Dakine Raptor Heelstrap

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2007, 10:20

Marcin78 pisze:
Ziomek pisze:na luzie moze Ci jedna noge wyjąć z wiązania


A co z drugą ?? :D


a DRUGĄ deska CI ukręci tak jak pisał Jachu

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2007, 11:01

zgred pisze:NO ja miałem te same obawy przy zabawie na desce MB jedna noga CI wypadnie a druga zostanie, Ty polecisz na ryło a deska przekręci się o 180' to i noga pewno w kolanie się wykręci albo pożądnie w kostce. brrrrr.... aż sobie nie chcę wyobrażać


Mi raz wypadła jedna noga i tak WYLĄDAWAŁEM (ustany:) deska z jedna noga i skrecilem w stawie kolanowym....BOLAŁO!!!! bez zerwania wiezadel na szczescie....tylko naciagniete .... ... ale w PEŁNI sprawny bylem dopiero po kilku miesiacach....a i tak mam wrazenie ze mi jescze wroci....kolano najgorsza kontuzja...... :(

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2007, 11:04

NIe zazdroszczę - ale dzięki MB wyrobiłem sobie nawyk gubienia deski obiema nogami na raz :)

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2007, 11:17

zgred pisze:NIe zazdroszczę - ale dzięki MB wyrobiłem sobie nawyk gubienia deski obiema nogami na raz :)


wypadła mi przy lądawaniu albo milisekunde :P przed.....tez mam taki nawyk od kiedy zaczynam chyba....

Awatar użytkownika
macmajk
Posty: 52
Rejestracja: 24 cze 2007, 02:06
Lokalizacja: Wrocław
 
Post14 sie 2007, 02:05

zgred pisze:NIe zazdroszczę - ale dzięki MB wyrobiłem sobie nawyk gubienia deski obiema nogami na raz :)


wiem ze to nie nie to forum ale...

...jak to jest na SB??

Już same upadki na stoku (bez latawca) są dużym szokiem po przesiadce z nart, gdy nic się niestety nie wypina i czasami można ujrzeć swoja własną deseczkę od spodu - niekoniecznie będąc w powietrzu :roll: :wink:
Ostatnio zmieniony 16 sie 2007, 02:07 przez macmajk, łącznie zmieniany 1 raz.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sie 2007, 12:10

Preniu pisze:
Juz same upadki na stoku (bez latawca) są dużym szokiem po przesiadce z nart, gdy nic się niestety nie wypina ...


bo jestes przyzwyczajony do nart :idea:
ja mam ten problem w drugą stronę - jak mi sie narty wypinają :idea:
..to w naszych głowach probley tylko..
snowboard przez to ze sie NIE wypina jest dość bezpieczny..
kwestia przyzwyczajenie i obcykania upadków


pozdro

Awatar użytkownika
macmajk
Posty: 52
Rejestracja: 24 cze 2007, 02:06
Lokalizacja: Wrocław
 
Post16 sie 2007, 02:15

Ziomek. pisze:bo jestes przyzwyczajony do nart :idea:
(...)
kwestia przyzwyczajenia i obcykania upadków


eee tam :D pisałem jak to było dawniej..
.. z jazdy na SB to upadki mam obcykane najlepiej :idea:

teraz jestem na etapie "obcykiwania" trzaskania o wodę sobą samym i chwilę później latawcem :lol:

Pozdrawiam z wysp


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości