KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witajcie.
Pytanie do kustoszów i miłośników archeo. No i do CH.

Do tej pory pływałem sobie na CO2. Na nim się uczyłem i fajnie było.
Ostatnio trafił w me ręce okazyjnie xbow 3 w niezłym stanie. Ale.... Okazało się że w zestawie jest bar od Switchblade2 czyli 121 - bez bloczków. Dramatu nie ma - wszystko da się przerobić, ale mam pytanie czy waszym zdaniem warto. Przeczytałem prawie cały internet w tej sprawie i wiem że ktoś polecał nawet przeróbkę z 221 do 121. Ponoć lepiej i lżej chodzi. Z tym że zależy mi na maksymalnie szerokim zakresie wiatrowym, bo głównie z tego powodu wymyśliłem sobie że zmieniam CO2 na Xbow. Czy poza dołożeniem bloczków na barze, wymianie i innym podpięciu linek sterujących muszę coś jeszcze zmieniać? Czy taśmy depowera są takiej samej długości?
Zauważyłem też różnicę w miejscu zamocowania lisza. W moim (switchbalde) jest na lince sterującej, a w xbow na jednej z linek nośnych. Ale to chyba nie ma znaczenia dla działania przy ewentualnej akcji.
Planuję jeszcze wymianę bloczków na uprzęży latawca bo jeden się nie obraca, a pewnie następne też padną.

No i ostatnie pytanie: Na latawcu stoi jak wół napisane xbow3, a sprzedawca mówi że latawkę kupował w 2007 roku. To jest możliwe? Myślałem że xbow3 to dopiero 2008.
Czuwaj.

daj zdjęcia może go rozpoznamy
co do baru jak chcesz mieć większy zakres to musisz mieć bloczki na barze
lisz powinien być na linkach nośnych w bowach
na sterówkach to tylko na cshape

Tu w sumie nie ma co rozpoznawać. Wszystko da się zobaczyć na stronie cabrinha. Bar jest od Switchblade 2 a latawiec xbow3.

mam bar bloczkowy jak chcesz to ci go zwymiaruje jak chcesz robić konwersje
jak ci się nie chce to może się zamienie pomyślę jeszcze nad tym mam crossbow 2 tylko uszkodzone ale zamierzam naprawić fajny był latawiec

http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=25688&p=249886#p249886

Jak w powyższym linku, bardzo polecam zmianę na bar bez bloczków 121.
Crossbow 3 na barze bez bloczków będzie miał o niebo większy zakres niż CO2.
Zakres na barze z bloczkami rzeczywiście w teorii jest trochę większy ale moim zdaniem latawiec zachowuje się kiepsko, nie skręca i nie daje takiej przyjemności z pływania i czucia jak przy 121.
Pozdrawiam
Seba

@Sebro
No właśnie twój wpis czytałem.
Nie do końca rozumiem dlaczego latawiec z bloczkami nie skręca, choć zwiększamy dwukrotnie wysterowanie, a przy 121 skręca żwawiej?
A jak z regulacją linek przy rezygnacji z bloczków do standardu121? Ustawienie standardowe czyli wszystkie równe przy zaciągniętym barze, czy coś zmieniałeś?
Może pozostawię to tak jak jest..... choć z drugiej strony lubię mieć wszystko tak jak producent wymyślił. W ostateczności zawsze mógłbm sobie przepiąć 211 na 121 i zobaczyć samemu jak to będzie działało. Ważne że jak piszesz, da się pływać nawet tak jak jest.

Przy odpuszczonym barze z bloczkami latawiec jest tak baaardzo zdepowerowany, że przestaje reagować na skręt. Słabo się wtedy na nim pływa.
Przy barze bez bloczków latawiec bardziej bezpośrednio/szybciej reaguje na Twój skręt barem, natomiast samo skręcanie latawca przebiega wolniej niż z bloczkami. Krótko - 1:1 szybciej reaguje, 1:2 szybciej skręca (jak już zacznie to robić )
Trymowanie baru w obu opcjach standardowe.
Z tym wymyślaniem przez producentów to jest różnie - żadna firma nie została przy barze z bloczkami.
Tobie też to odradzam
Pozdrawiam
Seba

a skąd jesteś może pożyczę ci na próbę bar bloczkowy

@borex
Jestem spod Pucka.
Dzięki Sebro wiem, że najprawdopodobniej będę pływał bez bloczków, ale chyba jednak zacznę od układu oryginalnego z bloczkami, choćby po to żeby samemu sprawdzić to o czym Sebro pisałeś. Dwa bloczki i parę metrów linki to nie majątek. Można poeksperymentować. Najwyżej je potem zdejmę. W tym roku już raczej nie będę pływał, więc mam na to całą zimę.
Póki co zamówiłem bloczki do uprzęży na latawcu bo akurat w sklepie mieli tylko dwa, a chcę wymienić wszystkie i mieć spokój. Tym bardziej że to też grosze sa (24,40 brutto za 2 szt).

zatem ci wszystko zwymiaruje i sfotografuje

No i zrobione. Bloczki są, podpięcie lisza przełożyłem ze sterówki na jedną z linek nośnych. Jedno mnie tylko zastanawia. W oryginale linki nośne mocowane są do taśmy depowera przez dodatkowy krętlik (poz 32) Czy on jest konieczny? Przecież jest krętlik przy chockenloopie. Jakie jest jego zadanie, bo nie zamontowałem go u siebie.

zwymiarowany bar jak jeszcze jakiś wymiar byś potrzebował to pisz
gdzie dokładnie masz ten krętlik choć obawiam się że powinien być właśnie w tym miejscu bo linki będą się skręcać

Dzięki za chęci pomocy i to, że ci się chciało wyciągać i mierzyć. Jak pisałem, już mam to zrobine, ale sobie popatrzę i porównam.
Co do krętlika, to pisałem gdzie jest w oryginale: Poz 32. Na twoim rysunku też go trochę widać. Ponieważ mam przeróbke z baru switchbale 2, tego krętlika nie mam. Nie wydaje mi się potrzebny, ale być może są sytuacje o których nie pomyślałem.