KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam,

Czy ktos z forumowiczow moglby powiedziec cokolwiek na temat ktoregos z nizej wymienionych latawcow:

GIN ZULU II: 4-linkowy SLE kite, przeznaczony do Freestyle / Wakestyle
GIN NAZCA II: 5-linkowy kite, przeznaczony do Freeride


Poprosilbym o jakiekolwiek opinie, zarowno pozytywne, jak i negatywne.

Pozdrawiam.

Troche ironiczne, ze osoba pytajaca o kity GIN nazywa sie GIN oraz na dodatek pierwszy post...

GIN pisze:Witam,

Czy ktos z forumowiczow moglby powiedziec cokolwiek na temat ktoregos z nizej wymienionych latawcow:

GIN ZULU II: 4-linkowy SLE kite, przeznaczony do Freestyle / Wakestyle
GIN NAZCA II: 5-linkowy kite, przeznaczony do Freeride


Poprosilbym o jakiekolwiek opinie, zarowno pozytywne, jak i negatywne.

Pozdrawiam.

Znam nawet bardzo dobrze ale starszy model GIN and Tonic - jumpy na nim sa takie ze niektorych nawet nie pamietasz nastepnego dnia. A jak jestes przepalowany to raczej tylko z wiatrem

mkmiec pisze:Troche ironiczne, ze osoba pytajaca o kity GIN nazywa sie GIN oraz na dodatek pierwszy post...

chyba taka mala reklam

mkmiec pisze:Troche ironiczne, ze osoba pytajaca o kity GIN nazywa sie GIN oraz na dodatek pierwszy post...

Trafila mi sie okazja kupna takiego kajta po promocyjnej cenie, ale chcialbym najpierw sie cokolwiek o nim dowiedziec. Specjalnie po to tylko zalozylem konto, a nad swoja nazwa zbyt dlugo nie myslalem.

Maslak pisze:Znam nawet bardzo dobrze ale starszy model GIN and Tonic - jumpy na nim sa takie ze niektorych nawet nie pamietasz nastepnego dnia.

Slaba masz widac glowe kolego.

Maslak pisze:

mkmiec pisze:Troche ironiczne, ze osoba pytajaca o kity GIN nazywa sie GIN oraz na dodatek pierwszy post...

chyba taka mala reklam

Co do reklamy to chyba tez marne pojecie.


A wracajac do tematu, gin z tonikiem jest mi znany, ale latawce firmy GIN juz nie, dlatego tez chcialbym sie cokolwiek o nich dowiedziec, a najlepiej od osob, ktore mialy z nimi stycznosc.

Pozdrawiam.

miałem styczność z komorowym ginem !
jak dla mnie wykonanie ! i użyte rozwiązania na topowym poziomie!
dużo 'markowych' firm mogło by się uczyć jakości od gina

Dzieki!
Tak jak o komorowych udalo mi sie znalezc jakies info, recenzje i opinie, tak juz o pompowancach nie.
Stad tez moj post tutaj i chec zdobycia jakichkolwiek informacji odnosnie nowych modelow ZULU II i NAZCA II

Pozdrawiam.

W języku language
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php? ... &hilit=gin

a tutaj cała lista wyników
enjoy
http://www.kiteforum.com/search.php?key ... mit=Search

Dzieki ted

cholibka, jak tu skakac, jak przed oczami taki napis:




a zeby bylo mniej offtopowo:

GIN pisze:Czy ktos z forumowiczow moglby powiedziec cokolwiek..

to chyba malo kto w PL mial z tym stycznosc...

Prezes pisze:

GIN pisze:Czy ktos z forumowiczow moglby powiedziec cokolwiek..

to chyba malo kto w PL mial z tym stycznosc...

Tez tak mi sie wydaje, sadzac po tej ilosci postow w tym temacie
Jednak po przeczytaniu kilku opinii na kiteforum.com coraz bardziej sklaniam sie ku temu, aby kupic ta latawke, a wtedy na pewno nie omieszkam wrzucic tutaj jakis informacji na jej temat.

Pozdrawiam.

heja,

pływałem tylko na Zulu, przyzwoity kite ( nie wiem jaki przedział cenowy ).
W barze fajny pomysł z regulacją linek sterujących jak w Ozone, niestety brak usztywnienia CL do poprawki...

przemass pisze:heja,

pływałem tylko na Zulu, przyzwoity kite ( nie wiem jaki przedział cenowy ).

Dzięki za odpowiedz.
Co do ceny, czy:
950 EURO za ZULU II 9m2 2010
1015 EURO za ZULU II 11m2 2010
jest dobrą ceną za ten kite?

Chociaż sugerując się opisem producenta, bardziej skłaniał bym się w stronę NAZCA II (freeride).

Pozdrawiam.

GIN pisze:950 EURO za ZULU II 9m2 2010
1015 EURO za ZULU II 11m2 2010

Niezbyt promocyjne ceny..w podobnym przedziale cenowym masz dużo latawców

Dodam tylko, ze normalna cena (wedlug cennika) to odpowiednio: 1349 i 1449 EURO.
Wiem, ze w podobnym przedziale mozna kupic inne latawce, bardziej znanych firm, ale wlasnie stad moje pytanie... czy wart jest tej ceny?

Pozdrawiam.

Ja bym bral jednak bardziej znana marke. Chociazby kiedys w przyszlosci latwiej sprzedac i dolozyic i kupic cos nowszego.