Padziory zamontowane ;] i wypróbowane.
Krótko podzielę się z wami wrażeniami.
Nie będę ich porównywał do moich poprzednich padów bo byłaby to z mojej strony profanacja. Pady są mega jedwabiste, lądowanie to teraz czysta przyjemność miękko i z pełnym wyczuciem. Strapy idealnie trzymają nogę. Nie ma mowy, żeby noga wyleciała ;]
PS. Dodam że podczas przegwintowywania używamy narzynki 6.
Pozdro i dziękówa dla Pinia za pomoc.
