OZONOWE nowości - frenzy05 12

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
mareks
Posty: 101
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:18
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post20 sty 2005, 23:43

Wyjazd do Col du Lautaret poza niewątpliwymi przyjemnościami uprawiania snowkitingu w alpejskich warunkach pozwolił na przetestowanie najnowszej konstrukcji latawca Ozone Frenzy 05.
Testy latawca odbyły się w ostatni dzień pobytu więc nie było możliwości żeby dokładniej oblatać latawiec ale i tak wrażenia z 5 godzinnej sesji pozostawiły na wszystkich ogromne wrażenie. O nowej konstrukcji opowiadał nam bezpośrednio jego konstruktor Rob Withall i Tom Bourdeau z firmy Ozone.
Do testów dostaliśmy latawiec 12 metrowy. W powszechnej opinii jest to najbardziej uniwersalny rozmiar latawca co staje się zrozumiałe dopiero po kilkudniowym pobycie na spocie w Col du Lautaret gdzie warunki wiatrowe są niezwykle specyficzne. Wiatr przez cały tydzień nie przekraczał 14 węzłów i ma charakterystykę typowego wiatru termicznego. Łagodny stały powiew pojawiający się wraz ze słońcem i wygasający po jego zachodzie. W naszych Polskich warunkach wiatrowych 12 m to wydaje się trochę zbyt dużo na lądzie.

Co nowego
W stosunku do modeli 04 w nowych latawcach wprowadzone zostały znaczące zmiany.
Po pierwsze zmianie uległ wykrój latawca oraz zastosowany został nowy trójwarstwowy, wzmocniony materiał pokrycia latawca konstrukcji komór (Porsche). Na pewno będzie to miało wpływ na trwałość latawca narażonego w warunkach zimowych na twardy kontakt ze śniegiem i lodem.
Obrazek
Znacznej redukcji uległy ilość linek utrzymujących geometrię latawca.
Wprowadzone zostały zmiany konstrukcji zespołu linek sterujących pochyleniem krawędzi spływu latawca co znacznie polepszyło czas reakcji i prędkość. Latawiec prowadzi się bardzo precyzyjnie a równocześnie jego reakcja na bar jest natychmiastowa. Zmiany w konstrukcji linek spowodowały znaczne zredukowanie siły jaką latawiec przenosi na bar. W stosunku do serii 04 różnica jest kolosalna 12 m prowadzi esię równie szybko i łatwo jak 9,5m
Istotne zmiany pojawiły się również w osprzęcie.
Latawce serii 05 wyposażone są w karbonowy bar. Wprowadzona została centralna eliptyczna przelotka której celem jest umożliwienie swobodnej pracy depowera w skrajnych ustawieniach baru (linki nie ocierają o krawędź przelotki)
Obrazek
Obrazek
Ważną zmainą jet całkowicie nowy system bezpieczeństwa. Pozwolił na zrezygnowanie z niewygodnego w użyciu lesza. Latawiec jest przypięty za pomocą chickenloopa do haka a awaryjne gaszenie odbywa się za pomocą wygodnej plastikowej tulei zrywki na linkach mocy. Z początku stare nawyki dawały o sobie znać i kilkukrotnie latawiec przy starcie został zleszowany. Ale zastosowany system pozwalał na ponowne odpalenie latawca już w kilkadziesiąt sekund. Ciekawą innowacją są zaszyte pętle na linkach kierunkowych zakładane na zakończenia baru pozwalające w trudnych warunkach wiatrowych na bezpieczne zahamowanie latawca do momentu jego ponownego odpalenia.
Podobnie jak modelach wcześniejszych w zasięgu ręki znajduje się trymer pozwalający na płynne doregulowanie mocy kita.
Bar w nowej konstrukcji jest krótszy o ok. 4 cm i wyposażony w plastikowe zakończenia ułatwiające zwijanie linek zabezpieczonych przed przypadkowym poluzowaniem za pomocą gumowych pętli. Zmodernizowany został chickenloop znacznie łatwiej zabezpieczany na haku.
Tradycyjnie mocną stroną jest duży, funkcjonalny, wyposażony w cały szereg dodatkowych mocowań plecak. O tym jak można go wykorzystywać przekonał nas Chasta idąc w góry ze swoim pełnym zestawem 2 latawców 14 i 16 m łopaty i deski snowboardowej.
Obrazek
Latawce serii 05 uzyskały nową bardzo atrakcyjną grafikę. Kombinacja żółto czerwono czarnego koloru wygląda na niebie bardzo widowiskowo.
Wysokie standardy wykonanie to już klasyka sprzętu Ozone. Wszystkie krawędzie latawca są dodatkowo obszywane lamówką z tworzywa zapobiegająca przecieraniu. Poszczególne części latawca pasowane są z milimetrową dokładnością. To wszystko sprawia że mamy do czynienia ze sprzętem robiącym bardzo solidne wrażenie.

Wrażenia z lotów
Rozpakowanie latawca i przygotowanie do startu trwa bardzo krótko. Przy starannym spakowaniu latawca jego odpalenie trwa 2 - 3 minuty.
Latawiec startuje bardzo chetnie. Lekkie pociągnięcie do siebie linek mocy powoduje że komory natychmiast wypełniają się powietrzem i latawiec podnosi się w powietrze. Nawet w trudnych warunkach wiatrowych przejście przez strefę maksymalnej mocy jest w miarę łagodne. W powietrzu latawiec zachowuje się bardzo stabilnie pozwalając spokojnie przygotować deskę do jazdy.
Bardzo przyjemnym wrażeniem jest szybkość reakcji lawawca. Reaguje błyskawicznie bar. Podobnie reakcja na depower jest zaskakująca szeroka. Latawiec potrafi wygenerować ogromną moc w trakcie jazdy.
Korzystaliśmy z latawca w warunkach górskich które wymagały ostrych podjazdów a równocześnie pozwalały na skoki w dół zbocza. 12 metrów nawet przy wietrze 10 węzłów ciągnie stabilnie w górę jak wyciąg a przy skokach wystarczy niewielka prędkość żeby szybować po 10 m i dłużej.
Gaszenie latawca jest bardzo skutecznie rozwiązane. Zciągnięcie linki hamulca powoduje że latawiec zwija się w powietrzu i spokojnie opada wzdłuż linii wiatru.

Podsumowanie
12 m 2 Ozone Frenzy to bardzo udana konstrukcja latawca.
Ze względu na rozmiar w Polskich warunkach jest to latawiec dla osób które miały już wcześniej kontakt z latawcem oraz dla wszystkich zaawansowanych riderów szukających sprzętu pozwalającego na maksymalne wykorzystanie warunków wiatrowych zarówno podczas jazdy jak i w skokach.

Zalety:
bezpieczeństwo
szybkość
stabilność (latawiec nie ma tendencji do przepadania)
szeroki zakres wiatrowy
niezwykle łatwy start zarówno przednią jak i tylną krawędzią
perfekcyjne jakość wykonania
grafika


wady:
rozmiar trochę zbyd duży rozmiar jak na Polskie warunki wiatrowe
otwarte komory wlotowe w warunkach gęstego opadu powodują że do wnętrza dostaje się śnieg
Latawiec zaprojektowany na warunki lądowe (aczkolwiek z powodzeniem stosowany na wodzie)

W najbliższym czasie powinny dotrzeć mniejsze rozmiary które będziemy przezentować.
Zapraszam do testów aktualnie posiadanych latawców
Najbliższe prezentacje odbędą się w sobotę 22.01.2005 na lotnisku w Nowym Targu

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 00:32

ładne to-to :shock:
i recenzja gustowna :thumb:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 01:12

A masz może jakieś fotki baru i linek tak żeby można było zobaczyć jak to jest bez tego leasha? Mniej więcej domyślam się jak to jest rozwiazane, ale chętnie bym sie przyjrzał.

Awatar użytkownika
mareks
Posty: 101
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:18
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 09:24

jutro będę fotografował latawiec w akcji więc podlinkuję bardzie szczegółowe ilustracje interesujących miejsc

PS
ilustracje z relacji z wyprawy do Col du Lautaret z lotami Kamila, Mario i moimi sa robione właśnie na opisywanym latawcu

Awatar użytkownika
kamilKITE
Posty: 1082
Rejestracja: 02 paź 2003, 15:58
Lokalizacja: kiteway
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 11:50

Hej,

Powiem Wam szczerze, że mnie ten latawiec kompletnie rozwalił. Jeszcze nigdy nie miałem w rękach komórki, która zachowywałaby się jak dmuchaniec. Wystarczyło, że kilka razy machnąłem nim w powietrzu i już wiedziałem że jest dobrze.

Niesamowita winda, łagodnie generuje sporą moc, przy chcianych, bądź nie chcianych kiteloopach nie wyrywa rąk z barków.
Bar i systemy bezpieczeństwa rewelacyjne, choć tak jak mówił Marek czasami można pomylić zrywkę z kulką odpowiadającą za start latawca. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.

Jedyną rzeczą jaka mi zdecydowanie przeszkadza w tym latawcu (jak i w wielu innych nowych latawcach komorowych czy dmuchanych) to fakt, iż środkowe linki nie są przymocowane do krętlika. Konstruktor obiecał, że wprowadzą tę modyfikację za rok, trzymam go za słowo, a w tym roku wybaczam bo ten latawiec to ODKRYCIE.

Ozone Frenzy 2005 :notworthy:

P.S. Juz niedługo 10m2 zawita do Warszawy. Zapraszam na testy.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 12:48

kamilKITE pisze:Hej,
Jedyną rzeczą jaka mi zdecydowanie przeszkadza w tym latawcu (jak i w wielu innych nowych latawcach komorowych czy dmuchanych) to fakt, iż środkowe linki nie są przymocowane do krętlika.


No właśnie. W najnowszym FS Speed w prototypach były krętliki, a w XTC też miały się pojawić. Chyba to się nadal nie sprawdza, bo w nowych modelach tego nie ma.
Naszło mnie teraz jedno pytanie - jak się jeździ na Ozone'ach unhooked i jak jest w sytuacji braku leasha :?; Puszczasz drążek i latawiec odlatuje :?: Ja wiem, że komórka nie poleci tak daleko, ale jednak będąc unhooked nie jesteś w żaden sposób połączony z latawcem :?:

Awatar użytkownika
kamilKITE
Posty: 1082
Rejestracja: 02 paź 2003, 15:58
Lokalizacja: kiteway
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 13:36

onzo pisze: Ja wiem, że komórka nie poleci tak daleko, ale jednak będąc unhooked nie jesteś w żaden sposób połączony z latawcem :?:


Zgadza się, ale do tricków unhooked i tak zazwzczaj używa się osobnego leasha, który można przepinać w dowolne miejsce na barze (czy to do środkowych linek, czy do chicken loopa).

A oto zdjęcie całego bara:

Obrazek

i jeszcze pięlny widoczek. Aż nie mogę uwierzyć, że tam byłem :D.
Obrazek

pzdr

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 14:19

kamilKITE pisze:Zgadza się, ale do tricków unhooked i tak zazwzczaj używa się osobnego leasha, który można przepinać w dowolne miejsce na barze (czy to do środkowych linek, czy do chicken loopa).


No w sumie można go podpiąć do hamulca i będzie po puszczeniu drążka łagodnie opadał. Ale chyba najlepiej by było, gdyby w następnym modelu znaleźli takie miejsce na środkowych linkach, żeby po zostaniu na leashu kite stawał się spadochronem. Nie ląduje ale traci całkowicie moc. Po prostu gdy puścisz drążek przy jakimś hp na wysokości powiedzmy 4m nad ziemią to nie chciałbym spadać ze wszystkim na ziemię, albo zostawać z kitem generującym moc (w przypadku podpięcie do cl).
Rozumiem, że "natychmiastowe odebranie mocy" działa mnie jwięcej jak Recon :?:
Jak będę w Wawie to chetnie zobaczę jak to lata.

Fred
Posty: 364
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:43
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 15:17

mmmmmmmm... polatalbym sobie na tym cudenku... mmm...
:notworthy: :notworthy: :notworthy: Szakunec :notworthy: :notworthy: :notworthy:

Awatar użytkownika
mareks
Posty: 101
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:18
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post21 sty 2005, 15:57

Plastikowa tuleja spina dwa odcinki linek na lince mocy
W chwili kiedy robi sie żle pociągasz ją do siebie i latawiec odwija się w powietrzy na wiatr tracąc moc. Pozostaje na linkach bocznych którte nie generują mocy. Po wylądowaniu latawca spinasz spowrotem zrywkę skracając linkę mocy do właściwej długości. Tak to działa

Awatar użytkownika
Pedro
Posty: 524
Rejestracja: 30 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Kraqf
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 sty 2005, 17:30

Potwierdzam, bardzo udana konstrukcja, o wiele szybsza od 9,5 z zeszłego sezonu.
Co do nabierania śniegu to nie ma z tym problemu (pod warunkiem że wstanie) bo podczas halsu można przytrzymać tak latawiec że śnieg sam wypada z komór.
Start, lądowanie, system bezpieczeństwa OK !!!!
Co do skoków to nie jest on za bardzo do szaleńczych skoków, jego siła najlepiej działa podczas jazdy.
Więcej fotek u mnie w galerii.<a HREF="http://kiteportal.pl/galerie/thumbnails.php?album=132">tutaj</a>
Obrazek
Powyższe wywody są moimi odczuciami nie wszyscy muszą się z nimi zgodzić.

Awatar użytkownika
kamilKITE
Posty: 1082
Rejestracja: 02 paź 2003, 15:58
Lokalizacja: kiteway
Kontaktowanie:
 
Post29 sty 2005, 15:06

Spoko skoki na ozonie.
Teren płaski.
spoko film.

http://www.mushow.cz/foto/Mushowsnowkitingkomp.mpg

pzdr

Kamil


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości