KITEFORUM.PL - kitesurfing

Panowie i Panie
Zastawaniem się czy ktoś na tym forum próbował tej sztuki "Impregnacji".Znalazłem kilka zagranicznych tematów, że się takie rzeczy robi niestety też skąpo.
Napisze co znalazłem:
1)Impregnat sylikonowy hydrofobowy "fabsil" do tkanin. Wydaje się najbardziej sensowny ale zastanawiam się jak wpłyną jego rozpuszczalniki na łątki na latawce.
2)Kolejny produkt to Nikwax Tent & Gear SolarProof preparat na bazie wody więc raczej bezpieczny dla łatek pytanie jak z jego trwałością wydaje sie ze preparaty sylikonowy był by bardziej trwały.
3)Holmenkol SealnGlide+Glade preparat także na bazie wody jest to preparat do profesjonalnego zabezpieczania żagli na żaglówkach. Wydaje się najbardziej odpowiedni. Ale bardzo trudno dostępny u nas w kraju w zasadzie nie wiem czy jeszcze produkowany ?
4)Yachticon Spruhimpragnierer lub Yachticon Impragnier Mittel oba preparaty specjalistyczne na bazie wody .
Czy ktoś miał z którym do czynienia i coś jest w stanie powiedzieć ??

Przepraszam faktycznie powieliłem temat ale tamten można by powiedzieć jest bardzo skromny i w zasadzie bez żadnych informacji po za tym ze fabsil utrzymał się 2 miesiące. Co z innymi środkami co z łatkami po Fabsilu??
Czy na prawdę nikogo nie interesuje odnowienie sobie choćby powłoki hydrofobowej aby latawiec nie namakał słoną wodą i był lepiej chroniony przed promieniami uv, nie mówiąc o tym ze pewnie można zyskać łatwiejsze utrzymanie czystości i może polepszyć jakość materiału ?????
Nikt z forumowiczów nie przerabiał tematu nie korzystał z środków które wymieniłem ???

jak widać mało kogo to interesuje:) ja się jeszcze nie zabrałem za to ale mam zamiar użyć na starym latawcu Nikwax Tent & Gear SolarProof i zobaczymy jaki będzie efekt:)

Przymierzam się do tego samego specyfiku, Jak coś napisz jakie było zużycie no i oczywiście jakie efekty jeśli ja będę pierwszy też będę się dzielił.

Witam,

Przejrzałem rynek i z interesujących pozycji mamy już wspomniany kite refit:
https://www.ultramarxl.com/en/sail-spinnaker-coating.html
oraz
https://www.u-stick.eu/kite-refit-coating-1-liter.html
Gdzie tego drugiego podobno Koń jest dystrybutorem - czekam na odzew od niego.

Zestawy w spray'u są 2 razy droższe stąd zamierzam zakupic czysty płyn i uzyć sprężarki do naniesienia substancji na materiał.
Jak ktoś chętny to może dorzucić się do zakupu bo dochodzi jeszcze koszt przesyłki z Holandii w wysokości ok. 20 Euro. Samą akcję reanimacji kajtów możemy zrobić na półwyspie w okresie letnim przy jednej ze szkółek gdzie mają sprężarkę.

Pozdrawiam
Igor.

Super sprawa. Smarowałem fabsilem i nickwaxem. Kajt nie przyjmuje wody. Nie przykleja się piasek. Odświeża się kolor i jakość materiału. Smaruję nawet linki w barze. Po kilku smarowaniach robią się sztywniejsze jak za czasów nowości. Znacznie przedłuża żywotność kajta jak i linek. Teraz przerzuciłem się na Imprenex z Juli bo tańszy : 5l za 160 pln. Smaruję pędzlem napompowany kajt w ciepłym pomieszczeniu . Ważne żeby odparował. kilka godzin przed złożeniem.