. Był tam zapis jedynie o sposobie podczepienia linek sterujących. Napisali że kite będzie szybciej bądź wolniej reagował. W innym kite widziałem że zmiana podpięcia linek spowoduje zwiększenie lub zmniejszenie mocy latawca.
Niestety nie znalazłem dokładnego opisu.
Szukałem również opisu sposobu podpięcia linek nośnych i niestety nic nie znalazłem, może słabo szukam.
Nowa instrukcja RRD jest bardzo fajna, opisują tam wiele rzeczy szkoda że tych dwóch nie :/

Bar już wiem jak przerobić dzięki postowi viewtopic.php?f=3&t=46060&start=15
Pinio DZIĘKI
Jak przerobie to zamieszczę zdjęcia, może komuś się przydadzą.

Jak coś powieje to popróbuję z różnymi sposobami podpięcia latawca, może sam do czegoś dojdę bo nie mogę znaleźć jakiś opisów.

mandaro pisze:Przednie linki możesz regulować na trymerze. jak zabraknie zakresu, to przy latawcu.
Za dużo by gadać. Ustaw wszystko optymalnie,
lub daj komuś to do ustawienia.

Nie do końca tak jest. Na trymerze owszem zmieniam tylko długość linek. Natomiast regulacja przy latawcu powoduje również zmianę kąta natarcia latawca, nie tylko długość. Wydaje mi się że jak zwiększę kąt natarcia to kite nie będzie przechodził za plecy. Wydaje mi się i muszę popróbować bo nie wiem gdzie o tym poczytać.

Dobrze kombinujesz. Addiction wymaga pewnej wprawy.
Przyciągnij bar do siebie kiedy zaparkujesz go w zenicie. -Nie przepadnie.
Prędzej się złoży.

Ten latawiec to maszyna na zawody i dlatego ma tyle ustawień. Nie należy się tego obawiać, tylko znaleźć pasujące. Dopasować go do siebie.
Przy ustawieniu tylnych linek zasady są takie same jak w większości latawców. Im bliżej środka latawca tym większa moc, ale wolniejsze skręcanie.
Ustawienia linek przednich to ciekawsza sprawa. Ustawia się latawiec względem wiatru. Tak jak jest na rysunkach, dołączonych do linek. Im bliżej środka ( z tego co pamiętam ) to latawiec bliżej krawędzi okna. Czyli jeśli go przebierzesz to będzie spadał z zenitu tuba w dół, tak jak to robi obecnie. Jeśli umieścisz go głębiej w oknie nie powinien tego robić. Te ustawienia pomagają w rejsie, na TT pewnie nie mają aż takiego znaczenia.
A co do 4 supełków, to rejsiarze dowiązuje je sobie, aby mieć więcej ustawień.
Po za tym wszystkim nie powinno się chodzić z latawcem w zenicie.. tym bardziej po łące i z 18m latawcem..

pepek pisze:Po za tym wszystkim nie powinno się chodzić z latawcem w zenicie.. tym bardziej po łące i z 18m latawcem..

No co Ty ja chodziłem z X19... ale miałem potem zielone spodnie Techniczny się do dziś ze mnie nabija

Przerabianie baru na jedną linkę jest bez sensu.. Jak Ci zacznie kręcić kiteloopy na tej jednej lince, to wtedy stwierdzisz, że to głupi pomysł.
Producent nie wycofał się z tego z względu na oszczędność, tylko na bezpieczeństwo..
Na dwóch linkach po użyciu zrywki latawiec powinien ustawić tak jak się go nosi po plaży, lub powinien położyć się na wodzie w pozycji takiej jak leży na plaży. Nie wiem jak to prościej opisać, ale na pewno tak robi.

Pinio pisze:

pepek pisze:Po za tym wszystkim nie powinno się chodzić z latawcem w zenicie.. tym bardziej po łące i z 18m latawcem..

No co Ty ja chodziłem z X19... ale miałem potem zielone spodnie Techniczny się do dziś ze mnie nabija

Nie wiem czy dobrze, że zielone, bo jak by przyszedł szkwał

To by były białe bo to biały-szkffał by był
A wracając to tematu "nowe" czarno-białe Addiction to latawiec który RRD zrobiło pod zawodników
dlatego jest tam tyle ustawień. Nie ma do tego żadnej instrukcji bo sami sobie ustawiają pod siebie
nie raz jeszcze przerabiając latawiec jak chcą.
Dla nas wystarczy standard i powinno grać bo Lokomotywa ciągnie jak trzeba

pepek pisze:Ten latawiec to maszyna na zawody i dlatego ma tyle ustawień. Nie należy się tego obawiać, tylko znaleźć pasujące. Dopasować go do siebie.
Przy ustawieniu tylnych linek zasady są takie same jak w większości latawców. Im bliżej środka latawca tym większa moc, ale wolniejsze skręcanie.
Ustawienia linek przednich to ciekawsza sprawa. Ustawia się latawiec względem wiatru. Tak jak jest na rysunkach, dołączonych do linek. Im bliżej środka ( z tego co pamiętam ) to latawiec bliżej krawędzi okna. Czyli jeśli go przebierzesz to będzie spadał z zenitu tuba w dół, tak jak to robi obecnie. Jeśli umieścisz go głębiej w oknie nie powinien tego robić. Te ustawienia pomagają w rejsie, na TT pewnie nie mają aż takiego znaczenia.
A co do 4 supełków, to rejsiarze dowiązuje je sobie, aby mieć więcej ustawień.
Po za tym wszystkim nie powinno się chodzić z latawcem w zenicie.. tym bardziej po łące i z 18m latawcem..

Wszystkie ustawienia działają dokładnie tak jak napisałeś Tylne linki zostawiam podpięte na środku, nie brakuje mi na razie ani mocy ani szybkości reakcji.
Przednie linki podpiąłem jak najdalej środka (według opisu na lince węzeł 3) i kite ani razu nie przepadł ale jak podpiąłem na węzeł 1 to latawiec był mega ostry mogłem naprawdę ostro pływać na wiatr, robienie wysokości to nie był problem. Ale.... zaliczyłem glebę, zanim się wynurzyłem to kite przepadł, spadał jak po zleashowaniu, linki się zawinęły i znowy była lekcja autoasekuracji. Więc to ustawienie nie jest na razie dla mnie.

Co do chodzenia po łące to faktycznie trochę to nie rozsądne. Ale pływam jedynie na śródlądziu. Zazwyczaj do okoła jeziora są szuwary i drzewa. Plaża krótka i wąska, nie ma miejsca na błędy. Nie odważyłbym się wejść pierwszy raz z latawcem 18m do wody. Łąka to w miarę bezpieczne miejsce na sprawdzenie latawca i systemów bezpieczeństwa.

Ale fakt, spodnie czasami zielone. Polecam takie testy na wietrze do 10kt bo powyżej, jak przyszkwali to mogą zrobić się brązowe

słyszałem dużo dobrego o addictionach, a że nie udało mi się go przetestować w Kuźnicy bo już nie mieli ich pod koniec sezonu, więc kupiłem 16m rok 2012, cały komplet z barem race.
zestaw wygląda na nieprzerabiany i oryginalny ale podczas lotu strasznie łamie się profil na środku tuby (na szyciu koło wentyli) i podwija tipy przy mocniejszym zaciągnięciu baru np przy zwrotach.
na filmikach nic takiego nie widziałem a i jak pytałem ludzi w abc to mówili, że te latawki bardzo ładnie trzymają profil i nikt nie słyszał o zjawisku łamania profilu itp.
na zdjęciach wygląda jak stary c-shape i wymagałby 5-tej linki aby podtrzymywać profil.
http://images62.fotosik.pl/507/8040a5148221c639med.jpg
http://images63.fotosik.pl/505/abd887fc666302b1med.jpg
wypróbowałem już większość ustawień i na wszystkich to samo a pompowanie ponad miarę to już doprowadziło do rozejścia się szwów na tubie (już naprawione) a to dopiero 4te pływanie!! albo te latawce tak mają albo ktoś coś grzebał przy uździe.
słyszałem o przerabianiu olinowania bridle aby poprawić właściwości latawca.
w takim ustawieniu średnio nadaje się do pływania. ale na wiatr idzie ładnie!