KITEFORUM.PL - kitesurfing

Rigus pisze:Ja właśnie sprawdziłem ascan titan 7mm plus skarpeta i jeszcze raz potwierdzam-ciepła woda w bucie po 2-3h . Najbardziej(i tylko ) przeszkadza mi w nich ich grubość. Dlatego szukałem czegoś cieńszego.

Kupiłem właśnie psychofreaki 5,5 mm te z dzielonym palcem . Sprawdzę więc osobiście czy taki kosmos . Przede wszystkim mam nadzieję , że łatwiej będą wchodzić w strapy a jak będą mało ciepłe to zapodam skarpety

jak wypadły testy? czy w psychofreakach 5,5mm masz cieplej niz w ascanach 7mm?

jeszcze nie zdążyłem ich użyć w skarpecie(potrzebna pieciopalczasta ale myślę dadzą rade, na pewno łatwiej wchodzą w strapy i to już dla mnie duży plus

namor pisze:
jak wypadły testy? czy w psychofreakach 5,5mm masz cieplej niz w ascanach 7mm?

Dziś był dobry dzień na testy. Odczuwalna -1 , woda z 1 na plusie (miejscami jeszcze się lód utrzymywał)
Po 10 halsach w psychofreaky zaczęły mi odmarzac palce(mimo skarpety). Jakoś tak czułem żeby ascany spakować i to była decyzja która mi uratowała pływanko. Po zmianie obuwia na ascany od razu cieplej i bez marznięcia. Dobrze , że ich nie sprzedałem... Pod spód ubrać skarpety bawełniane i można pływać do kiedy woda jest w stanie płynnym .

Rigus pisze:

namor pisze:
jak wypadły testy? czy w psychofreakach 5,5mm masz cieplej niz w ascanach 7mm?

Dziś był dobry dzień na testy. Odczuwalna -1 , woda z 1 na plusie (miejscami jeszcze się lód utrzymywał)
Po 10 halsach w psychofreaky zaczęły mi odmarzac palce(mimo skarpety). Jakoś tak czułem żeby ascany spakować i to była decyzja która mi uratowała pływanko. Po zmianie obuwia na ascany od razu cieplej i bez marznięcia. Dobrze , że ich nie sprzedałem... Pod spód ubrać skarpety bawełniane i można pływać do kiedy woda jest w stanie płynnym .

czyli 2mm więcej robi robotę, a jak ze szczelnością psychofreaków? jak z dzielonym palcem? pomaga czy przeszkadza?

Mikolpa pisze:czyli 2mm więcej robi robotę, a jak ze szczelnością psychofreaków? jak z dzielonym palcem? pomaga czy przeszkadza?

Podobne uczucie jak w japonkach. Jednym całkowice pasuje innym mniej. Niektórym może uwierać.
Ja akurat lubię sprzęt sprawdzić osobiście i wtedy wiem o co cho.
"Szczelność taka że mokro a samotny duży paluch jednak najbrdziej marznie bo nie ma od czego się ogrzać. Ascany tez mokro ale ciepło .
Może mam słabego skilla ale jakoś "nie czuje" lepiej deski w tych butach. Generalnie zapinam się w strapy i jazda. Na brzegu faktycznie się chodzi lepiej w psycho a ascan "człapie". Ale one nie są do chodzenia
Podsumowując drugi raz psycho bym nie kupił.
Zostawie je sobie na pływania jesienne i wiosenne i letnie

Rigus pisze:

Mikolpa pisze:czyli 2mm więcej robi robotę, a jak ze szczelnością psychofreaków? jak z dzielonym palcem? pomaga czy przeszkadza?

Podobne uczucie jak w japonkach. Jednym całkowice pasuje innym mniej. Niektórym może uwierać.
Ja akurat lubię sprzęt sprawdzić osobiście i wtedy wiem o co cho.
"Szczelność taka że mokro a samotny duży paluch jednak najbrdziej marznie bo nie ma od czego się ogrzać. Ascany tez mokro ale ciepło .
Może mam słabego skilla ale jakoś "nie czuje" lepiej deski w tych butach. Generalnie zapinam się w strapy i jazda. Na brzegu faktycznie się chodzi lepiej w psycho a ascan "człapie". Ale one nie są do chodzenia
Podsumowując drugi raz psycho bym nie kupił.
Zostawie je sobie na pływania jesienne i wiosenne i letnie

Wielkie dzięki za info. Cały czas się wachałem czy brać psychofreak czy psychotech.
Nie znoszę japonek, wkór... mnie że coś mam między palcami, a dodatkowo napisałeś kolejną opinię że przez to zimno. Na lato/jesień buty mam 3mm, szukam na zimę więc biorę psychotech bez dzielonego ale za to w neoprenie TB2, wytesuję i dam znać. Zastanawiam się tylko jeszcze czy 3mm + skarpeta czy 5mm bez.
Teraz zimą pływam w prolimit 3mm (mega nie szczelne) plus skarpeta 2mm z decathlonu i nie narzekałem na zimno.