KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam
Chciałbym wybrać coś dla siebie około 8 metrów (na razie mam tylko 12 więc koniecznie potrzebuję czegoś mniejszego). Waga 72 kg. Zakres jaki potrzebuję to około 17-18 knt w górę (wtedy moja dwunastka zaczyna mnie po woli wyrywać z kapci)
Latawiec do nauki ale już nie do katowania (ostrzenie, zwroty) i docelowo do pływania rekreacyjnego.
Wybieram pomiędzy:

Cabrinha Nomad 7m 2010 r
Cabrinha Swichblade 8 m 2010 r
Naish Bolt 8 m 2011 r
F-One Badit(4) 8 m 2011 r
Naish Park 7 m 2011 r

Będę wdzięczny za uwagi i sugestie - może któryś z wyżej wymienionych ma jakieś istotne wady które musisałbym znać, a może któryś jest zdecydowanie lepszy od innych dla poczatkującej ale rozwijającej się osoby

Dzięki !

z tych wyienionych skupilbym sie na switchu albo bandycie ew. parku albo RPM, którego nie wymieniles, ale raczej te dwa pierwsze powinny zaspokoic twoje oczekiwania

nomad to piewsza cabrinha ktora mi pasowala(opinie byly rozne) do 12 7m nomad troche duzy przeskok (slabszy dony zakres) ,switblade w rozmarze 8 moze byc ciekawym wyborem lepszym do 12m na tym bym chyba poprzestal

Pomiedzy 12, a 8m za duży przeskok jest. To co najlepsze będzie Cię omijało.

Ważę 90 i najczęściej używam 10m

mandaro pisze:Pomiedzy 12, a 8m za duży przeskok jest. To co najlepsze będzie Cię omijało.

Ważę 90 i najczęściej używam 10m

U mnie w użyciu również najczęściej 10m, przy obecnych warunach na 0,5wyspie w szczególności

Dzięki za porady. Zmieniam rozmiar na 9 i tu pozostaje mi wybór Swichblade 2010 lub RRD Religion 2010/2011.
Z tego co przeczytałem Religia może być trochę za szybka na początek...

Bierz Switcha nie będziesz żałował !

Grand Master B pisze:Dzięki za porady. Zmieniam rozmiar na 9 i tu pozostaje mi wybór Swichblade 2010 lub RRD Religion 2010/2011.
Z tego co przeczytałem Religia może być trochę za szybka na początek...

Z tych dwóch latawek wybrał bym również Switchblade

No i tak też zrobiłem
Temat zamknięty - dzięki!

Grand Master B pisze:Dzięki za porady. Zmieniam rozmiar na 9 i tu pozostaje mi wybór Swichblade 2010 lub RRD Religion 2010/2011.
Z tego co przeczytałem Religia może być trochę za szybka na początek...

Czuj się jakbyś kupił przeciętne 10m. -Dobry dolny zakres 9. -Dużo dobrego pływania.
Teraz jeszcze 7 do kolekcji potrzebujesz.

Pisałem w oddzielnym wątku znajomy 72kg ma 10,5 i 7 i ogarnia 13-40 knt. Wiadomo ze zawsze lepiej mieć 3 latawce a nie 2, ja jednak rownież próbuje się przesiasc na 2 w quiverze.

40kt na 7 przy tej wadze to musi byc mega frajda

Latawce 12 i 9 to standard w zestawie, który dla początkującego jest idealny, gdyż mniejsze latawce wymagają już większej uwagi i umiejętności oraz silnego wiatru, który zazwyczaj u nas zwiastuje złą pogodę , która przychodzi szybko i gwałtownie (stąd mały latawiec aby szybciej go napompować i zdążyć zejść na wodę )
Stąd zapewne z tego względu, mało osób posiada latawiec mniejszy od 9m bo pływanie ma być lekkie, łatwe i przyjemne.

Jednak, gdy ktoś wybiera się na kite'a na tzw. prognozę, to raczej powinien posiadać latawce nieco mniejsze, gdyż często wiatr jest silniejszy niż wskazuje progno, lub go nie ma wcale. Stąd w takich warunkach lepiej mieć zestaw 10m i 7m.

Oczywiście wszystko to są teorie bo w praktyce bez 4 szmat pod ręką (... już sam to dodam ...oraz Supa) to nie ma u nas pewnego pływania

12 czy 10?

12m wyciągasz przy 13kn
10m wyciągasz przy 15kn

12m chowasz przy 23kn
10m chowasz przy 33kn

mandaro pisze:12 czy 10?

12m wyciągasz przy 13kn
10m wyciągasz przy 15kn

12m chowasz przy 23kn
10m chowasz przy 33kn

Trochę prawdy w tym jest, ale zauważ że na 12m da się jeszcze "porzeźbic w gównie" przy mniej niż 13 knotach, na 10m już cieżko.Ale za to przy warunkach od 15knotów w górę to 10m jest mega kozackie