Strona 1 z 1

N+1 Foka 2013 Racing

: 11 cze 2013, 14:29
autor: BraCuru
Chyba nie ma wątku o tej pierwszej polskiej desce produkcyjnej IKA. A na pewno zasługuje na swój wątek.
Nazywa się Foka. Producent to N+1.
Podstawowe info: http://nplus1.pl.

Od paru dniu jestem jej posiadaczem. Deska jest wyjątkowa w całej rodzinie desek IKA. Otóż to pustak czyli NIC w środku. Waży 5600gr.
Spędziłem na niej w sumie 5h na wodzie na 13 i 18m. Gdyby nie foil byłoby to już 50h.
Komfort jazdy first class. Szczególnie downwindy są wyjątkowo wygodne.
Może śmiało rywalizować z topowymi deskami 2013. Wstydu na pewno nie przyniesie. Planuję na niej wystartować w Mielnie i na MŚ w Chinach.
Antypoślizg jest zdecydowanie do dopracowania :twisted:
Poza tym jakość wykonania na wysokim poziomie a precyzja wykonania bez dwóch zdań: najlepsza na świecie.
Na zdjęciach nieoryginalne strapy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: N+1 Foka 2013 Racing

: 11 cze 2013, 18:06
autor: Pinio
Pochwal się ceną ;-)

Re: N+1 Foka 2013 Racing

: 11 cze 2013, 19:32
autor: Kuba Gdynia
nawet na stronie producenta...jest chyba atrakcyjna w stosunku do konkurencji?

oczywiscie wyjsciowo;)

czekeamy na obszerna recenzje, relacje etc

Re: N+1 Foka 2013 Racing

: 12 cze 2013, 09:33
autor: BraCuru
Pinio pisze:Pochwal się ceną ;-)

http://nplus1.pl/buy-online.html
Jaki przelicznik € - PLN stosuje AdamS pytaj go bezpośrednio.

Deska radzi sobie również dobrze surfując po tropikalnych krzakach :wink:
Obrazek
Obrazek

2 dni temu przykładałem się z Maksem (na najnowszej TemaVento) - zamienialiśmy się deskami i wygląda na to, że osiągi są bardzo podobne.
Trzeba przyzwyczaić się do odgłosu jazdy na pustaku. Ma się wrażenie, że nie ma szans to wytrzymać ostrej jazdy. Na szczęście to tylko wrażenie. Ważne jest to, że nie ma śladu wody w kadłubie. Producent daje 2 lata gwarancji. Sam jestem ciekaw jak sprawdzi się ten nowatorski produkt.

Kolejną unikalną rzeczą w Foce jest używanie śrub zamiast wkrętów do insertów. Udało mi się namówic Adama na taki eksperyment. tak się składa, że w moim foilu wszytsko jest na śruby i jakoś pięknie to działa.
Nie mam bladego pojęcia czemu nikt z wielkich producentów tego nie stosuje. Myślę, że to kwestia wagi i ceny. Żywotność dobrej listwy insertowej to około 30 wkręceń a jak łatwo przekręcić to. Potem tylko problemy.
Poza tym przechodzę na używanie wszystkich śrub na imbus. Też nie wiem czemu wszyscy upierają się przy krzyżakach. Rozkręcone łby wkrętów z zadziorami nie raz zraniły mi stopę, dłoń czy rozdarły pianę.

Krokodylki made in Poland. Waga 3 razy mniej niż oryginalne Dakine. Tradycyjne śruby.
Obrazek

Śruby imbusowe
Obrazek

Zbliżenie - tak wygląda na tradycyjną śrubę - niszczą szybko neopranową zasłonkę strapa:
Obrazek

A tak na stożkowy imbuz:
Obrazek

Oryginalne krokodylki Dakine - minusem jest waga (3 razy więcej niż Adama)
Obrazek

Kolejna ciekawostka dla rasowych rejsiarzy.
Popatrzcie na grafikę. Ładna? Nieładna? Nieważne.
Ważne, że praktyczna - te linie pozwalają określić co się dzieje z namiarem na przeciwnika (przechodzi przed dziobem lub za rufą).
Do tego pozwalają precyzyjnie obrać moment na zwroty mając namiar na znak.
Pro no nie? :D