Cabrinha Omega 15m2
: 04 maja 2007, 21:18
Systematycznie czytam recenzje pojawiające się na kiteforum. Nie pociąga to za sobą niestety możliwości przetestowania omawianych tam latawców. Teoretycznie jest to możliwe , ale praktycznie albo nie ma wiatru , albo miejsce czy termin są odległe od aktualnych możliwości.
Prawdą też jest , że recenzje i zawarte tam informacje opisane w oparciu o doświadczenia zawodników nijak mają się do wymagań i odczuć kogoś kto pływa amatorsko i nie chciałby nadziać się na przysłowiową minę . Tak więc z punktu widzenia amatora próbującego dogonić światową czołówkę wrażenia z pływania na Cabrinha Omega 15m2 przedstawiają się następująco .
1. Miejsce : Zatoka Chałupy6
2. Termin : Popołudnie 1 maj , zimno ,
3. Wiatr 17 do 11 węzłów kierunek N-NW
4. Warunki : zimno nie wpływało pozytywnie na chęć do ekstremalnego
pływania.
5. Testerzy : Jacek czyli ja waga 72kg bez pianki deska 555- 128x38,5
Tomeczek waga 52kg bez pianki deska Sky- 115x39
Równolegle z nami pływał Bogdan Łysy waga 72kg na 12 Swichblade deska 132 i Wojtek L. waga 87 kg na 12 Swichblade deska 666 -132 .
Wszyscy pływali w ślizgu nie gubiąc wysokości i skacząc na wysokość około 2m . Tomek na 3 m.
Tomek mimo dużo mniejszej wagi i wiatru 17 węzłów radził sobie bez zbędnych emocji .
Po zmianie Tomek przeszedł na 12 , a ja na 15 .
Kite bardzo łatwo odpuszcza szkwały. Nadzwyczaj łatwo robi kiteloopy.Zawija się praktycznie wokół dolnej linki równo , szybko i bez nadmiernego wzrostu mocy . Siły na barze ok.
Kite ma tylko 5 komór poprzecznych , konstrukcja wzmocniona wyraznie w stosunku do poprzedniego modelu Swichblade .
Niestety nie sprawdziliśmy kite w warunkach zmiany sposobu podłączenia i działania z barem bez bloczków .
Plecak mieści kita z nadmuchanymi komorami.
Ogólne wrażenie to duża szybkość i zwrotność jak na kite bow 15m2.
Prawdą też jest , że recenzje i zawarte tam informacje opisane w oparciu o doświadczenia zawodników nijak mają się do wymagań i odczuć kogoś kto pływa amatorsko i nie chciałby nadziać się na przysłowiową minę . Tak więc z punktu widzenia amatora próbującego dogonić światową czołówkę wrażenia z pływania na Cabrinha Omega 15m2 przedstawiają się następująco .
1. Miejsce : Zatoka Chałupy6
2. Termin : Popołudnie 1 maj , zimno ,
3. Wiatr 17 do 11 węzłów kierunek N-NW
4. Warunki : zimno nie wpływało pozytywnie na chęć do ekstremalnego
pływania.
5. Testerzy : Jacek czyli ja waga 72kg bez pianki deska 555- 128x38,5
Tomeczek waga 52kg bez pianki deska Sky- 115x39
Równolegle z nami pływał Bogdan Łysy waga 72kg na 12 Swichblade deska 132 i Wojtek L. waga 87 kg na 12 Swichblade deska 666 -132 .
Wszyscy pływali w ślizgu nie gubiąc wysokości i skacząc na wysokość około 2m . Tomek na 3 m.
Tomek mimo dużo mniejszej wagi i wiatru 17 węzłów radził sobie bez zbędnych emocji .
Po zmianie Tomek przeszedł na 12 , a ja na 15 .
Kite bardzo łatwo odpuszcza szkwały. Nadzwyczaj łatwo robi kiteloopy.Zawija się praktycznie wokół dolnej linki równo , szybko i bez nadmiernego wzrostu mocy . Siły na barze ok.
Kite ma tylko 5 komór poprzecznych , konstrukcja wzmocniona wyraznie w stosunku do poprzedniego modelu Swichblade .
Niestety nie sprawdziliśmy kite w warunkach zmiany sposobu podłączenia i działania z barem bez bloczków .
Plecak mieści kita z nadmuchanymi komorami.
Ogólne wrażenie to duża szybkość i zwrotność jak na kite bow 15m2.