Strona 1 z 4

CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 18:21
autor: jacekdaktera
Cabrinha Drifter- nowa Wave machina
Prawdopodobnie oszalały z niepewności o swoje najnowsze dziecko sam Pete Cabrinha za pośrednictwem BoardSport-u wysłał mi na testy komplet kitów linii Drifter, bo jakisz inny mógłby być powód , że jeszcze pachnące azjatyckimi przyprawami wyprodukowane w połowie czerwca kity, już tydzień póżniej czekały. Na mnie. Wiatr właśnie skończył się w Rowach i odwrócił swój kierunek na południowy. Po telefonie , że już są dostępne na MM, zarzuciłem rower na plecy i ścigając się ze stojącymi w korku kierowcami opuszczającymi okropne w sezonie miejsce jakim jest Półwysep ruszyłem na spotkanie.
Krótka pompka, jako , że na pierwszy ogień poszła 9 ruszyłem na wodę mijając się z Laską, który właśnie zakończył przygodę ze swoją szmatą uznając, że wiatru jest już trochę za mało. I miał rację. Szybkie ruchy baru odwzajemnione duża prędkością kita po niebie pozwoliły wydobyć moje ciało z otchłani wyjątkowo ciepłej w tym roku wody. Udało się wykonać kilkanaście kilometrowych ślizgów.
Tak więc wg nomenklatury przyjętej na obecnych w tym roku zawodach testy, zawody, się odbyły i czas na nagrody i do domu. Ale nie po to Pete wysłał do mnie Driftera , abym poślizgał się chwilę.
Zapewne liczył na coś więcej. Już widziałem w wyobrażni jego minę , jak wrzucił ten tekst do googlowskiego tłumacza. Forsa wydana i kicha. Czas na seppuku.
Nie mogłem go zawieść. Następnego dnia rankiem zaprzągłem swoją ulubioną 12 i rzuciłem się tym raze wodą, bez roweru, na MM kończąc to co wzbudziło mętlik w mojej głowie dnia poprzedniego czyli Drifter. Wymyślilem zabrać go na CH6 i tam wyprawiać z nim różne rzeczy wolny od opieki BoardSport-u. Plecak z zapakowana 12 dociązał mnie znacznie , a wiatru nie było za dużo. Kilka halsów pod wiatraki i chwila zwątpienia, że nie dam rady, w końcu wiatr trochę zmienił kierunek , zmężniał i udało się dotrzeć na CH6. Mimo płaskiej wody wiedziałem , a przynajmniej tak mi się wydawało, czego powinienem oczekiwać od kita przeznaczonego do wave.
DRIFTER- WŁÓCZĘGA. Dla samej nazwy warto go mieć. Włóczęga zaskakuje. Bar stanowi połączenie rurki, linek i kawałka zegarka mechanicznego. Całość niezwykle zgrabna i technicznie dopracowana, zapewne też rewelacyjnie skuteczna. Odczepić się od ciągnącej Włóczęgi jest łatwo , ale nie można tego zrobić przypadkowo. Poskładać tego w wodzie się nie da. Może nie trzeba. O kolorach się nie dyskutuje, mnie osobiście połączenie fluoryzującej żółci z czarnym i pokratkowanym materiałem bardzo się podoba. Wzmocnienia w newralgicznych punktach system pompowania to standard .
Ciekawostką jest zastosowany układ 3 tub i kształt bliższy tradycyjnej delcie iż kita typu bow. Oczywiście idzie za tym charakterystka kite jego własności lotne i przeznaczenie. A więc Testy Part 2.
Jako , że często zajmuję się pływaniem i testowaniem różnych modeli kitów , które zupełnie przypadkowo trafiają w moje ręce pozwalam sobie podzielić kity we własny sposób.
1. Przebrane i nie przebrane. Tu wszystko jest proste. Czym cięższy zawodnik, tym większy obwód bicepsu .Kity lekkie na barze nie ciągną w związku z tym trzeba je poprawić, dwa węzełki na linkach i problem załatwiany. Na łapach dużo, znaczy , że ciągnie. To nic , że z wiatrem i spada na łeb. Ciągnie. Jest ok.
2. Furkoczące i nie furkoczące. Tu jest pewien problem. Odpuszczenie baru , maksymalne zdepowerowanie często powoduje zmianę geometrii kita i furkotanie materialu, tak zresztą jak i gwałtowne zwroty , kl, itp. Być może tak musi być, ale wg mnie coś jest nie tak skoro w pewnych modelach to występuje, a w pewnych nie. Mnie to się nie podoba.
3. Jazda z wiatrem. To też ciekawy problem związany bezpośrednio ze sterowalnością kita przy tzw lużnych linkach. W mojej ocenie kity z luźnymi linkami w tych warunkach posiadaja wadę uniemożliwiająca praktycznie pływanie wave przy wietrze do brzegu.

Jako, że wiatru znowu zabrakło , a w Danii miało być go wystarczająco , rzuciłem się tym razem również bez roweru w te rejony. Trzy dni pływania na fali pozwoliło mi zakończyć test.
I tak.
DRIFTER nie furkocze.
DRIFTER zachowuje b dobrą sterowność przy tzw lużnych linkach.
DRIFTER zastanawia kształtem . Wygląda na przebranego, ale nie jest. To niezmiernie interesujące, że pochylenie się kite do przodu po zaciągniętym barze nie powoduje perturbacji w jego locie , wręcz przeciwnie. Patrząc od dołu tworzy się głęboki balon , który zamiast tracić moc to równo ciagnie. Mógłbym nawet powiedzieć, że ta cecha zaskoczyła mnie najbardziej. Siła na haku przy spionowaniu kita rośnie na tyle, że można zdecydowanie zmniejszyć prędkość płynięcia pozostając w stałym slizgu. Ma to oczywiście przełożenie bezpośrednie na zmniejszony promień zakrętów. Dodatkowo przez cały czas Drifter jest lekki na barze.

Podsumowanie jest jak najbardziej korzystne dla Cabrinha.
DRIFTER sam pływa wave nie należy tylko mu w tym przeszkadzać i WŁÓCZYĆ się za nim.

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 18:24
autor: fokus123
Chyba nie ten dział na forum :)

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 18:37
autor: Pinio
fokus123 pisze:Chyba nie ten dział na forum :)


No :lol:

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 19:43
autor: Malaga
Jako że moja rodzinka jest użytkownikiem cabrinhi od paru latek myśle że zaczniemy oszczędzać na nową szmatke.

Jeżeli pływałeś na switchblade i xbow mógłbyś mi napisać porównianie na pw tych latawców?

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 20:06
autor: Ziomek.
:clap: :clap:

zlotouści, gatunek na wymarciu ..a szkoda...


:thumb: :thumb:

pzdr

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 31 lip 2011, 21:21
autor: rolnik
:shock:

DRIFTER nie furkocze.
DRIFTER zachowuje b dobrą sterowność przy tzw lużnych linkach.
DRIFTER zastanawia kształtem

no to faktycznie sukces gabrysi jednym slowem gonia konkurencje :thumbsup:

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 01 sie 2011, 10:10
autor: Crazy Horse
rolnik pisze:No to faktycznie sukces gabrysi jednym slowem gonia konkurencje :thumbsup:


hmmm, ciekawa myśl rozwiń prosze...

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 01 sie 2011, 12:38
autor: Malaga
Crazy Horse pisze:
rolnik pisze:No to faktycznie sukces gabrysi jednym slowem gonia konkurencje :thumbsup:


hmmm, ciekawa myśl rozwiń prosze...


Również mnie ciekawi co masz na myśli to pisząc.

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 01 sie 2011, 14:32
autor: Piekarz
rolnik pisze:no to faktycznie sukces gabrysi jednym slowem gonia konkurencje :thumbsup:


a ja myślałem ze konkurencji juz sie nie da dogonic :D

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 01 sie 2011, 22:53
autor: rolnik
ciekawa myśl rozwiń prosze

po co? Jacek juz rozwinal wystarczajaco :thumb: ja tylko wyciagnalem wlasne wnioski ..wolno mi :D

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 02 sie 2011, 12:07
autor: Crazy Horse
Na szczescie nie goni octopusa, 5 linki, czy zebry na latawcu ;)

Zerknij moze na liczbe sprzednaych latawców, riderów, i wtedy przemyśliwowywuj i wywnioskowywuj rozsądne własne zdanie.

A jak juz mamy byc cokolwiek szczerzy, bez pierdoU@!@, to każda firma ma wpadki ( dłubie już troche w serwisie i wiem cos na ten temat ) i jeśli zebry jeszcze nie miały, to oznacza, że będą miały wkrótce.


P.S. Najważenijesze, że ktoś nowy szydzi i podkreca atmosfere, a nie tylko starzy wyjadacze ;)

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 02 sie 2011, 13:02
autor: Ziomek.
Crazy Horse pisze:
P.S. Najważenijesze, że ktoś nowy szydzi i podkreca atmosfere, a nie tylko starzy wyjadacze ;)


Rolnik chyba nie jest kimś nowym
ani jeśli chodzi o dołączenie do kf, ani w tematach "podkręcania atmosfery"

jednak co do Kabryś najnowszych, raczej nie ma racji
nie najwyższych lotów jakość, to w tej chwili pieśń przeszłości w tym brandzie
z tego co się orientuję..

a co do ilości sprzedanych latawców - może kiedyś nieoficjalnie porównamy statystyki z tego sezonu na jakimś Solarze, czy za innym "drutem kolczastym"? :wink:
z BESTem :twisted: :twisted:

pzdr

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 02 sie 2011, 13:34
autor: Pinio
Ziomek. pisze: ....a co do ilości sprzedanych latawców.....

A o tym to też bym posłuchał :wink:

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 02 sie 2011, 14:08
autor: damian85
//offtopic //admin

Re: CABRINHA DRIFTER - nowa wave machina

: 02 sie 2011, 20:29
autor: Ziomek.
Pinio pisze:A o tym to też bym posłuchał :wink:


..miałem na myśli raczej dyskusję , aniżeli monolog tudzież wykład :wink:

pzdr