Uwaga na sprzedawce Naish na allegro

[mary.dk]

Tak na szybko, jeśli latawiec sciaga w jedna ze stron,
to może być problem z ulozeniem balona w poszyciu.
Napompuj latawiec na jakies 6 psi i w dwie-trzy osoby
wywin latawiec na druga strone, mocno na sile tak jakby
miał latac tylem do przodu
Daj znac czy to pomoglo, jak nie to tylko reklamacja.

Pozdro...

[kfiecien]

Tak na szybko, jeśli latawiec sciaga w jedna ze stron,
to może być problem z ulozeniem balona w poszyciu.
Napompuj latawiec na jakies 6 psi i w dwie-trzy osoby
wywin latawiec na druga strone, mocno na sile tak jakby
miał latac tylem do przodu
Daj znac czy to pomoglo, jak nie to tylko reklamacja.

Pozdro...

Raczej nie będę tego próbował ponieważ po pierwsze naish stosuje system oktopus więc balon musi być dobrze ułożony bo jest połączony z tubami poprzecznymi, no chyba żeby przekręcili o 360st na krótkim odcinku między tubami, po drugie jest wyraźna różnica między wielkościami brytów mierzone od miejsca wszycia w tubę do krawędzi spływu, jakby nie ułożyć tuby zawsze będzie taka sama różnica, tuba może i też jakaś nierówna jest ale tego na oko nie widać a zmierzyć to raczej ciężko, no i po trzecie nie będę ryzykował bo jeszcze cholera pęknie i co wtedy...
Pozdro

[mandaro]

Zobacz jeszcze, czy poszycie jest symetrycznie doszyte do tuby.
To widać jak latawiec jest napompowany, leży na ziemi i patrzysz na niego od góry.
A kiedy popatrzysz na niego od dołu zwróć uwagę czy tipy opadają podobnie.

[przemass]

Odesłałem Latawiec do sprzedającego on przekazał do serwisu Jarosław C. PM Sport Pro Shop Warszawa po czym serwis stwierdził, że latawiec jest ok i trafił on z powrotem do mnie, oczywiście nie poddałem się poprosiłem o test w mojej obecności i to nie było łatwe w końcu przez pana Jarka(serwis) zostałem skierowany do szkółki na kempingu CH6 gdzie Przemass i Jacek przetestowali latawiec i potwierdzili moją opinię w wyniku usłyszałem "latawiec jak najbardziej do reklamacji niech serwis do nas zadzwoni potwierdzimy" ale tu zonk pan Jarek(serwis) stwierdził, że w sumie to nie zna Przemassa ani Jacka więc im też nie wierzy i tak mamy połowę września zostałem wysłany na kolejny test/pokaz na kemping Kaper ale jak wiało (bez wiatru ciężko przetestować) kaper był już cały zamknięty.

No cóż, są lepsi i gorsi dystrybutrzy, co to znaczy w polskich realiach, mogą przekonać się tylko kupujący...często bywa tak że do wyboru jest tylko opcja tzw. "mniejszego zła".

Gwoli sprostowania - nie testowałem osobiście Twojego latawca, wybacz, nie miałem czasu. Skoro zrobił to Jacek ( mój head instructor ), wierzę mu 100%. Telefonu natomiast od nikogo nie otrzymałem, mógłbym się lepiej przedstawić.

Daj proszę znać jak zakończy się cała sprawa.

pzdr

[mary.dk]

Tak na szybko, jeśli latawiec sciaga w jedna ze stron,
to może być problem z ulozeniem balona w poszyciu.
Napompuj latawiec na jakies 6 psi i w dwie-trzy osoby
wywin latawiec na druga strone, mocno na sile tak jakby
miał latac tylem do przodu
Daj znac czy to pomoglo, jak nie to tylko reklamacja.

Pozdro...

Raczej nie będę tego próbował ponieważ po pierwsze naish stosuje system oktopus więc balon musi być dobrze ułożony bo jest połączony z tubami poprzecznymi, no chyba żeby przekręcili o 360st na krótkim odcinku między tubami, po drugie jest wyraźna różnica między wielkościami brytów mierzone od miejsca wszycia w tubę do krawędzi spływu, jakby nie ułożyć tuby zawsze będzie taka sama różnica, tuba może i też jakaś nierówna jest ale tego na oko nie widać a zmierzyć to raczej ciężko, no i po trzecie nie będę ryzykował bo jeszcze cholera pęknie i co wtedy...
Pozdro

System oktopus tutaj nie ma nic do rzeczy,
balon w ktoryms miejscu moze nachodzic na siebie,
ewentualnie jak sie boisz to mozesz zrobic kilka konkretnych loopow w przeciwna strone

Pozdro...

[mandaro]

Jeśli jest "wyraźna różnica między wielkościami brytów mierzone od miejsca wszycia w tubę do krawędzi spływu",
to latawiec jest do wymiany.

[Pinio]

Czyli Naish'sa w Polsce nie kupujemy
Wojtek w Gdyni na Łużyckiej to by nie przeszło
Wstyd i wiocha =ZERO / 0 /
Oni tego nie czytają czy są tacy nie ogarnięci

[harnaś]

Masakra

[Jacek olsztyn]

Nie bardzo rozumiem tej gwarancji Naish'a Jeżeli coś jest na gwarancji producenta, ma jakąś wadę, to oddaję się do autoryzowanego serwisu lub sprzedawcy, jeśli taki w naszym kraju istnieje i nie powinno być problemów.
Może Naish w naszym kraju, traktuje Polskich klientów "pan kupi będzie pan zadowolony" Brawo dla Naish'a i brawo dla opisywanego serwisu

[onzo]

bo to nie podchodzi pod gwarancję, tylko pod niezgodność towaru z umową.

[ted]

bo to nie podchodzi pod gwarancję, tylko pod niezgodność towaru z umową.

Z punktu widzenia kupujące to jeden pies. Zapłaciłem pieniądze za działający sprzęt więc niech sprzedawca zrobi tak żeby działał.

[onzo]

bo to nie podchodzi pod gwarancję, tylko pod niezgodność towaru z umową.

Z punktu widzenia kupujące to jeden pies. Zapłaciłem pieniądze za działający sprzęt więc niech sprzedawca zrobi tak żeby działał.

Z punktu widzenia możliwości dochodzenia odpowiedzialności, psy są dwa, ale jeden to rasowy rottweiler, a drugi to chomik w przebraniu.

[kfiecien]

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i mam dobre wieści sprawa się już prawie rozwiązała, pomógł w tym wenzel z kite24.pl , po jego telefonie zadzwonił do mnie pan Jarek i kazał odesłać latawiec do zibit, który to ma zwrócić kasę i teraz czy mam się cieszyć myśląc że Panowie odeślą latawiec do producenta dostaną nowy w zamian i zarobią więcej niż na mnie hmmm tyle na to czekałem, że chyba sobie daruję ...

[zibi]

WOKCIECHU M Z GDYNI móglbyś sprecyzowac dlaczego trzeba uważac na zibi-t na allegro.Firma Zibi-t postąpiła i postępuje uczciwie oraz zgodnie z przyjętymi zasadamo handlu.
Podsumujmy :
1)kupila używanego kita w dobrej wierze (na którym kilka razy pływał na testach czołowy polski zawodnik Viktor B,podczas zwrotu sprzętu nie zgłszał zadnych wad a nie miał by powodu by to ukrywac )
2)sprzedała go WOJCIECHOWI M Z GDYNI (wysyłka błyskawiczna ,paragon zakupu)
3)po upływie miesiąca WOJCIECH M stwierdził że kite ma wadę fabrycznę i przesłał go do nas
4) kite został przekazany do serwisu
5) serwis nie dopatrzył się nieprawidłowości i polecił kontrole kita w zaprzyjażnionej szkółce ,kite wrócił do właściciela (właściciel otrzymał oficjalne pismo z serwisu)
6)WOJCIECH M nie udał sie do wyznaczonej przez serwis szkoły tylko do innej
7)będąc na pomorzu proponowałem bezpośrednie spodkanie na spocie w celu identyfikacji wady, ale WOJCIECH M nie miał czsu
REASUMUJĄC:
PODSTAWĄ DO WYMIANY LUB ZWROTU TOWARU Z RZEKOMĄ WADĄ FABRYCZNĄ JEST OPINNIA BIEGŁEGO LUB SERWISU A NIE OPINNIA SĄSIADA LUB KOLEGI ZE SPOTU .

[kfiecien]

WOKCIECHU M Z GDYNI móglbyś sprecyzowac dlaczego trzeba uważac na zibi-t na allegro.Firma Zibi-t postąpiła i postępuje uczciwie oraz zgodnie z przyjętymi zasadamo handlu.

Przestrzegam innych żeby nie musieli przechodzić przez tak długą drogę reklamacji jak ja, otrzymałem informację od oficjalnego dystrybutora Naish, iż obie firmy wymienione w zamkniętym już wątku nie mają nic wspólnego z Naish i działają na własną rękę.

3)po upływie miesiąca WOJCIECH M stwierdził że kite ma wadę fabrycznę i przesłał go do nas

zgadza się odesłałem niezwłocznie po pierwszym teście, wcześniej nie wiało na 9m a nie wpadłem na pomysł żeby latawiec zmierzyć.

6)WOJCIECH M nie udał sie do wyznaczonej przez serwis szkoły tylko do innej

to jest kłamstwem, przecież sam nie wymyśliłem sobie tej szkółki, tam właśnie kazał udać mi się Pan Jarek a dlaczego tam i dlaczego potem zmienił zdanie to już nie do mnie pytanie(tu by się przydało nagrywanie rozmów tel.) ps. nie znam również przemassa ani jarka z ch6, pierwszy raz chłopaków w dniu testu poznałem.

7)będąc na pomorzu proponowałem bezpośrednie spodkanie na spocie w celu identyfikacji wady, ale WOJCIECH M nie miał czsu

raz przez pół roku dałeś znać że jesteś w okolicy m. kadyny gdzie z władka (bo tam mieszkam na wakacje) miałem 150km w jedną stronę a do tego na w niepewnych warunkach wiatrowych rozmawialiśmy przez telefon na półwyspie wiało a Wy czekaliście na wiatr, faktycznie nie miałem na to czasu.

REASUMUJĄC:
PODSTAWĄ DO WYMIANY LUB ZWROTU TOWARU Z RZEKOMĄ WADĄ FABRYCZNĄ JEST OPINNIA BIEGŁEGO LUB SERWISU A NIE OPINNIA SĄSIADA LUB KOLEGI ZE SPOTU .

a jednak latawiec ma wadę namacalną i dającą się zmierzyć zwykłą miarką, a więc to chyba świadczy coś o serwisie