KITEFORUM.PL - kitesurfing

Zastanawiam się czy to naprawiać i jak wgl się do tego zabrać.
Czy wystarczy obtoczyć to miejsce wokół nicią nylonową a później przesmarować troszkę silikonem ?
Tak aby ta linka nie była narażona na inne uszkodzenia.

Moim zdaniem do wymiany. Chcesz żeby Ci pękła gdzieś na środku bajora?

Oczywiście, że nie ale to tak jakby poszła tylko ta osłona linki. Jedynie, że się mylę ale wydaję mi się, że można to jeszcze naprawić.

można naprawić...
nasunąć na uszkodzenie kawałek (ok 20-30cm) linki Dyneema plecionej
przeszyć i po kłopocie
jest to takie same połączenie jak ucho na końcu linki
...sprawdzone

proponował bym jednak szplajs
https://www.youtube.com/watch?v=oiRAnSo_V_o
nie trzeba mieć specjalnego urządzenia tylko igłę tapicerską też daje radę i kombinerki bo ciężko chodzi i przedłużyć linkę pigtailsem

zojsan pisze:można naprawić...
nasunąć na uszkodzenie kawałek (ok 20-30cm) linki Dyneema plecionej
przeszyć i po kłopocie
jest to takie same połączenie jak ucho na końcu linki
...sprawdzone

A czy na takich przeszyciach linka nie osłabia się za bardzo? Można temu ufać?

Mikolpa pisze:A czy na takich przeszyciach linka nie osłabia się za bardzo? Można temu ufać?

Oczywiście...
Przeszycie nie uszkadza linki tylko wpłata się w jej włukna Mój sposób jest bardzo podobny do szplajsu
Jednak nie skraca linki

Spróbuje tą metodą. Czy Ty osobiście robiłeś coś takiego ?

W jakiej odległości od baru zrobiło ci się to przetarcie i na której lince ? Ja w tym roku zaliczyłem 2 zerwania linek Besta (Bar 2013 i 2014 )w tym raz przy kiteloopie a ważę lekkośmiesznie. Po wymianie na porządną dyneemę nie ma problemu.

naprawę robiłem sam...
naprawiałem linkę mocy mniej więcej w 3/4 długości i była przetarta w 50% (nie nadawała się do użytku)
robiłem to podobnie jak na filmie wyżej z tym że bez żadnego przeplatania
po prostu wciągnąłem odcinek linki dyneema na uszkodzony odcinek linki mocy i przeszyłem
układ splotu w lince dyneema powoduje że po naciągnięciu sama się zaciska na lince na którą jest nasunięta
na tej samej zasadzie robione są końcówki linki slingshota na przykład

AeroKITE pisze:Oczywiście, że nie ale to tak jakby poszła tylko ta osłona linki. Jedynie, że się mylę ale wydaję mi się, że można to jeszcze naprawić.

To jest pleciona wielożyłowa dyneema - nie ma rdzenia i osłony, każda żyła jest tak samo ważna. Do naprawy też polecam zaplatanie - jak w linku wyżej. Jeżeli to blisko końca to odetnij i z nowego kawałka (dokup na metry za pare zł) zapleć przedłużkę, możesz połączyć używając 'brummel splice' (są tutoriale na necie). Prosto, estetycznie, bez żadnego szycia.