Latawiec.. Latawiec...latawiec...czy poleci...latawiec to jest 1/3 sukcesu...Na słaby wiatr musi być większa deska..więc mamy 2/3 sukcesu...kolejna część jedna z ważniejszych to ta część między deską a barem czyli człowiek i jego technika i opływanie w skrajnie słabym wietrze..
shorty uwierz że na tym latawcu powinieneś się cieszyć jeżeli lewo i prawo popłyniesz przy 10-11 węzłach..i wrócisz do punktu startu bo jak wiadomo płynąć a płynąć i wrócić to są dwie różne rzeczy heheh
8 węzłów jakie tam niby producent podaje do 14ki z 2006 roku to żarcik chyba jest.. Dlaczego? chociażby materiał...nowsze latawce mają lżejsze, mocniejsze materiały, tub tam jest tyle że aż ciężko policzyć heh masa robi swoje..nie twierdzę że to zły Kite jest..Ale nie ma opcji żeby od 8 węzłach na nim pływać na standardowej desce ok 134 x40
Mój rekord minimum zmierzony na zatoce to 8 węzłów na speed5 i desce 134x41 "własnej"produkcji..pod wiatr ledwo bo ledwo ale dałem radę.. Ale to wszystko... Czy to przyjemne? Mhmm jak ktoś ma mega ciśnienie to może i tak ale ja wolę piwko sobie wypić niż walczyć o przetrwanie swoje i latawca