Strona 2 z 4

: 24 kwie 2006, 10:24
autor: ziemowit
Witam.
Serdecznie dziękuję Wszystkim za zaproszenie.
Onzo - precyzując moją poprzednią wypowiedź - aktulanie urzekła mnie wizja komórki podpinanej per analogiam - pompowańce, tj. cztery linki bezpośrednio do kita, z wyłączeniem kilunasto - linkowej uzdy, dotychczas charakterystycznej dla komórek. Nie mniej jednak serdecznie dziękuję za Twoje zaproszenie. Nie wykluczam, iż w przyszłości zapałam chęcią przetestowania wybranego modelu FS, a wówczas z pewnością zwrócę się do Ciebie z uprzejmą prośbą o pomoc i prezentację. Jeszcze raz dzięki :)

Toomaj - w nawiązaniu do Twojego zaproszenia- równie serdecznie dziękuję i niniejszym informuję, iż zamierzam skorzystać :)
W związku z powyższym, z niecierpliwością czekam na info w przedmiotwej sprawie.
Pozdrawiam

: 26 kwie 2006, 21:05
autor: toomaj
Ostatnio troche powialo wiec zrobilismy porzadniejsze testy Phantoma :wink:
tutaj taki triczek trzasnalem sobie nie pamietam jak sie nazywa :lol:
Obrazek

nad malta znalezlismy kawalek plazy ktorej wczesniej nie zauwazylismy :roll:
Obrazek

Obrazek

w okolicy byla i niezla laczka 8)
Obrazek

tu pitoo dal czadu :idea:
Obrazek

a tu to juz nie pamietam kto...chyba seek666??, albo preston
Obrazek

i jeszcze fotki sprzetu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

noo to by bylo na tyle.......... na razie :idea:
cdn

a tak serio to nie wiem co to za koles smiga na tych fotach ale wymiata bardzo ladnie :clap:

: 26 kwie 2006, 22:33
autor: Ziomek.
fotki zacne, naprawde konkret..

: 28 kwie 2006, 01:03
autor: toomaj
W kwestii sprzetu Petera Lynna:

:D dotarl na czas, czyli dzisiaj :D

w zwiazku z tym bedzie mozna zobaczyc i przetestowac juz w dluuugi weekend od soboty w wake.pl jesli dotre planowo

ciekawe ile osob wejdzie do wody.... :?: mnie troche temperatury odstraszaja :think:

: 28 kwie 2006, 08:11
autor: ..
ZAstanawia mnie jedna rzecz...
Gdy pompowańca słabo się napompuje (tubę główną) to w powietrzu nie trzyma kształtu (bo to tuba go nadaje) i latawiec macha skrzydłami podobnie jak ptak :roll: :lol: tzn chodzi o meduzowanie. A jak sprawa wyglada w takim latawcu ktory przeciez nie ma zadnej tuby i nic go nie usztywnia? Zrozumiałbym gdyby pod czasza latawca była uzda ale tu sa tylko 4 linki podpiete do uszek latawca

: 28 kwie 2006, 09:11
autor: toomaj
Przy rozkladaniu sprzetu odpinasz wloty powietrza (na zamkach - 2 szt) i latawiec bierze tlen :wink: i jest wtepnie napompowany. Zamykasz wloty jednym ruchem a latawiec napompowuje sie do konca samoczynnie w locie poprzez wloty na krawedzi natarcia ktore widac na zdjeciach.

Wloty wyposazone sa w zawory skonstruowane tak ze powietrze nie ucieknie z latawca i trzyma je na calej swojej powierzchni, a woda nie dostanie sie do srodka.

Pewnie to juz i tak wiesz, ale wiecej na temat tego "jak to jest ze to dziala" to za duzo nie potrafie powiedziec - nalezy jednak zwrocic uwage na ksztalt latawca zblizony do pompowancow - odwrocone U trzymane na koncach wydaje sie dos naturalna pozycja w powietrzu mozliwa do utrzymania prawda? Oczywiscie jesli w srodku znajduje sie odpowiednie cicsnienie powietrza.
Niedopompowana tuba "sama sie nie dopompuje" a tutaj wlasnie jest taka sytuacja ze latawiec "sam to robi".

A cala reszta no to juz "odpowiednia konstrukcja" :roll: i ponadtrzydziestoletnie doswiadczenie firmy z latawcami... :idea:

Jeśli masz ochote przetestowac serdecznie zapraszam - w uwagi na inna konstrukcje na pewno poczujesz roznice w tym jak latawiec sie zachowuje w powietrzu i na pewno to zachowanie polubisz :wink:

: 28 kwie 2006, 15:54
autor: swistak
mhh nie zminiea to faktu iz latawiec jest dosc miekki

tylk tez nie mozna go porownywac do slabo napompowanego latawca bo jak tomaj napisal- komorka sama sobie uzupelni w pewnym zakrewsie cisnienie

: 28 kwie 2006, 16:14
autor: ..
No ale w pompowaych wystarczy tylko troszke zmniejszyc cisnienie aby latawiec zaczął machac skrzydlami w locie, a zadna komorka nigdy nie bedzie miala takiego cisnienia jak nawet slabiej napompowana tuba. Nie ma opcji. W zwiazku z tym jezeli juz mały ubytek powietrza z tuby głównej sprawia ze latawiec "faluje" to i tak zawsze bedzie twardszy niz komórka.. chyba to chcialem napisac :roll:

A jezeli chodzi o zaproszenie, to chetnie skorzystam

: 28 kwie 2006, 16:30
autor: swistak
mhh no w pelni sie zgadzam z toba red!!

mi chodizlo wlasnie o takie porownani "ze jak pompowaniec ma malo to macha" - w PL nie jest tak jak bys latal pompowancem bez na pompowania

no ale dla mnie byl troche ze "mietki" jednak
( ale nie bylem jescze przezaglowany na nim_

: 04 maja 2006, 08:26
autor: toomaj
świstak - oczywiscie ze taki latawiec nie bedzie tak "sztywny" jak twoje ulubione pompowance :wink: , z uwagi na swoja konstrukcje jest po prostu inny niz pompowane. Jak miales go w rekach wiaterek byl na niego za slaby, bedziesz mial u Ziomka mozliwosc posmigania na Venomie i Vortexie to przetestujesz je w odpowiednich warunkach :D

No ale w pompowaych wystarczy tylko troszke zmniejszyc cisnienie aby latawiec zaczął machac skrzydlami w locie, a zadna komorka nigdy nie bedzie miala takiego cisnienia jak nawet slabiej napompowana tuba
no i dalsza czesc wypowiedzi...

w zasadzie nie wiem o co ci chodzi i trudno mi sie ustosukowac do twojej wypowiedzi, choc czytalem kilka razy :roll:
tzn ze twoim zdaniem pompowaniec ze sflaczala tuba jest lepszy od kazdej komorki? :wink: , nigdy nie probowalem - ale chyba kiepsko sie lata latawcem ktory w locie przypomina meduze i odpycha sie skrzydlami co? chyba czegos tu nie kumam :lol:

pozdro

: 04 maja 2006, 12:02
autor: Ziomek.
toomaj pisze:
ciekawe ile osob wejdzie do wody.... :?: mnie troche temperatury odstraszaja :think:


..no i dużo halasu p nic :wink:
TAAAKIE LEGENDY chodzily o lodowatej wodzie, krze, Zatoce skutej lodem, odmrożeniach, wyziębieniach itd :wink:
a tymczasem, nie tylko Toomaj wbijal sie codzień na kilka godzin do wody
ale i ..jego dziewczyna :idea:
i nie tylko Ona, żaden kursant ani instruktor nie wspominając o plywających po prostu nie narzekal jakoś na szczękościsk spowodowany niską temp.

tyle..

sezon w Polsce rozpoczęty na grubo
bo teraz juz jest tylko coraz lepiej i cieplej
w tej chwili w najzimniejszym miejscu (10cm nad ziemią, w cieniu pod przyczepą :idea: - tam jest miernik) jest 16stopni
w slońcu 23 stopnie :shock: :idea:
duużo ludzi na Helu, woda spoko na dlugie pianki a w butach to juz luksus :wink:

no , ale do tematu:
nie mialem okazji poplywać na Peterach Lynnach
jeno polatalem troszkę

TO czym na pewno się wyrózniają
i nie spotkalem tego w ZADNYCH INNYCH KAJTACH
to stabilność :idea:
MEGASTABILNOĆ :shock:

latawiec chwycony czy podpięty za chickenloopa, bez dotykania baru
w warunkach nierównego , szkwalistego nawet wiatru
i dość sporej mocy jak na te warunki (16m2 - 14 wezlów wiatr)
można pozostawić zamocowany a chicken loopa
i iść na obiad..

sprawdzaliśmy
test trwal może z 5 minut, bo..nam sie znudzilo :wink:
obserwowalo go kilkanaście "niezaleznych" :wink: osób
latawiec stal w zenicie, czasem wypuścil sie na "wędrówkę"
to na lewo na 11, czasem "zapuścil" się w pobliże 10 , i nie dotykany wracal "do chaty", czyli w zenit
niekiedy obieral na wypadzik również przeciwną stronę okna wiatrowego
ale i tam nie "bawił" zbyt dlugo
chcieliśmy nagrać filmik
ale ..nieco nudnawy i przydlugi bylby
kto by chcial oglądac kajta podpiętego do śledzia czy haku samochodu :wink:
ale TAK jest..

tak więc spokojnie można je wykorzystać jako latające reklamy
(np Szkól Kitesurfingowych :wink: ) , bez pompowania Helem na Helu :wink:
a jak pokazują zdjęcia z postu Toomaja powyżej - nie tylko jako reklamy :wink:
nie wiemy JAK PL stoją z odpalaniem z wody, bo w związku z powyzszym.."niestety" do niej nie wpadają :wink:

no to pa..

: 04 maja 2006, 20:27
autor: ..
toomaj pisze:
tzn ze twoim zdaniem pompowaniec ze sflaczala tuba jest lepszy od kazdej komorki?


OCZYWISCIE ZE NIE !!!!!!! Czy ja cos takiego napisalem?????

Chodzi mi tylko o to ze trudno mi jest uwierzyc w jego stabilnosc bez wzmocnienia jakim jest tuba lub uzda pod czaszą. Mozliwe ze to wlasnie ta tuba wywołuje owe zawirowania ktore falują latawcem.

: 05 maja 2006, 08:01
autor: onzo
Jeżeli w czymś przeszkadza miękki profil to moim zdaniem głównie w reakcji na ruchy barem. Stabilność w powietrzu niekoniecznie musi być związana ze sztywną (bądź usztywnioną) konstrukcją :idea:

: 05 maja 2006, 08:16
autor: zgred
RED

Może ciśnienie w komórkach nie jest takie duże jak w pompowańcu ale zwróć uwagę na pojemność komórki i pompowańca. No i weź byle jaką komórkę puśc w powietrze a potem na pełnej prędkości pieprznij wlotami w glebę, wodę, lód, śnieg i posłuchaj dzwięku jaki wyda i potem powiedz coś o ciśnieniu we wnętrzu komórki. Tylko zwracam uwage że nie każda komórka wytrzyma takie spotkanie z ziemią (ziemia jak ziemia), wodą.

A zresztą nad czym tu dyskutowac PL lata i z tego co wszyscy piszą jest stabilny jak żaden inny więc nie ma o czym dyskutować, że to niemożliwe skoro tak jest.

Pozdro :hand:

: 05 maja 2006, 12:34
autor: Ziomek.
Red. pisze:
Chodzi mi tylko o to ze trudno mi jest uwierzyc w jego stabilnosc bez wzmocnienia jakim jest tuba lub uzda pod czaszą. Mozliwe ze to wlasnie ta tuba wywołuje owe zawirowania ktore falują latawcem.


no wiec w moim poście powyżej
wypowiedzialem SWOJA opinie
na temat stabilnosci PL

"TO czym na pewno się wyrózniają
i nie spotkalem tego w ZADNYCH INNYCH KAJTACH
to stabilność
MEGASTABILNOĆ "

opinia ta jest jak również wspomnialem
oparta na DOSWIADCZENIACH
a nie domyslach i teorii
i nie tylko moich (wiadomo: komercja :wink: )
a obserwacjach kilkunastu osób


i teraz:

zalezy CO mamy wszyscy na mysli mówiąc o stabilności:

a) - czy stabilność konstrukcji latawca w powietrzu , rozumiana jako trzymanie ksztaltu - to akurat PL "oddycha" znaczy: porusza się
w tym sensie NIE jest stabilny
tylko JAKIE to ma znaczenie, jeśli istotna chyba jest

b) - stabilnośc CIąGU kajta, czyli TO do czego latawce zostaly stworzone
wazniejsze od tego jak WYGADAJA jest chyba to jak CIAGNA :idea:
mam kilka takich typów kajtów, które ze stabilnoscią ciągu nie mają NIC wspólnego :wink:
niestety o stanbilności ciągu PL nie powiem nic, bo jeszcze na nim nie plywalem..

c) - w poprzednim poście piszac o megastabilności PL mialem na myśli TO , ze jest to jedyny kite , który podpięty za chickenloopa do .."czegośtam" :wink: STOI sobie w powietrzu i czeka az go zabierzesz spowrotem :wink:

ps: jak juz tu sobie tak fajnie teoretuzujemy
to akurat w konstrukcji Petera Lynna stabilność a do stabilnosci b
ma sie ODWROTNIE PROPORCJONALNIE :wink:
tzn: przez to że "oddycha"=faluje , nie trzymając ksztaltu
"polyka" szkwaly , więc zyskuje na stabiności ciągu :idea:

tyle.. :wink: