JN 2004 wild thing 14 m

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
tomuś
 
Post17 sie 2004, 22:46

cześć!
jeśli ktos pływa na JN 2004 wild thing 14m niech podzieli sie swoimi wrażeniami.
popływałem na nim troszke i jak dla mnie super
pozdro

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post18 sie 2004, 09:11

JN Wild Thing 17m.

Z tego co pamiętam sprzed ponad miesiąca to:
Budowa:
Latawiec niestety nie jest wykonany tak solidnie jak Cabrinha, gdyz nie ma zbyt wiele zabezpieczeń przed przetarciami. Co prawda w krawędź spływu jest wszyta mocniejsza taśma, ale przez to tuż przed szwem cieńszy materiał ma tendencje do przecierania się (podobnie jak w cabrinha co2), przez co należy unikać długiego wystawiania latawca na plaży przy silnych wiatrach.
Kondony niestety bez zaworów kulkowych i brak jest większego zaworu na komorze głównej (cabrinha ma ten patent)
Krótko podsumowując widać tutaj spore oszczędności i konstrukcyjnie zbliżony jest do Northa.
Ciekawostką techniczną może być to że przy 3-ech środkowych balonach wszyte są dystansowe kawałki materiału (pomiędzy balonem a powierzchnią nośną), przez co same balony są bardzo cienkie i nie występują duże naprężenia materiału i samego balona tuż przy tubie głównej.
Sam latawiec pomimo rozmiaru 17 zdaje się mieć metraż rzędu 19m, taka mała sztuczka jak w Cabrniha Contra.
Z proporcji latawca mozna odnieść wrażenie że posiada on średni AR (szerokość do wysokości) lecz podczas pływania wskazuje on na wyższe niż nieższe AR.
Pływanie:
Latawiec JN 20 umożliwia pływanie i skakanie na wietrze rzędu 8 węzłów, gdzie chłopaki w tym czasie na North'ach 20m nie byli w stanie nic zrobić tylko dychawicznie spłynąć z wiatrem.
Uwaga, przy wietrze 14 węzłów człowiek mający wagę 70 kg będzie już overpowered, dlatego dla takich chudziaków zalecałbym latawiec 17 na którym pływałem.
Niestety pływałem na nim jedynia przy wietrze rzędu 14 węzłów ale z jego mocy wynika, że ma bardzo silny dół, gdyż przy standardowym ustawieniu regulacji (mowa o tym patencie, który ma każdy latawiec, do statycznej regulacji ciągu) byłem przeżaglowany i mało mnie nie zabiło.
Dopiero mogłem pływać, gdy ustawiłem minimalny ciąg, lecz wówczas przy maksymalnym depower pojawiał się efekt podobny do "jellyfish" lecz na krawędzi spływu, przez co określiłem jego górny zakres na 16 węzłów dla mojej wagi ciała.
Latawiec szybko i skutecznie reaguje przy jakimkolwiek ustawieniu depower'a, co się wiąże z jego dużą szybkością skrętną czego niestety brak jest w modelach cabrinha co2.
Pływa się bardzo dynamicznie ze względu na dużą szybkość latawca, a wykonywanie na nim skoków jest dużą przyjemnością, gdyż bardzo łatwo jest wystartować i wylądować. Brak przy tym jest kopnięcia jak przykładowo w Cabrinha Nitro 14. Lata się dosyć długo, wysoko i łagodnie.
Idealnie dobrano tutaj parametry stabilność-dynamika, przynajmniej osobiście mi to odpowiada.
Przypuszczam, że silny doł umożliwiałby mi wykonywanie skoków przy wietrze rzędu 10 węzłów.
Gdyby ten latawiec posiadał Recon to pewnie bym się na niego przesiadł.

Ostatnia rzecz to obrotowa pętla na hak do odkręcania 360-tek.

Dystrybutor: North Kite Center (!?!) Jastarnia, kemping Draga
Cena na naszym rynku za nowy to 1100 Euro


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości

cron