Deska wave / surfingowa - relacja z budowy

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
siekier
Posty: 49
Rejestracja: 27 lut 2012, 20:56
Deska: Bart's Customs+FlexifoilHadlow
Latawiec: Nort Vegas
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post23 wrz 2013, 20:23

Prolog.
Potrzeba posiadania deski wave powstała jako naturalna kolejność ewolucji. Pierwsze sesje na morzu, ale na twin-tipach, łapanie małych fal, ogólna zajawka. Pierwsze pływanie na zatoce na pożyczonej tego typu desce. Ciekawość jak by to było na morzu z własną dechą. Postanowiłem więc samemu wyszejpować wave'wókę. Jasne, można kupić ale bardzo dużo satysfakcji dawało mi pływanie na własnoręcznie zrobionym twintipie, który od 2 lat udowadnia że wcale nie jest gorszy od fabrycznych (mi osobiście pływa się na nim o wiele lepiej niż na fabrycznych, a to jest najważniejsze). Jako że zdobyłem jakieś tam doświadczenie przy ich budowie, mniej więcej wiedziałem z czym to się je. Niestety osobiście nie miałem okazji pogadać nikim posiadającym doświadczenie w budowie tego typu sprzętu, więc odpalam neta i zabieram się do szperania.

Teoria.
Poczytałem trochę w temacie, pokminiłem, porównałem i dobrałem długość... ale w zasadzie nie byłem pewien do końca jak to będzie w praniu. Podobne wątpliwości miałem podczas budowy twintipów, ale z własnego doświadczenia wiem że w ślizgu da się popłynąć na praktycznie wszystkim, od skimów po 200 litrowe szkoleniowe deski windsurfingowe (całkiem niezła frajda, szczególnie z jeszcze kimś na pokładzie). Woda jest wstanie opłynąć wszystko. Surfmag wrzucił ostatnio fajny materiał, tak a propos
http://surfmag.pl/2013/09/splinter-matt ... ing-alaia/ ;)

Postanowiłem zbudować shortboard'a 6'1"x18,75" czyli 185 na 46 cm. O 3 cm wyższa ode mnie więc powinna się nadać też na surfing. Na stronie o wdzięcznej nazwie
http://www.blendingcurves.com
na której można znaleźć wiele gotowych szablonów (niestety tylko rzut z góry).Są tam gotowe zip'y – tylko rozpakować, wydrukować, posklejać i wyciąć – mega wygodne. Z kolei na stronie
http://www.atuacores.com/surfshop/infos ... =1&info=16
jest gotowe narzędzie do projektowania dech, również z uwzględnieniem rockera.

Korzystałem głównie z własnego doświadczenia i pamięci kształtów desek na których zdarzyło mi się pływać. Rail na rufie generalnie powinien kończyć się jak najostrzej Na stronie
http://www.kitekahunas.com/faq8_ideal_w ... oards.html
jest parę oględnych informacji na temat tego jak powinno wyglądać. Temat raili generalnie zawarty jest w jednym konkretnym akapicie. „Rail” rysunek pod nim jest dosyć istotny.
Choć zapewne w temacie można napisać niejeden podręcznik. Gdyby podzielić deskę na 3 części środkowa powinna być najbardziej zaokrąglona i wyglądać jak „tucked”. Systematycznie się zwężać, stawać się bardziej cienki do rufy i kończyć się jak „down rail”, tylko jeszcze bardziej ostro (praktycznie pod kątem prostym).

Na dnie zrobiłem pojedynczą konkwawę przechodzącą w podwójną Jak każda z nich wygląda widać tutaj
http://www.surfing-waves.com/board/surfboard1.htm
(na pasku po prawej jest też kilka innych ciekawych zakładek)
Miałem fajne doświadczenia w pływaniu na windzie na dechach z takim dnem. A poza tym już dawno wszyscy wiedzieli że to fajnie pływa (foto z Surf Magazine rocznik 73')
Obrazek


A to mój amatorski rysunek
Obrazek
RYC 1.
przekroje są specjalnie przesadzone żeby uwydatnić jej kształt. Owale to miejsca gdzie podbiera się materiał, aby ukształtować wgłębienia (nie głębokie 3-4 mm wystarczą w najgłębszym punkcie- ku brzegom należy wypłycać je). Dno przy railach i na nosie płaskie.


Finy. Najbardziej uniwersalny set'up czyli thruster – ustawienie 3 finowe.
http://www.tactics.com/info/guide-to-surfboard-fins
I tu pojawił się swego rodzaju problem. Wiedziałem że boczne finy powinny być odchylone od pionowej i poziomej osi o jakieś tam kąty ale nie miałem bladego pojęcia jaki, w dodatku w jaki miejscu je umieścić . Na szczęście jest na świecie kilku zapaleńców którzy są chętni podzielić taką informacją
http://greenlightsurfsupply.com/images/ ... 2plus1.pdf

http://greenlightsurfsupply.com/images/ ... plates.pdf

Dla jasności CANT – to odchylenie od pionowej osi, FOE od poziomej, równoległej do osi długiej deski.

Sprowadzać zza oceanu gotowych finów z box'ami nawet za 250 zł, nie mam zamiaru. Pytanie czy robić na stałe zalaminowane czy wyjmowane z box'em.

Zalaminowane
+ łatwiejsze w wykonaniu
+ mniejsza waga deski
+finy stanową integralną część deski przez co są wytrzymalsze
+ brak zawirowań wody na szczelinach box'u
+cena

- jak pękną/wyłamią się jest trochę roboty z naprawą
- przeszkadzają w podróży, lotniczą praktycznie uniemożliwają
- niemożliwość eksperymentowania z innymi ustawieniami.

Zalety i wady finboxów są idealnie odwrotne.

Wybrałem zalaminowanie finów na stałe.
Materiał na finy tak: rdzeń z balsy, a na to kilka warstw laminatu. Do twin tipów robiłem z poliwęglanu. I są wytrzymałe jak diabli.

Jest taki jeden szpenio co ma inną teorię na temat ustawienia finów
http://bobmctavish.blogspot.com/2009/03 ... ology.html

No ale że Slater ma stopę jak kangur to może i mu pasuje takie ustawienie. Mi za cholerę nie chciało wyjść tak żeby chociaż mniej więcej zgadzało się z setup'em od chłopaków z greenlightsurfsupply.com więc zostałem przy ich schematach. Aczkolwiek teoria stopy fajnie wygląda i ma pewne podstawy żeby działać.


Teraz kwestia strapów. Zamontowanie insertów nie jest problemem, ale pytanie czy będą używane. Ja chciałem żeby decha dawała jak najwięcej z surfingu, więc raczej strapless. W twin tipach założyłem inserty na rączkę, ale ani razu żadnej nie zamontowałem, bo jakoś jej nie używam. Więc postanowiłem z założenia zrobić opcję strapless. A na masie te parę gramów się uszczknie.
Jeżeli ktoś szuka insertó można tu kupić NIERDZEWNE! nakrętki kłowe'
http://www.art-inox.com.pl/pl/c/NAKRETKI/65

Pod tylną nogę może nakleję piankę EVA, alternatywę stanowi antypoślizg firmy M2 - daje powierzchnię jak pumeks, takie opakowanie starcza na jedną deskę windsurfingową, więc starczy na 2 wave'wówki, a nie ściera się przez kilka sezonów intensywnego użytkowania,
http://www.surfmix.com/index.php?mod=detail&id=4284
albo klasycznie wosk.


Lista zakupów:

Materiały podstawowe:

Zmówione materiały od Jacka Woźniaka (surfpol.pl) do tej pory były pierwszej klasy i nigdy się na nim nie zawiodłem.


styropian blok 200x60x2 = 48zł

drut oporowy do cięcia styropianu - 100 cm. = 5 zł

Żywica epoksydowa LG 385 1,5 kg = 79,50 zł
Utwardzacz 385 – 0,6kg = 36,60 zł – przy epo nie warto oszczędzać, ta żywica jest naprawdę super, nie wydzielają się żadne szkodliwe opary, nie śmierdzi, jest bardzo wytrzymała i nie wymaga wygrzewania. Aczkolwiek nie zawadzi umieścić laminat na kilka godzin w temp. ok 40 stopni. Można zbudować specjalną komorę wygrzewającą. Ja użyłem kotłowni z piecem retortowym :)

Tkanina szklana 220g/m2 - splot skośny twill, szerokość 120cm, długość 400 cm = 43,68zł

Tkanina szklana 110g/m2 - splot twill, szerokość 120cm, długość 200 cm = 16,80zł

tkanina szklana  80g/m2 - szerokość 120cm, splot twill, długość 200 cm = 16,32zł

Przysyłka = 90zł O.o

Razem-335,90

I do tego wizyta w.... sklepie modelarskim :D
Chciałem zrobić deskę z drewnianym pokładem i dnem. Oczywiście nie cały rdzeń miał być z drewna. Chciałem żeby ważyła mniej od tytanica. Myślałem o fornirze ale jest strasznie ciężki, a wytrzymałości nie dodaje. Dlatego padło na balsę. Nadaje się na przekłądkę, ba, ludziska całe dechy z niej kleją jak mieszkają w jakimś egzotycznym kraju i pod płotem im to drzewo rośnie. Występuje w postaci cienkich listewej, bo nawet poniżej 1 mm. I można z niej jakiś fajny wzór wykleić przy użyciu skalpela, inwencji i odrobiny czasu.

Na moją deskę kupiłem 13 deseczek o 1 mm grubości (jako przekładka na pokład i dno.

http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/M ... ndino.html

i jedną 15 mm grubości na finy http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/M ... NDINO.html

W tym sklepie wraz z przesyłką wyniosło mnie to 71,86 zł.


No i żeby zapewnić jeszcze fajną grafikę papier ryżowy, ten się świetnie nadaje.

http://www.artequipment.pl/index.php?p1 ... m-30x137cm

Kupiłem kilka arkuszy na zapas.
Z wysyłką, 40 zł.

W sumie niecałe 450 zł.
Do tego trzeba doliczyć szeroko pojęte materiały materiały pomocnicze jak płyta pfd na szablon, maska przeciwpyłowa, plastikowe szpachelki do laminowania, pędzle, biała farba na bok i czarna na paski, papiery ścierne, rękawiczki lateksowe, piwo... w sumie nie więcej jak 100 zł.

Making of

Wycięcie rdzenia postanowiłem zrobić najdokładniej jak się da, możliwie prostym sposobem. W tym celu skonstruowałem dwa przyrządy: szablon do wycięcia rdzenia ze styropianu i piłę elektryczną.

Obrazek

Piła elektryczna składała się z drutu oporowego średnicy 0,5 mm z podłączonym prostownikiem (do ładowania akumulatorów) zamontowanym na prostym stelażu do napinania owego drutu, zbudowany identycznie jak piła ramowa

Obrazek
tylko zamiast brzeszczotu umieszczony był w niem drut oporowy który pod wpływem napięcia rozgrzewał się. Szerokość 80 cm jest w zupełności wystarczająca.


Szablon rozrysowałem na 4 płytach pfd, o wymiarach 100x30 cm. Naniosłem na nie krzywiznę rockera dna i pokładu. Przykręciłem je do drewnianych kątowników aby trzymały kształt.

Obrazek

Blok był trochę krzywy, więc musiałem go wyrównać przed umieszczeniem go w szablonie.

Obrazek

Po przyłożeniu napięcia do drutu praktycznie natychmiast osiągał temperaturę wystarczającą do przecięcia styropianu. Prowadząc go tak aby po obu stronach opierał się na górnej krawędzi szablonu, POWOLI przesuwałem go wzdłuż szablonu. Po odkręceniu górnej części szablonu pokładu powtórzyłem to samo z dnem.

Obrazek

Następnie na tak wycięty płat naniosłem zarys deski i wyciąłem go wyrzynarką.

Obrazek

Krawędzie obrabiałem elektryczna szlifierką oscylacyjną. Powoli, bez dużego nacisku, jak najdelikatniej. Zbyt duża siła powoduje wyrywanie a nie szlifowanie kuleczek styropianu. Jest to mniej wdzięczny materiał w obróbce niż XPS ale za to lżejszy.

Obrazek

Na wstępnie obrobiony rdzeń, naklejałem pojedynczo deseczki balsowe, używałem do tego celu kleju do spianki/styropianu. Uwaga, bo niektóre kleje do tego nieprzystosowane rozpuszczają styropian! I tu zrobiłbym inaczej na przyszłość – a mianowicie położył na cały rdzeń jedną warstwę laminatu z tkaniną 220g i dopiero potem balsę, przy pomocy żywicy epo i worka próżniowego. Dzięki temu grafikę i drewno byłoby widać wyraźniej.

Obrazek

Naklejoną warstwę balsy wyszlifowałem na gładko, krawędzie wyrównałem nieco zwykłą szpachlą do drewna, ale ostrożnie z nią bo jest ciężka. Następnie polakierowałem na biało raile i namalowałem czarne paski (i to był błąd o tym za chwilę.).


Potem położyłem pierwsza warstwę samej żywicy jako tak zwany „cheater coat”, żeby sprawdzić jak zachowa się pod nią drewno. Jednocześnie położyłem grafikę na pokład. Wydrukowałem ją przy użyciu zwykłej drukarki atramentowej. Należy użyć zwykłej jakości wydruku bo przy najwyższej drukarka porcjuje zbyt dużo atramentu i na papierze ryżowym kolory są zbyt ciemne. Przy drukowaniu większych grafik przydają się programy takie jak np. posteriza, pozwalające łatwo drukować powiększoną grafikę na kilku kartkach.
Po przesączeniu żywicą papier ryżowy staje się zupełnie przezroczysty, a pigment pozostaje.
Bardzo fanie to wygląda w czasie pracy.

Obrazek

Następnie położyłem 2 warstwy laminatu każda po 220g. Nie należy się przejmować drobnymi ubytkami w styropianie podczas szlifowania rdzenia, ponieważ żywica szczelnie je wypełni a laminat wyrówna. Nie używałem tym razem worka próżniowego, wszystko udało się fajnie zrobić bez niego. Kładłem laminat oddzielnie z każdej strony, na raile poszła podwójna warstwa. Fajny jest patent z taśmą maskującą w miejscu gdzie chce się zakończyć laminowanie. Dobrze to widać na tym filmiku:
„tape line”
http://www.youtube.com/watch?v=3fFexSUyK1U

Po wyszlifowaniu łączeń, położyłem jeszcze raz biały lakier – ponieważ kilka warstw żywicy spowodowało że na białym railu widać było jej niebieski odcień. Trochę to masy dodało, ale nie ekstremalnie. Mogłem się za to spokojnie obyć bez poprzedniej warstwy bezużytecznie tkwiącej pod laminatem.
Oto efekt.

Obrazek

Wyciąłem otwory na finy, i szablony na kąt CANT 5 stopni.

Wyszlifowane wcześniej z balsy finy, wzmocnione 3 warstwami tkaniny szklanej 220g,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
zalaminowałem przy pomocy szpachelki epo (żywica + pocięte reszki tkaniny szklanej). Można też użyć mikrobalonów, nie obniżają wytrzymałości, a z ich pomocą uzyskuje się turbolękką szpachlę.

Obrazek
Obrazek

Szpachla tak jak się można było spodziewać była mocno zabarwiona żywicą. Dlatego zrobiłem mały retusz czarną akrylową.

Obrazek

Później położyłem warstwę zamykająca laminatu 80g. Miała pójść obustronnie, ale zdecydowałem się tylko na pokład. Potem góra i dół pociągnięta cienko żywicą żeby otrzymać gładkie „lustro”. No i tyle.

Masa końcowa: 2734 g (z finami)

Tak na koniec chciałbym podzielić się swoim spostrzeżeniem, a właściwie wrażeniem, którego nie miałem podczas budowy twintipów. Czemu pojawiło się podczas budowy surfingu? Nie wiem. Może dlatego że poświęciłem jej znacznie więcej czasu. Mianowicie, kiedy widziałem jak stopniowo z nieforemnego kloca styropianu zaczyna się wyłaniać coś desko-kształtne, powoli i nie spiesząc się kształtowałem obrzeża, tak jak umiałem, tak jak uważałem za słuszne, i tak jak czułem w jaki sposób woda będzie je opływać. Gdy deska była prawie gotowa, Mówi się że starożytni mieszkańcy hawajów robiąc swoje deski zamykali w nich fragment swojej duszy. No ale starożytni nie używali laminatów, styropinu, szlifierek oscylacyjnych i całej masy innych pierdół, nie mówiąc o tym że na pewno podchodzili do sprawy na zdecydowanie wyższym poziomie duchowym niż ja. Jednocześnie nie chciałbym się zagłębiać w żadne religijne dywagacje na temat „aloha spirit” bo nie jestem specem w tych kwestiach, poza tym że rozumiem go na swój prosty i indywidualny sposób. Tak czy siak, obrabiając tą dechę, musiałem poświęcić jej sporo czasu i energii, a co za tym idzie również myśli. Przez to mam wrażenie jakieś więzi/przywiązania (nie wiem do końca jak to nazwać, ale to fajne uczucie). Nie jak z jakimś zwierzakiem, bo to martwa rzecz, ale w pewien sposób bardzo podobnego. Ważne że daje frajdę w czasie pływania. Także życzę powodzenia każdemu kto podejmie się budowy własnej deski. Wymaga to trochę czasu (swoją budowałem z przerwami ponad miesiąc), trochę doświadczenia w pracy laminatem, jako takiego pojęcia o hydrodynamice, ale wrażenia z pływania na własnej desce są bezcenne. W razie co, służę radą i pomocą.
Pozdro.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2014, 16:27 przez siekier, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rapanui
Posty: 473
Rejestracja: 30 lis 2005, 09:18
Lokalizacja: Bergen, Norwegia
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2013, 20:50

Swietna relacja, czyta sie z przyjemnoscia, a efekt kocowy powala :clap: :clap: :clap: Probowales bawic sie http://www.boardcad.com/news.php ?? Banalny w uzytkowaniu program a jednoczesnie potezne narzedzie, modele 3D, generowanie przekrojow itd.. :?:

Awatar użytkownika
odi100
Posty: 314
Rejestracja: 10 sie 2007, 11:27
Lokalizacja: Sławno, Gdańsk
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 wrz 2013, 22:03

Swietna relacja, jak sie kiedys zbiore to bede wiedzial do kogo uderzyc po pomoc. Moze jeszcze jakis manual w pdf by sie przydał.. :lol:
Jedyne co bym zmienil to jednak jakies boxy do finow nawet najtansze i najprostrze fcs. Moze troche na wyrost, ale ja juz tyle ich polamalem ze na 3 deski by starczylo :doh: a i innym z megamocnym future tez sie trafi od czasu do czasu :twisted:
Juz mi przeszło a tu po jednym poscie znowu zajarany na zrobienie swojej wlasnej dechy

siekier
Posty: 49
Rejestracja: 27 lut 2012, 20:56
Deska: Bart's Customs+FlexifoilHadlow
Latawiec: Nort Vegas
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post26 wrz 2013, 10:10

rapanui pisze:Probowales bawic sie http://www.boardcad.com/news.php ?? Banalny w uzytkowaniu program a jednoczesnie potezne narzedzie, modele 3D, generowanie przekrojow itd.. :?:


świetny ten porgram, daje naprawdę masę możliwości, :thumbsup:

Awatar użytkownika
puchu__
Posty: 353
Rejestracja: 07 sie 2011, 20:30
Deska: RRD
Latawiec: RRD
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post26 wrz 2013, 17:54

jestem pod wielkim wrażeniem :!: :!: :!: :!: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:
szacun

GURU 10.5
Posty: 3172
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2013, 17:40

Super robota :thumb: , szkoda, że przy takiej masie pracy i kosztów nie zdecydowałeś na skrzynki statecznikowe [ procentuje to w eksploatacji, finy to jednak wymienny element;), coś jak klocki hamulcowe :hand: ]

Majkelos
Posty: 145
Rejestracja: 04 wrz 2003, 21:19
Lokalizacja: Wawa
Dostał piwko: 6 razy
 
Post30 wrz 2013, 13:32

Wow. Efekt końcowy powala, a testowałeś już?
Dlaczego zrezygnowałeś ze stringera? Uważasz, że pokład z balsy da wystarczającą wytrzymałość na złamania, czy uznałeś, że wklejanie będzie za trudne?
Gdzie kupowałeś styropian w tak długim bloku? Ile sztuk trzeba zamówić?

siekier
Posty: 49
Rejestracja: 27 lut 2012, 20:56
Deska: Bart's Customs+FlexifoilHadlow
Latawiec: Nort Vegas
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post30 wrz 2013, 20:24

Kolejna wersja będzie na pewno miała finboxy, no ale trzeba je sprowadzić a to zajmuje trochę czasu, a tym projektem zająłem się dosyć szybko i chciałem skończyć pracę jak najszybciej.

Nie robiłem stringera bo wydawało mi się że przekładka balsowa da wystarczającą elastyczność jak również wytrzymałość. No ale to tylko moje empiryczne doświadczenia, niepoparte żadnymi badaniami z dziedziny materiałoznawstwa. Balsa pomimo że bardzo lekka, pije żywicę jak każde inne drewno i robi się dość twarda. Testy przeprowadzałem na razie na sucho, trochę po niej poskakałem :) i na razie się trzyma. Może w ten weekend uda się ją zwodować. Dam znać jak wrażenia. Styropian kupiłem u Jacka Woźniaka z surfpol.pl (właśnie włączyłem stronę, L Jacksona tam wcześniej nie było, chyba go ktoś zhakował :/ ) Jak chcesz to telefon do niego mam gdzieś chyba jeszcze zapisany, jak coś to mogę poszukać.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 paź 2013, 13:31

megaszacun :thumb: masz zajawę :clap:

konkretny przewodnik "jak zrobić deskę" :thumb:

..może w kolejnych warto pomyśleć nad "relacją video" :idea:

peace

siekier
Posty: 49
Rejestracja: 27 lut 2012, 20:56
Deska: Bart's Customs+FlexifoilHadlow
Latawiec: Nort Vegas
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post07 lis 2013, 18:09

Nie zapominajmy o bezpieczeństwie! Stosujcie maski i filtry ochronne. Szlifowanie zawsze na mokro, żeby zapobiegać unoszenia się epoksydowego pyłu.

http://www.surfingdoctorseurope.com/201 ... of-view-2/

Deska ostatnio została przetestowana, niestety tylko na jeziorze, ale pływa i wrażenia całkiem przyjemne. Zastanawiam się tylko nad położeniem na stałe antypoślizgu M2 http://www.surfmix.com/index.php?mod=detail&id=4284, przynajmniej pod tylną nogą.

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post07 lis 2013, 19:25

Zrobiłeś kawał b. dobrej roboty a na mnie ogromne wrażenie. Przypomniał mi się mój Starboard, wyglądał podobnie (łza się w oku zakręciła).
Gratulacje! :pray:

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post08 lis 2013, 00:13

Wow... Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej determinacji i ilości czasu, pracy jaką poświęciłeś.

Ze zdjęć wygląda na świetną robotę :thumb:

siekier
Posty: 49
Rejestracja: 27 lut 2012, 20:56
Deska: Bart's Customs+FlexifoilHadlow
Latawiec: Nort Vegas
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post14 lis 2013, 21:14

andkite pisze:Zrobiłeś kawał b. dobrej roboty a na mnie ogromne wrażenie. Przypomniał mi się mój Starboard, wyglądał podobnie (łza się w oku zakręciła).
Gratulacje! :pray:


Ja miałem carve'a 111 wood http://farm3.staticflickr.com/2524/3724 ... 8a05_z.jpg
i wciąż mi bardzo szkoda że musiałem się pozbyć tiki'ego, mimo że hajs poszedł na latawce :) Inspirowałem się na nim właśnie. Jedna z lepszych dech ws na których miałem okazję pływać.

Awatar użytkownika
usterki
Posty: 28
Rejestracja: 04 sie 2014, 19:57
Deska: Joke 134
Latawiec: Best TS 9/12
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post21 sie 2014, 14:38

Osz w mordę.... super... świetna relacja!
W zimę planuje wystartować z podobnym projektem.

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post11 lis 2014, 19:48

Super, ale z finami troche przegiales,
nie ma bata ze ich nie polamiesz,
kupno 3 skrzynek to cos kolo 100 pln
i jest szansa ze zgubisz/polamiesz fina a nie urwiesz pol dechy :hand:
Co do mikrobalonow to proponuje perlit - 30g/L :thumb: i duzo lepsza sprezystosc.
A teraz napisz cos jak deska chodzi ?

Pozdro...


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

cron