KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam! Proszę o podzielenie się opiniami o SU-2 Proseries 2012 i 2011 rok. Pytam ponieważ stwierdziłem ze to moze byc deska dla mnie. Waze 82 kg bez sprzętu i pływam raczej oldskul (skoki rozne, switch i nie wiele ponadto) mysle o rozmiarze 138x41 bo sadze ze 134/5 cm to trosze krótkie na 185 cm wzrostu/długie nogi. Z gory dzieki!!!

Deska komfortowa chociaz mnie nie zachwycala .Wolalem proridera . Ale do freeridu 138 bedzie ok

Poszukaj poczytaj już o tych deseczkach było pisane niejednokrotnie.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Dzieki!! A prorider "mowia" twardawy = daje po kolanch na chopie w porownaniu do proseries....?

Prorider 2011-2012 są zdecydowanie twardsze od Proseries 2012.
Mogę właśnie zaproponowac model Proseries 138/41cm 2012r. lub również miękka deskę Airush FS (freestyle) 138/4O cm:

http://allegro.pl/deski-big-foot-140-lu ... 65937.html

W sobote jadę do Gdańska. Na trasie Koszalin - Gdańsk mogę dowieźć gratis!!!
Pozdrawiam, Tolek
509 817 599

Dzieki!! A prorider "mowia" twardawy = daje po kolanch na chopie w porownaniu do proseries....?

bez przesady .Mysle ze nie odzujesz tego przy swojej wadze i w normalnym uzytkowaniu za to daje nieco lepsze wybicie stabilniejsze ladowania .Z tego co jeszcze pamietam to proseries jest nieco szybszy i zwrotniejszy (np na falce) za to prorider latwiej odpala i lepiej ostrzy

A jak to mozliwe ze "Prorider lepiej odpala" od Proseries jezeli ma wiekszy roker = zwalnia i do tego ma kanaly 3D = zwalnia ?? Tu mam watpliwosci bo WG MNIE i praktyka to potwierdz ze deski plaskie sa szybsze co nie znaczy latwiejsze w porowadzeniu. Tak wiec Proseries powinina i tak ponoc jest nieco szybsza i co za tym idzie powinna latwiej wchodzic w slizg? Natomiast prawdoodobnie przewaga Prorider jest w lepszym porwadzeniu przez 3D no i wiekszy rocker moze lepiej isc na czopie i troche poprawiac komfort ladowania. Generalnie zmierzam do takiego np wniosku ze dla jednej osoby (o tej samej wadze) przy slabnacym wietrze Proseries jesze bedzie ok a pororider bedzie za malo. Wiec dla mnie 82kg wydaje mi sie Proseries szerokosci 41cm a Prorider lekko wiekrzy 42cm. Oczywiscie to nie wielkie roznice ale moze ktos ma jakies poraktyczne porownania na potwierdznie lub obalenie tej "analizy". I moze ostatnie pytanko ktora deska bedzie bardziej "uniwersalna" tj posiada najlepszy kompromis pomiedzy komfortem/osigi (ostrzenie, trzymanie krawedzi, wybicie) ?

do połowy ubiegłego roku objeżdżałam Proseries'a potem przesiadłam się na Proridera (oba 2012).
Fakt, że przy okazji zeszłam o rozmiar w dół... ale jestem w stanie to w głowie skorygować.
Proseries nie okazała się dla mnie deską szybszą od Proridera. Prorider 3D idzie po wodzie jak żyleta po prostu.
"lepiej odpala" - czy my mówimy o wyjściu z wody? tu większej różnicy nie ma.
ostrzenie: Proseries najlepiej ostrzącą deską nie jest. Generalnie Prorider ostrzy wyraźnie lepiej. Jeszcze tylko warto odnotować: Proseries ma taki kształt, że de facto pod nogami czuje się ją jak deskę większą niż podany rozmiar, na warunki słabowiatrowe w porządku, ale przy przepałowaniu to życzę szczęścia.
wybicie: Proseries - akceptowalne, Prorider fajoskie.
ladowania: Proseries tak, owszem, wyraźnie bardziej komfortowe, ale lepiej odpływa Prorider (pełna kontrola )
twardość: jasne, że Prorider wyraźnie twardsza, owszem czuć po kolanach (przekonują mnie twardsze deski, bo podobnie jak w snowboardzie dla mnie twardsza deska to lepsza kontrola i lepsze cięcie chopa).
Ale każdy ma swoje lubię/nie lubię, więc być może ktoś inny ma inne wrażenia z porównania tych desek.

W dwóch słowach: mega lipa.

Nie chcę Cię urazić Mandaro ale tu w 4 słowach o deskach Nobile, które tak zachwalasz: viewtopic.php?f=4&t=50781 ,więc jak już mamy coś wnosić do opinii to niech to będą konkrety poprzedzone jakąś argumentacją i może trochę bardziej rozwinięte. Sam mam deskę SU-2 i pływa mi się na niej bardzo dobrze jedyne co mi nie pasuje to jej twardość ale generalnie wszystko na + pop jest bardzo fajny i deska ostrzy idealnie. Jest lekka i nadaje się do wszechstronnego rozwoju. Jak nie jesteś wyjadaczem siekającym Bj i Hp i zależy Ci an oszczędności to możesz się jak najbardziej skusić a myślę, że się nie zawiedziesz.

Pozdrawiam już wiosennie

nie no może moja opinia zabrzmiała zbyt krytycznie.
proseries wcale nie jest lipą, uważam, że trzeba mieć taką deskę albo na pewnym etapie, albo jeśli świadomie wybiera się deski przyjazne i wybaczające (pojemne to określenie, wiem).
gdybym była po kursie, nie wypływałabym jeszcze swoich kilogodzin (+ nie miała doświadczeń z cięcia ciętego na snowb) to to byłaby lepsza deska dla mnie. stanowczo.
czy lepiej, jako pierwsze auto mieć toyotę yaris czy bmw M3?

czy świat jest zero-jedynkowy, żeby oceniać, że to jest totalnie be a inne jest totalnie cacy?

w sensie produktowym sudwa nie pozostaje w tyle i na pewno nie tak, jak się niektórym wydaje... w sensie ludzkim kontakt z Karasiem nie do zastąpienia!!! ja, w każdym razie kupuję produkt ludzko opakowany... i lubię su-2.

Jak dla mnie SU-2 bardzo rozwojowe i niczym nie ustępują konkurencji, w 2012 roku miałem okazje testować wszystkie deski Nobile z najnowszej kolekcji (bardzo mi się podobały) ale nie pływało mi się na nich dużo lepiej niż na SU-2. Oczywiście są różnice ale wydaje mi się, że dla początkującego nie będą one aż tak dostrzegalne

Pozdrawiam

Nikomu nie zabraniam używać Su-2.
Mojego Su2 po prostu nie lubię.
Jest to Proton 3d 2012. Najgłupsze 3d na Świecie.
Jeśli ktoś ma jakieś dobre Su-2 to poproszę na testy.
Jestem w Tarifie od dwóch miesięcy i Su2 tu nie ma.
Nikt tego nie kupuje.

Oczywiście, nikt nie odbiera tu nikomu prawa wyboru ale napisać tylko, że deska jest "straszną lipą" bez żadnego opisu co się nie podoba nie pasuje chyba do definicji recenzji. Jeżeli coś Ci się nie podoba to zwróć na to tutaj uwagę

Pozdrawiam

Chętnie sprzedam Ci moje Su2. Sobie opiszesz.
A ja w tym czasie sobie popływam na jakimś starym NHP.