NEW SCHOOL VS. OLD SCHOOL (na zawodach)
: 04 wrz 2014, 09:28
Przenoszę dyskusję z wątku o PKRA.
Post Śr wrz 03, 2014 20:56 TrueKejner:
old school nigdy nie będzie "TRENDY" w środowisku zawodniczym. to tylko kwestia tego jak dużo zapłacą riderom żeby to robili (organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić? Po prostu to ta druga strona tego sportu, czyli kraina tęczy, jednorożców, obciągniętych paluszków i takich małych pompek "waligruszek" ze starych dobrych czasów...
Problem jest taki, że wyglądem zawodów PKRA zajmują się zbyt starzy ludzie, którzy mają właśnie takie głupawe pomysły jak old school. Powinni zobaczyć sobie jak wyglądają zawody Street Legue na deskorolce. tam jest bardzo podobnie i nawet całe rodziny z dziećmi chodzą to oglądać bo wszystko jest jasno podane publice.
WRACAJĄC DO TEMATU:
Karolina po singlach w Tarifie na pierwszej pozycji! Gratulacje!
https://www.facebook.com/pages/PKRA-Wor ... 19?fref=ts
Post Cz wrz 04, 2014 7:21 andi:
TrueKejner napisał(a):
old school nigdy nie będzie "TRENDY" w środowisku zawodniczym. to tylko kwestia tego jak dużo zapłacą riderom żeby to robili (organizując takie zawody jak KOTA itd.)
na pewno langree i naish robią oldschool bo im się to nie podoba
TrueKejner napisał(a):
czyli kraina tęczy, jednorożców, obciągniętych paluszków i takich małych pompek "waligruszek" ze starych dobrych czasów...
i też na 100% tak to nazywają
Post Cz wrz 04, 2014 7:28 jedi1:
TrueKejner napisał(a):
(organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić?
Jeśli format miałby być taki jak KOTA, gdzie 2 zawodników z 24 odjechało karetką z zawodów, to chyba jednak to ryzyko jest duże
Nie powiesz chyba, że megaloop kgb nie jest ryzykowne?
Post Cz wrz 04, 2014 8:12 TrueKejner:
jedi1 napisał(a):
TrueKejner napisał(a):
(organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić?
Jeśli format miałby być taki jak KOTA, gdzie 2 zawodników z 24 odjechało karetką z zawodów, to chyba jednak to ryzyko jest duże
Nie powiesz chyba, że megaloop kgb nie jest ryzykowne?
zgadzam się.
Pytanie co rozumiemy przez OLD SCHOOL? Podzielmy to tak:
1. Skoki do góry z board offami- specjalność Tobiego z kiteforum
2. wszystko co z megaloopami (passy, obroty itd.)
Dla mnie to dwie oddzielne konkurencje. Jeżeli oni chcą rozgrywać old-school na poważnie muszą zdecydować się na jedną z tych opcji- sugerowałbym pierwszą. Bo zrobienie całego touru zawodów na takiej zasadzie jak KOTA (czyli połączenie 1 i 2) to byłoby szaleństwo.
Post Śr wrz 03, 2014 20:56 TrueKejner:
old school nigdy nie będzie "TRENDY" w środowisku zawodniczym. to tylko kwestia tego jak dużo zapłacą riderom żeby to robili (organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić? Po prostu to ta druga strona tego sportu, czyli kraina tęczy, jednorożców, obciągniętych paluszków i takich małych pompek "waligruszek" ze starych dobrych czasów...
Problem jest taki, że wyglądem zawodów PKRA zajmują się zbyt starzy ludzie, którzy mają właśnie takie głupawe pomysły jak old school. Powinni zobaczyć sobie jak wyglądają zawody Street Legue na deskorolce. tam jest bardzo podobnie i nawet całe rodziny z dziećmi chodzą to oglądać bo wszystko jest jasno podane publice.
WRACAJĄC DO TEMATU:
Karolina po singlach w Tarifie na pierwszej pozycji! Gratulacje!
https://www.facebook.com/pages/PKRA-Wor ... 19?fref=ts
Post Cz wrz 04, 2014 7:21 andi:
TrueKejner napisał(a):
old school nigdy nie będzie "TRENDY" w środowisku zawodniczym. to tylko kwestia tego jak dużo zapłacą riderom żeby to robili (organizując takie zawody jak KOTA itd.)
na pewno langree i naish robią oldschool bo im się to nie podoba
TrueKejner napisał(a):
czyli kraina tęczy, jednorożców, obciągniętych paluszków i takich małych pompek "waligruszek" ze starych dobrych czasów...
i też na 100% tak to nazywają
Post Cz wrz 04, 2014 7:28 jedi1:
TrueKejner napisał(a):
(organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić?
Jeśli format miałby być taki jak KOTA, gdzie 2 zawodników z 24 odjechało karetką z zawodów, to chyba jednak to ryzyko jest duże

Post Cz wrz 04, 2014 8:12 TrueKejner:
jedi1 napisał(a):
TrueKejner napisał(a):
(organizując takie zawody jak KOTA itd.) Old school może być fajny dla przeciętnego widza i to znacznie bardziej niż freestyle. za to nigdy nie będzie takiej sytuacji, że zawodnicy stwierdzą że wolą tak pływać. Bo teoretycznie to byłoby dla nich znacznie mniej ryzyka i problemów ze zdrowiem/sprzętem, więc dlaczego by tego nie robić?
Jeśli format miałby być taki jak KOTA, gdzie 2 zawodników z 24 odjechało karetką z zawodów, to chyba jednak to ryzyko jest duże

zgadzam się.
Pytanie co rozumiemy przez OLD SCHOOL? Podzielmy to tak:
1. Skoki do góry z board offami- specjalność Tobiego z kiteforum
2. wszystko co z megaloopami (passy, obroty itd.)
Dla mnie to dwie oddzielne konkurencje. Jeżeli oni chcą rozgrywać old-school na poważnie muszą zdecydować się na jedną z tych opcji- sugerowałbym pierwszą. Bo zrobienie całego touru zawodów na takiej zasadzie jak KOTA (czyli połączenie 1 i 2) to byłoby szaleństwo.