Też mam taki leash, na pewno zmniesza on ryzyko oberwania deską w stosunku do standardowego lisza, ale go nie eliminuje i dlatego nie okresliłbym go mianem bezpiecznego.
Na KF.com można poczytać o wypadkach osób, które stosowały ten lisz, zdarzało sie że lisz sie zacinał. Sam raz porządnie oberwałem deską w piszczel użwając tego lisza. Fakt, że u mnie mocowanie do deski ma tylko 20cm

, dopiero teraz zobaczyłem, że producent sprzedaje dodatkowo przedłużki.
Osobiście jeżeli pływam z leashem to zawsze zakładam kask i to samo radze innym, bo nie ma bezpiecznych liszy do deski.
P.S. Leasha można kupić taniej bezpośrednio od producenta poprzez jego strone
http://www.oceanusleash.com/store/ (przesyłka gratis) lub ebay shop:
http://stores.ebay.com/KiteboardDealer_REEL-Leashes_W0QQcolZ4QQdirZ1QQfsubZ2292562QQftidZ2QQtZkm (tutaj przesyłka nie jest w cenie ale mimo to da sie kupić jeszcze taniej
