Tak się złożyło że na ostatnim wyjeździe oprócz rozmiarówki NORDa , GAASTRY mieliśmy i SLINGI.
No i takie moje spostrzezenie
kolorystyczne , bo to przecież NAJważniejsze
są łądne (czarno niebieski) jak i brzydkie (biało-? "kupowy"?:)
ale nie o tym mowa..
chodzi mi o ONE PUMP SYSTEM
faktycznie "uwygadnia" to użytkowanie
szczególnie jak pod ręką jest kompresor
ALE..
Wielu ludzi (w tym ja) wolę pompować poprzeczne na kamień
czyt: KAMIEŃ
(szczególnie skrajne, małe)
a główną nieco słabiej, żeby wytrzymała:)
no i jak to jest ze SLINGSZOTEM?
Pompowaliśmy je "bezpiecznie", tzn na około 0,6 czy tam 6 na wskaźniku na pompie (notabene wydaje mi sięże te wskaźniki się psują?)
no i tak "na wyczucie" żeby nie przepompować głównej tuby
i podczas pływogli zauważyłem że tuby poprzeczne , szczególnie skrajne ŁAMIĄ SIĘ , podczas zaciągania baru
?
wydaje mi sięże to nie za dobrze..
?
no w każdym razie przypomina mi to np. system step-in w snowboardzie
gdzie wygoda vs funkcji??
elo?