....jak testowałem WAROO 2008 ,czyli huzia na Józia
: 04 sty 2008, 16:45
warunki do testów:
-Egipt - El Gouna
- grudzień
-woda, ok 20C, powietrze pachnące kitem, 23C
-duże "nagrzanie" na pływanie
..kurczę, aż czasami korci żeby napisać " eee do d..py kajt, jakiś taki , no sam nie wiem , ale mi nie pasuje " ....i wpisac sie tym samym w naszą polską mentalność[ na szczęście już mocno oldschoolową] wiecznego marudy Smerfa, ale
nie da się, po prostu się nie da
,chłopcy z Besta znają się na rzeczy
...więc opowiem wszystko , szczerze, jak na spowiedzi
..postaram się jak najkrócej , żeby nie przynudzać
WAROO 2008 to "niestety"
kolejny bardzo dobry latawiec ze stajni Besta
ZALETY:
- latawiec jest szybki , szczególnie w dużych romiarach 11 , 13m , to OGROMNY PLUS ponieważ te rozmiary w roczniku 2007 nie były demonami szybkości
, więc ta zmiana była bardzo potrzebna
,
- 7mka i 9tka to po prostu sam MIÓD tego sportu
-jest też [ w stosunku do 2007] dużo bardziej skrętny - kiteloopy kręci o sporo mniejszym promieniu ,jak dla mnie SUPER , a najbardziej zmiana jest odczuwalna w rozmiarach powyzej 11m [ czyli w tych wielkosciach gdzie jest to najbardziej porządane i gdzie stanowi zawsze najwiekszy problem dla konstruktorów]
-ma także stosunkowo małe siły na barze [zarówno skrętne jak i regulujace MOC] i tu znów największą różnice do 2007 zauważymy w dużych "sajzach"
-jest reaktywny, bardzo ładnie odpowiada na każdy impuls z baru[nie ma tak charakterystycznego opóźnienia reakcji znanego wczesniej z innych konstrukcji Bow-jak dla mnie ta cecha zabijała [ i w niektórych nowych modelach dalej zabija] przyjemność z jazdy i utrudnia postęp, ogólnie sporo :pod górkę"; dla mnie nie do zaakceptowania
-bardzo fajnie -intuicyjnie wyczuwa się pozycje kita, co z reguły przekłada się na bardzo dobry timing we wszystkich ewolucjach [ no prawie wszystkich ] - rezultat wylądowane/ustane wiekszość tricków
-kitek jeszcze bardziej stabilny[niż 2007] we wszystkich pozycjach okna wiatrowego,bardzo fajnie robiło mi się na nim wszystkie rzeczy unhook[ F-16 , Raley KL , wysokie kiteiteloopy.. itp]
-no i nie ma "sławnych " LISTEWEK , które w modelu 2007 potrafiły się połamać , np przy srogim tarmoszeniu w przyboju [ tak zwana "pralka"] -( z wirowaniem)
-wstawanie z wody trochę poprawione niż 2007 , ale nie jest to "miszcz" w tej konkurencji , tzn jak jest wystarczajacio wiatru to problemu nie ma , jak jest go przymało to trzeba sie wykazać odrobiną techniki , choć nie traktowałbym tego w kategorii jakiegoś " problemu" [raczej kolejnej umiejetności , którą nabywamy w swojej "karierze" kitowej
.....
...jest to z reguły zasada*coś za coś ; w wiekszości przypadków w latawcu który super wstaje z wody , trzeba się liczyć z mniejszą lub wiekszą utratą osiągów[ choć nie każdy to rozumie]
-b. dobry depower i zakres [ w modelu 2006 okupiony niestabilnością w warunkach overpower] został w WAROO 2008 wyrażnie poprawiony w stosunku do modelu 2007 [ niektórzy w 2007 na to trochę narzekali - może i słusznie
] z zachowaniem mega stabilnosci łącznie z warunkami totalnego "przepałowania"
-jeszcze jedna sympatyczna cecha : WAROO 2008 ma zbliżony sposób prowadzenia[ w większości sytuacji do C-SHAPE , [ co inni szumnie nazywaja "C-shape Feel "- cokolwiek to nie oznacza] , tzn oczywiście różni się to ,jasne [w końcu to zupelnie inna konstrukcja] , ale jest dość blisko ..... jak dla mnie BARDZO BLISKO
..często pływam na Yarga Pro 2006-Cshape [ bo lubię
] wymiennie z Waroo i nie ma z tego powodu żadnego stresu , bardzo ładnie te latawce się" przeplatają" ze sobą.
WADY :
.... nie jest tego wiele , choć pewnie by się chciało
-plecak niby trochę lepszy niż 2007 , ale uważam,ze chłopaki mogliby się dużo bardziej do tego przyłożyć
!! cóż, na plecaku sie nie pływa , ale to jakby wizytówka produktu [ pierwsze wrażenie] tzn jest wporzo/spoko, swoja rolę spełnia bardzo dobrze , ale materiały takie sobie, generalnie *szału ni ma
-nie wiem czy to wada
, ale testowałem Waroo 2008 na barze jeszcze z 2007 [ nowy bar dopiero w opracowaniu i pokaże się pewnie jakoś na zimę/wiosnę], więc nie wiem co chłopaki wymyślą ?????
-może trochę zbyt zachowawczy dizajn
, połączyli elementy z 2006 i 2007 ,cóż taka koncepcja firmy aby była to jakas kontynuacja z poprzednich roczników ; za to trochę poszaleli przy Nemesis'ie HP 2008 ,[dla mnie bomba] choć nie wszystkim się podoba
i bardzo dobrze
W moim rozumieniu Waroo 2008 to BARDZO DOBRY konstrukcyjnie kitek,o charakterystyce zbliżonej[na tyle na ile jest to możliwe do C -shape-;ciasne kiteloopy, lekki i szybki na barze]],bezpieczny , przyjazny i dający wiele frajdy z pływania.
Szczerze
, to nie przypuszczałem ,że w Waroo 2008 będzie aż takim wypasem
raczej nastawiałem sie na powolną ewolucję
, a tu milutkie zaskoczenie
..wg mnie naprawdę ŚWIETNY PRODUKT
.. ok , dobra kończę z tą "wazeliną" , ale miało być szczerze jak na spowiedzi
..więc jest
...wiecej "grzechów" nie pamiętam
...równocześnie zdaje sobie sprawę ,że znajdą się tacy co będą "marudzić"
[np Smerf Maruda
] , ale to naturalne , w końcu każdy z nas ma inne potrzeby, preferencje, wreszcie przyzwyczajnia
..więc niech "se" każdy "kituje" na czym mu wygodnie..
..poza tym w 2008 wiele firm przygotowało całkiem przyzwoite latawce [ przynajmniej w niektórych wielkosciach
]np Naish, SS itp.... więc w różnorodności siła
, czego sobie i Wam życzę
Na koniec pare fotek z wyjazdu:
PS: TABELKA z zakresami , ktore nalezy ZAWSZE taktować mocno orientacyjnie[ sporo zależy od umiejetności, wielkosci deski , wagi rajdera itd..]
i filmik przerwszy z brzegu , który wpadł mi w rece:
http://www.kitesurf.nl/nieuws-algemeen/video-best-waroo-2008.html
-Egipt - El Gouna
- grudzień
-woda, ok 20C, powietrze pachnące kitem, 23C
-duże "nagrzanie" na pływanie
..kurczę, aż czasami korci żeby napisać " eee do d..py kajt, jakiś taki , no sam nie wiem , ale mi nie pasuje " ....i wpisac sie tym samym w naszą polską mentalność[ na szczęście już mocno oldschoolową] wiecznego marudy Smerfa, ale
nie da się, po prostu się nie da


...więc opowiem wszystko , szczerze, jak na spowiedzi

..postaram się jak najkrócej , żeby nie przynudzać

WAROO 2008 to "niestety"

ZALETY:
- latawiec jest szybki , szczególnie w dużych romiarach 11 , 13m , to OGROMNY PLUS ponieważ te rozmiary w roczniku 2007 nie były demonami szybkości


- 7mka i 9tka to po prostu sam MIÓD tego sportu

-jest też [ w stosunku do 2007] dużo bardziej skrętny - kiteloopy kręci o sporo mniejszym promieniu ,jak dla mnie SUPER , a najbardziej zmiana jest odczuwalna w rozmiarach powyzej 11m [ czyli w tych wielkosciach gdzie jest to najbardziej porządane i gdzie stanowi zawsze najwiekszy problem dla konstruktorów]

-ma także stosunkowo małe siły na barze [zarówno skrętne jak i regulujace MOC] i tu znów największą różnice do 2007 zauważymy w dużych "sajzach"
-jest reaktywny, bardzo ładnie odpowiada na każdy impuls z baru[nie ma tak charakterystycznego opóźnienia reakcji znanego wczesniej z innych konstrukcji Bow-jak dla mnie ta cecha zabijała [ i w niektórych nowych modelach dalej zabija] przyjemność z jazdy i utrudnia postęp, ogólnie sporo :pod górkę"; dla mnie nie do zaakceptowania

-bardzo fajnie -intuicyjnie wyczuwa się pozycje kita, co z reguły przekłada się na bardzo dobry timing we wszystkich ewolucjach [ no prawie wszystkich ] - rezultat wylądowane/ustane wiekszość tricków

-kitek jeszcze bardziej stabilny[niż 2007] we wszystkich pozycjach okna wiatrowego,bardzo fajnie robiło mi się na nim wszystkie rzeczy unhook[ F-16 , Raley KL , wysokie kiteiteloopy.. itp]

-no i nie ma "sławnych " LISTEWEK , które w modelu 2007 potrafiły się połamać , np przy srogim tarmoszeniu w przyboju [ tak zwana "pralka"] -( z wirowaniem)

-wstawanie z wody trochę poprawione niż 2007 , ale nie jest to "miszcz" w tej konkurencji , tzn jak jest wystarczajacio wiatru to problemu nie ma , jak jest go przymało to trzeba sie wykazać odrobiną techniki , choć nie traktowałbym tego w kategorii jakiegoś " problemu" [raczej kolejnej umiejetności , którą nabywamy w swojej "karierze" kitowej

...jest to z reguły zasada*coś za coś ; w wiekszości przypadków w latawcu który super wstaje z wody , trzeba się liczyć z mniejszą lub wiekszą utratą osiągów[ choć nie każdy to rozumie]
-b. dobry depower i zakres [ w modelu 2006 okupiony niestabilnością w warunkach overpower] został w WAROO 2008 wyrażnie poprawiony w stosunku do modelu 2007 [ niektórzy w 2007 na to trochę narzekali - może i słusznie

-jeszcze jedna sympatyczna cecha : WAROO 2008 ma zbliżony sposób prowadzenia[ w większości sytuacji do C-SHAPE , [ co inni szumnie nazywaja "C-shape Feel "- cokolwiek to nie oznacza] , tzn oczywiście różni się to ,jasne [w końcu to zupelnie inna konstrukcja] , ale jest dość blisko ..... jak dla mnie BARDZO BLISKO
..często pływam na Yarga Pro 2006-Cshape [ bo lubię

WADY :
.... nie jest tego wiele , choć pewnie by się chciało

-plecak niby trochę lepszy niż 2007 , ale uważam,ze chłopaki mogliby się dużo bardziej do tego przyłożyć


-nie wiem czy to wada

-może trochę zbyt zachowawczy dizajn



W moim rozumieniu Waroo 2008 to BARDZO DOBRY konstrukcyjnie kitek,o charakterystyce zbliżonej[na tyle na ile jest to możliwe do C -shape-;ciasne kiteloopy, lekki i szybki na barze]],bezpieczny , przyjazny i dający wiele frajdy z pływania.
Szczerze






.. ok , dobra kończę z tą "wazeliną" , ale miało być szczerze jak na spowiedzi


...wiecej "grzechów" nie pamiętam

...równocześnie zdaje sobie sprawę ,że znajdą się tacy co będą "marudzić"



..poza tym w 2008 wiele firm przygotowało całkiem przyzwoite latawce [ przynajmniej w niektórych wielkosciach



Na koniec pare fotek z wyjazdu:

PS: TABELKA z zakresami , ktore nalezy ZAWSZE taktować mocno orientacyjnie[ sporo zależy od umiejetności, wielkosci deski , wagi rajdera itd..]

i filmik przerwszy z brzegu , który wpadł mi w rece:
http://www.kitesurf.nl/nieuws-algemeen/video-best-waroo-2008.html