Jak naprawic dziurke w Desce.

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
Awatar użytkownika
xnyl
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2004, 20:55
Lokalizacja: Kraków
 
Post26 maja 2004, 14:07

Deska przewrocila sie na ostry kamien i zrobila sie mala diziurka 3mm na 0,5 mm. Wnetrze deski zaczelo 'Nabierac powietrza" i sie odkrztalcila. Czy ktos wie jak to naprawic. Model Naish Sky Pirate TT Directional.Prosze o pomoc!

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2004, 14:48

A masz może jakieś foty :?: Jesteś pewny, że odkształciła się od powietrza, czy raczej nabrała wody :?:

Awatar użytkownika
urbanr
Posty: 34
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:44
Lokalizacja: Poznan
 
Post26 maja 2004, 16:22

na tąką małą dziurke wystarczy troche żywicy epoxydowej (lub poliestrowy- nawet zwykły szpachel) + papier ścierny... jeśli deska zaczeła mocno się odkrztałcać to jak mówił Onzo, w rzucz nam fotke na dalszą analizę :wink:

Awatar użytkownika
ZAK
Posty: 961
Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2004, 17:34

Nabiera powietrza??- Deska to nie próżnia i tam nie dostaje się powietrze :!:
Odkształciła się?? Może folia ci się troszkę odkleiła??

Deska przewrocila sie na ostry kamien i zrobila sie mala diziurka 3mm na 0,5 mm. Wnetrze deski zaczelo 'Nabierac powietrza" i sie odkrztalcila...


Albo piszesz jakieś głupty, że nabiera powietrza i zaczyna się odkształcać albo czym prędzej się pozbądź tego badziewia :!:

Awatar użytkownika
xnyl
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2004, 20:55
Lokalizacja: Kraków
 
Post26 maja 2004, 19:40

Oto zdjecia tej dziurki, i niewydaje mi sie zeby odkrztalcila sie jakas folia. Moge wypompowac powietrze z wnetrza i wtedy decha jest ok, tylko nie wiem czym to zakleic. Tasma nic nei daje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Prosze o napisanie czegokolwiek w tej sprawie.

Awatar użytkownika
ZAK
Posty: 961
Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2004, 20:29

No racja że się odkształca. Nie widziałem czegoś takiego w żadnej poobijanej desce a to przecież NAISH :wink:
Nic innego nie pozostaje jak wypompować powietrze, osuszyć to miejsce( bo jak dostało się tam powietrze to i woda napewno też), i zalać dziurkę żywicą i może jak się uda to do środka troszkę wstrzyknąć żeby rozlała się na płaszczyźnie wewnątrz tam gdzie się robi balon. Nie wiadmo co jest w środku deski - jaki rdzeń?? Nie można zalać byle czym bo jak np. jak jest rdzeń ze styropianu lub czegoś o podobnej budowie i zalejesz to żywicą poliestrową to ci to stopi rdzeń. Najbezpieczniej jest zalać epoksydem- tu też trzeba uważać bo jak chcesz użyć tanich EPIDIANÓW to pamiętam, że jeden rodzaj też topi styropian(to chyba Epidian 53) i dokładnie trzeba się trzymać proporcji żywica-utwardzacz :!: Najlepiej iść do jakiegoś zakładu gdzie ci odleją troszkę żywicy i powiedzą co i jak.
A może ten balon się robi bo za szybko pływasz. Robi się taki napór powietrza na dno deski, że dostaje ci się do środka przez tą małą dziurkę i rozsadza deskę od środka :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2004, 21:01

No nie wygląda to najlepiej :think:
Zacząłem pisać, ale mi sie zawiesiło i nie chce mi się powtarzać... w kazdym bądź razie myślę, że to co napisał zak jest słusznym rozwiązaniem. Najpierw przyklej całość (co prawda nie wiadomo, czy to nie bedzie dalej tak się podnosić, ale tego nie da się sprawdzić :( ), ale zostaw otworek niezalepiony żeby była możliwość dodania jeszcze raz żywicy. Pamiętaj o dobrym osuszeniu deski, bo jak będzie w środku woda to "wypaczy" się wcześniej lub później. Proponuję, żebyś po takie ilości żywicy udał sie do sklepu modelarskiego - tam Ci powiedzą jaką żywicę zastosować do takiego rdzenia (dobrze by było jakbyś wiedział mniej więcej co jest w środku - możesz chyba dowiedzieć się ze strony producenta) oraz w jakich proporcjach to wykonać. Wiem, że modelarze często rozrabiają takie ilości żywicy i utwardzacza w strzykawce. Jak będzie za mało to zrobisz jeszcze raz - lepiej po kolei niż źle za jednym razem. Żywice modelarskie mają też tę zaletę, że niektóre z nich (ale niestety nie powiem Ci które) twardnieją dosyć szybko, więc nie bedziesz musiał się z tym długo bawić (co prawda pełną wytrzymałość uzyskują i tak po pewnym czasie). Aha - proponowałbym żebyś przyklejając ten "balon" za każdym razem dobrze go dociskał, bo jak zlepi nie tak jak trzeba to bedziesz miał problem. Najlepiej chyba będzie zastosować jakieś ściski do drewna i sklejkę z obu stron oraz przekładkę z folii żeby się nie przykleiło do sklejki :think: Dopiero jak ten cały balon się ładnie ułoży to zalep tę dziurkę. Jak chcesz możesz ją trochę przeszlifować papierem ściernym to powinno ładniej złapać. Myślę, że przy tej powierzchni nie ma sensu nawet dawać tkaniny/maty.

To tyle co o tym myślę. Mam nadzieję, że pomogłem.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 maja 2004, 21:04

Aha - tak w ogólę patrząc na 1 zdjecie to to wygląda tak, jakbyć przebił warstwę tkaniny, pod którą (nie wiem w jaki sposób - jakby nie była dobrze przyklejona...) dostała się woda i powiększyła przestrzeń między tkaniną a rdzeniem. Tym bardziej zadbaj o dobre wysuszenie dechy. Bynajmniej nie rób tego suszarką :idea:

Awatar użytkownika
xnyl
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2004, 20:55
Lokalizacja: Kraków
 
Post27 maja 2004, 11:59

Dzieki wszystkim za porady. Mam jeszcze jedna watpliwość, dziurka jest napradę mała, tak mała ze nie zmieśći sie do niej igła od strzykawki, a balon naprawde duzy. W jaki wiec sposób żywica ma się dostać pod balon, dajmy na to ze powiekszę dziurkę do takich rozmiarów by sie w niej igła zmieśćiła, ale wtedy w najlepszym przypadku siegnę do 5 cm od srodka balonu, a jego srednica ma 15 cm. I jeszcze pytanko czy ktos ma takie żywice i moglby podeslac pare kropoel poczta.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2004, 12:20

Po pierwsze - w sklepach z narzędziami hirurgicznymi, czy też zaopatrzeniowych dla szpitali, instytutów, aptek, są długie cienkie igły (ponad 10cm), które mógłbyś zastosować. Co prawda nie wiem jak wtedy będzie z przepływem żywicy (jest gęsta, więc moze nie chcieć się wycisnąć), ale próbować możesz. Jakieś sklepy modelarskie w Wawie chyba są, więc żywice powinno Ci się udać dostać, co chyba będzie łatwiejsze niż wysyłanie tego pocztą. Popytaj zresztą na pl.rec.modelarstwo. Może mają jeszcze inny sposób :?:

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post27 maja 2004, 13:57

Możesz śmiało rozwiercić otwór aby ułatwić osuszenie wnętrza. Gdy to nie pomoże to niestety być może będziesz musiał wywiercić dodatkowy otwór gdzieś w miejscu największego wybrzuszenia.
Po wyschnięciu (conajmniej tydzień w suchym i ciepłym pomieszczeniu) i wsączeniu żywicy tylko pozostaje ścisnąć w worku próżniowym albo w zaciskarce w tym wypadku zabezpieczając powierzchnie ściskane przekładką z twardego styropianu lub miekkiego drewna sosnowego i odwalić ze dwie zdrowaśki dla lepszego efektu.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2004, 14:12

A jak już metoda Igora się nei sprawdzi to pozostaje tylko zerwać cały bąbel i położyć warstwę tkaniny na nowo :twisted:

Awatar użytkownika
xnyl
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2004, 20:55
Lokalizacja: Kraków
 
Post27 maja 2004, 14:29

Dziura zrobila sie w desce po plywaniu wiec w srodku jest sucho. jesli chodzi o wiercenie kolejnych dziurek, to skad moge wiedziecz czy taki babel nie bedzie sie wokolo nich tworzyl. Tym sposobem moze mi spuchnac cala decha. Zdecydowalem ze bede kleil i zaciskal, zaczynajac od gory deski. Najwiekszym problemem bedzie utrzymanie podcisnienia w srodku deski.

Awatar użytkownika
Blekota
Posty: 684
Rejestracja: 01 wrz 2003, 22:43
Latawiec: ss
Lokalizacja: Gdańszczyk
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2004, 14:38

oj Panowie Panowie - mieszacie w głowach :wink:

mam chyba lepsze rozwiązanie.


W Gdyni jest kolo, który naprawdę dobrze i niedrogo naprawia deski do WS, myśle że sobie poradzi z takim problemem.

Robi to od dawna i jest dobrze znany w światku WS.

Naprawdę polecam, będziesz miał zrobioną denię jak ta lala ;-)

Podaje namiar; Langowski tel.: 501-799-935.

Awatar użytkownika
xnyl
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2004, 20:55
Lokalizacja: Kraków
 
Post27 maja 2004, 14:58

Odemnie do gdyni jest w lini prostej jakies 700 km, moze znacie kogos ze slaska?


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości