idealny latawiec
: 30 gru 2010, 14:34
Ponieważ od jakiegoś czasu zastanawiam się nad nowym latawcem to postanowiłem zapytać się Was o opinię.
Poszukuję latawca w rozmiarze ok 11m2 i najbardziej zależy mi na poniższych cechach
Spory zakres wiatrowy (najlepiej od ok 12-30 węzełków - nie wiem czy to możliwe w latawcach tubowych - oczywiście te 30 to tak na granicy)
Dobre noszenie
średni AR (nie chcę latawca high-endowego, ale jednocześnie nie bardzo podchodzą mi wakestyle'owe ze względu na raczej niższe skoki i konieczność mocnej pracy latawcem dla osiągnięcia odpowiedniego "dołu")
dobre wstawanie z wody (nie musi być idealne, ale chcę móc go postawić z głębokiej wody przy 12 węzłach)
Dobry do wykręcania kiteloopów i jazdy unhooked - nie chcę przesterowanej maszynki, która lata dobrze tylko przy odpowiednim ustawieniu linek przy barze czy na pigtailsach - chcę bez zmiany ustawień poskakać wysoko, ale też móc się wypiąć i coś zakręcić.
fajne proste rozwiązania przy barze - im mniej pierdół tym lepiej.
Pełny safety (a nie jakieś leashe do bocznych linek, czy tylko opcja z suicide)
one-pump
Dobra jakość i dobry serwis
cena nówki do zniesienia - nie chcę latawca super taniego, ale jeżeli mocno przekroczymy 3,5-4 tysie to chyba zrezygnuję.
Jak wielu z Was wie latałem do tej pory głównie na Flysurferze, więc o pompowańcach wiem tyle ile mi się czasem udało na nich pośmigać, niestety szczegóły techniczne i konstrukcyjne są mi mało znane, więc... piszcie ile wlezie
Oczywiście jeżeli jakiś dystrybutor chciałby mi wręczyć jakąś szmatkę do przetestowania zimą przez 1-2h na spocie to ja chętnie
Aha - ważę ok 73kg, latam nieźle, ale rzadko, radzę sobie w większości warunków (nie latałem powyżej 40 węzłów), latawiec będzie używany na wodzie i na śniegu.
Poszukuję latawca w rozmiarze ok 11m2 i najbardziej zależy mi na poniższych cechach
Spory zakres wiatrowy (najlepiej od ok 12-30 węzełków - nie wiem czy to możliwe w latawcach tubowych - oczywiście te 30 to tak na granicy)
Dobre noszenie
średni AR (nie chcę latawca high-endowego, ale jednocześnie nie bardzo podchodzą mi wakestyle'owe ze względu na raczej niższe skoki i konieczność mocnej pracy latawcem dla osiągnięcia odpowiedniego "dołu")
dobre wstawanie z wody (nie musi być idealne, ale chcę móc go postawić z głębokiej wody przy 12 węzłach)
Dobry do wykręcania kiteloopów i jazdy unhooked - nie chcę przesterowanej maszynki, która lata dobrze tylko przy odpowiednim ustawieniu linek przy barze czy na pigtailsach - chcę bez zmiany ustawień poskakać wysoko, ale też móc się wypiąć i coś zakręcić.
fajne proste rozwiązania przy barze - im mniej pierdół tym lepiej.
Pełny safety (a nie jakieś leashe do bocznych linek, czy tylko opcja z suicide)
one-pump
Dobra jakość i dobry serwis
cena nówki do zniesienia - nie chcę latawca super taniego, ale jeżeli mocno przekroczymy 3,5-4 tysie to chyba zrezygnuję.
Jak wielu z Was wie latałem do tej pory głównie na Flysurferze, więc o pompowańcach wiem tyle ile mi się czasem udało na nich pośmigać, niestety szczegóły techniczne i konstrukcyjne są mi mało znane, więc... piszcie ile wlezie

Oczywiście jeżeli jakiś dystrybutor chciałby mi wręczyć jakąś szmatkę do przetestowania zimą przez 1-2h na spocie to ja chętnie

Aha - ważę ok 73kg, latam nieźle, ale rzadko, radzę sobie w większości warunków (nie latałem powyżej 40 węzłów), latawiec będzie używany na wodzie i na śniegu.